Naprawdę dobry film. Jeśli lubicie klimaty "Aliena" i "Half Life'a", to film przypadnie Wam do gustu. Rewelacyjna atmosfera, ciekawe niedomówienia, świetne lokacje. Trochę "amerykańsko", ale naprawdę warto.
Jedno warto obejrzeć w tym "dziele" - Antje Traue jako Nadię:) Reszta jest powielaniem straty czasu...
Gorąco polecam ten film. Film zdecydowanie niedoceniony a posiadający wszelkie znamiona dobrego thrillera. Nie ma fuszerek produkcyjnych, ani debilnie przegiętych akcji. Jest dobrze wyważony.
Nie ma co się rozpisywać. Oglądnijcie bo warto
Zazwyczaj gdy oglądam film, w którym widz jest trzymany w niepewności na temat jakiegoś zagadnienia (np. kto jest kim? co się tak na prawdę dzieje? co się stało z tym? itp.), jestem w stanie pod koniec filmu przewidzieć jego zakończenie (różne warianty). Niemal wszystkie filmy jakie widziałem, były przewidywalne. Tutaj...
więcej
- idiotyczny, rwany montaż zwłaszcza podczas scen pogoni i walki z mutantami,
- słabe zdjęcia,
- motyw pani doktor na podobieństwo Tomb Raider, no cóż film kierowany jest w dużej mierze do nastolatków więc niestety takie motywy z szablonu są wciskane,
- drobne idiotyzmy np. pani doktor walczy z Azjatą na śmierć i...
ten film to jakaś porażka, potwornie nudny, zlepek ''Zejścia'' i ''Obcego''. Smutne, że nie byli
w stanie wymyślić nic nowego, tylko zżynać z innych filmów! zero konkretnej akcji i napięcia,
zmarnowany czas
oby więcej takich filmów osadzonych w kosmosie, a te potworki to były nawet podobne do tych z władcy pierścieni, a bardziej nawet do tych ze zejścia, 8/10.
Film oglądało mi się jako tako. Może dlatego, że było już późno ni makabryczne pogwałcenia logiki zaczęły uwierać mnie dopiero pod koniec seansu. A w filmie ich nie brakowało. Wszystkich wymienić nie sposób.
Zacznę od pytania po co na statku kosmicznym urządzenia do katapultowania załogi. Jakieś statki ratunkowe,...
nic specjalnego Przypominają sie zachwyty nad District 9 ( z tym, ze przy D9 jednak , mimo tego , ze niesluszne, to byly bardziej usprawiedliwione ).
Kolejny filmik w stylu Andersona ( choc "Event Horizont" byl naprawde dobry ). O ile odbiega nieznacznie od tandetnych produkcji SF serwowanych od lat, to wciaz jest...
tylko dla fanów wspomnianych: Riddicka, Obcych itd. Nudny, rozwleczony, bez specjalnie wyróżniającej się gry aktorskiej, soundtracku. 2h ganiania się po korytarzach z człoekopodobnymi stworkami, całość oparta na "urzekającej", naciąganej, odgrzewanej historyjce. Nie wiem skąd taki średniak ma średnią AŻ 7,2...
3/10 to...
Początek mi się podobał. Dwoje ludzi zagubieni w przestrzeni, na jakimś sypiącym się statku. Nie wiedzą co się dzieje, ale muszą jakoś odnaleźć się w zastanej rzeczywistości. Ten temat można było dużo lepiej rozwinąć...
Pierwsze wątpliwości zacząłem mieć gdy pojawiły się potwory, ale ten motyw tez można było...
...i normalnie zastanawia mnie czy ogladalismy ten sam film. Racja, mam 30 lat na karku, wychowalem sie na stworzonkach Giegera, HAL'u czy ekranizacji P.K.Dicka wiec moze nie do konca rozumiem obecne filmy tworzone dla publicznosci w wieku 12 lat, niemniej jednak podstawowe prawa rzadzace sie sztuka filmowa - chocby...
więcej
Film marny daje mu z 4/10
Moim zdaniem pomysł ciekawy choć wtórny (np.non-stop Aldissa).
Ciekawi mnie kilka rzeczy
-skąd czarny kucharz wiedział o genezie statku skoro wydarzenia te miały miejsce blisko tysiąc lat wcześniej?
-czemu mutanty są takie szybkie i skąd maja te wdzianka i palniki. Powinny być raczej...
Od dłuższego czasu ostrzyłem sobie zęby na ten film. Lubię ten gatunek, taki klimat, jednakże film bardzo mnie rozczarował. Nie było w nim nic odkrywczego. Miałem dać 2 pkty, ale jeden gratis za pomysł z "rozdwojeniem jaźni" tego niby dowodzącego (choć i to już było w innych filmach). Także raczej nie polecam...
Scenarzysta leżał zamyślony w łóżku wraz z reżyserem. W końcu scerzysta nie wytrzymał i puścił bąka. Bąk zakradł się głęboko do umysłu scenarzysty, wprowadzając go w końcu w głęboki sen, w którym pojawił się Riedley Scott gorączkowo rozmawiający z Jamesem Cameronem i Braćmi Wachovski. Rozmawiali na temat nieproszonyh...
więcej
Uwaga, w treści możliwe spojlery :)
Jako fanka s-f (i fantasy), ostatnio odświeżająca P.K. Dicka, miałam spore oczekiwania. A tu niespodzianka- autorzy postawili na widoki, a nie na treść czy akcję.
Generalny pogląd - to już było. Zlepki scen i motywów widzianych np. w Fight Clubie, sceny walki jeden na jeden...
Nie dość, że aktorzy beznadziejnie grają, to brak w tym filmie muzyki (to co jest to jakaś pomyłka), dialogi z papieru toaletowego spisane, a historia jest tak idiotyczna, że o jakimkolwiek plusie nie ma mowy.
No i te debilnie istotki... no żeby nie spojlerować, kto widział wie- CI źli...
no przecież to już w ogóle...
Niestety nie mamy godnego następcy czegokolwiek z gatunku SF. Film bardziej przypomina zrzynkę, z wielu bardzo dobrych produkcji SF które ukazały się na przestrzeni 30 lat. Pandorum jest bardziej filmem gore i prostackim straszakiem niźli filmem SCI-FI z krwi i kości. Mogę znaleźć produkcje scifi mające 20 lat które...
więcej
Trudno odgadywać średnią wieku recenzentów "zachwyconych" produkcją lecz sądząc po entuzjastycznych wpisach - niska.
Do meritum. Film-klęska, po początkowej obietnicy dobrej, psychologicznie gęstej fabuły dostajemy kino kopane, obowiązkowe potwory i bieganinę na czas po korytarzach.
Ripley w "Alien" robiła to...