Gdy po raz pierwszy usłyszałem że kręcą od nowa Pamięć absolutną, pomyślałem może to być naprawdę dobry film. Później zobaczyłem obsadę i też byłem pod nie małym wrażeniem. Gdy zobaczyłem że reżyserem jest Len Wiseman stwierdziłem że to może być naprawdę dobre kino akcji. Niestety później obejrzałem film i wszystko...
zastanawiam sie co napisać, ale... nie wiem, chyba tylko: słaby ten film, straciłem trochę czasu. Nie polecam.
przyjemnie się oglada a że bzdurka to wiadomo, w koncu to film akcja Sci-Fi i nie ma tu oskarowego grania czy scenariusza ale bardzo przyjemna rozrywka i ładnie zrobiony film.
Ogladalo sie calkiem dobrze, ale jakbym mial drugi raz po niego siegac to juz chyba wole 100 raz
Szklana pulapke.
Ach, gdybym nie miał w pamięci oryginalnego Total Recall ze Arnim...;) Jednak zostawiając
sentymenty to całkiem udany remake tego filmu...nawet pomimo tego że postura Farrella
nieznacznie różni się od Schwarzeneggera;) Generalnie polecam, kino akcji przyjemne dla oka!
wziął się Wiseman...Wszystkie jego filmy są jakieś takie bez duszy,plastikowe,tak było z jego Szklaną pułapką z Underworld tak jest również z Pamięcią absolutną.Ale zacznijmy od początku,który zaczyna się intrygująco mimo,ze oglądałem wersję z Arnoldem za dzieciaka i wiedziałem jaki mniej więcej zarys ma fabuła to...
Taka kompilacja pomysłów z różnych filmów SF + bzdurki o wszczepianiu wspomnień, ingerencji w ludzki móżdżek, odwracaniu grawitacji (grawitacja =0 zapewne w jądrze Ziemi) itp itd.
Ale 1) ładne dla oka aktorki (wspaniała, wściekła żona bohatera)
2) dobre tempo
3) i drewniany Farrell-Curuś i gra taka...
traktując ten film jako osobną produkcję, nie porównując do wersji z 1990, zresztą obie nieco się różnią, otrzymujemy udane kino sci-fi-rozrywkowe, nie wiem skąd tak niskie oceny, może dlatego, że widziałem wersję reżyserską; poza tym podoba mi się w tym filmie wizja przyszłości, rewelacyjna scenografia, świetne...
Dlaczego kule w tym filmie nie przebijają blatu drewnianego stołu?
Dlaczego jezdnia ponad, którymi poruszają się grawitacyjne pojazdy są takie pofalowane i dziurawe jak moja droga a osiedlu? Widać to dokładnie po kałużach jak się rozkładają po nierównościach jezdni. Czyżby to to cuda tuska i jego zielona wyspa?
Scena w której Colin gra na fortepianie siedzi mi w głowie i mogę przysiądź że znam ten utwór ale nie mogę sobie przypomnięć ktoś pomoże ???
Jeśli ktoś nazywa to dzieło kinem SF znaczy że albo pojęcie SF strasznie się zdewaluowało, albo kino SF umiera. Dla mnie to po prostu strasznie głupi film dziejący się w przyszłości, z kinem SF nie mający za wiele wspólnego.
Taki sobie , bez rewelacji , jak go nie obejrzysz to nic nie tracisz lepiej '' Pozdrowienia z Paryża''
Film nie jest zły ale według mnie nawet nie dorasta do kostek swojemu pierwowzorowi. Też tak sądzicie ???