O ile 3 części przygód Shreka można uznać za dobre pomysły na filmy rozrywkowe, o tyle TA dokręcona wersja, hmm... Zrobiona na siłę. Wyłącznie po to, by w Święta włączyć tv na czas niedłuższy niż "Moda na Sukces". Shrek "spadł" niepotrzebnie. Moim zdaniem.
e tam calkiem fajny byl moim zdaniem, ja sie tam usmialem na tym :) najbardziej podobala mi sie opowiesc kota i motyw z kucka :D
Popieram. Obejrzałam to tylko i wyłącznie dla tego, iż byłam ciekawa co zostanie wymyślone tym razem. Liczyłam na fajną krótkometrażówkę a tu lipa.
Zgadzam się w 100% o ile Shrek jako film był zabawny tak wersja świąteczna wogóle nie przypadła mi do gustu - typowa komercyjna tandeta całkiem bez pomysłu. Krzykliwie i kiczowato, wogóle nie oddaje świątecznego klimatu.