do ksiązek na pewno..do tego filmu też.. ma jakiś fajny luz w sobie ten film..ale tak w ogóle to dziwny odzwierciedlenie ksiązki..
To film również mojego dzieciństwa. Moja pierwsza styczność z przygodami Pana Samochodzika, wcześniej nie czytałem książek ani nie widziałem innych filmów. Jak dziś sobie wspominam, to wzbudza on we mnie o wiele silniejsze emocje niż wszelkie produkcje oceniane na 10/10. Dlatego też powstrzymuje się od oceny, bo byłaby mocno nieobiektywna.