Paperman
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Wiem, wyleci mi teraz biliona osób, które będą się burzyć, bo nie zrozumiałam zapewne przekazu
itp. Wybaczcie, ale mimo wszystko, co by nie było - kiepskie.
Może burzyliby się mniej, gdybyś podała więcej konkretów? Bo zakładać temat, by jedynie napisać, że kiepskie...
O, jeden burzący się. Jak dla mnie? Strasznie naiwna, naciągana historia miłosna. Zwłaszcza, te samolociki, które oblepiły owego chłopaczka. Śmiać mi się chciało.
ciekawe. Za to w Królu Lwie nie przeszkadza Ci, że zwierzęta gadają, co jest równie prawdopodobne jak samolociki oblepiające faceta xD
W anime i japońskich kreskówkach tego typu też nie przeszkadzają. Kucyki gadające też mi nie przeszkadzają. To jest prawdopodobne? Dałaś/eś bardzo dziwne porównanie w tym momencie.
Tam od razu burzący się. Lubię tego typu lekkie historyjki i tak mnie nawet zauroczyła narracją i wykonaniem. Nie mam zamiaru do niczego cię nie namawiać, bo Twych gustów raczej nie zmienię.
Przynajmniej jedna osoba, która nie zacznie pluć na mnie kwasem, za co dzięki Ci. Oczywiście, są gusta i guściki, a osoba ponad nami chyba nie bardzo to rozumie, skoro od razu rzuca bezsensowne porównania do gadających zwierząt, a sama ogląda kreskówkę o gadających, kolorowych konikach. Niektóre posty wystarcza przemyśleć, a nie zakańczać ich niezrozumiałym "iks de"
Czy ja wiem czy taka kiepścizna, ogląda się lekko i przyjemnie, aczkolwiek temat oklepany już na rożne sposoby i mało oryginalny, przez co historia jest prostolinijna i niczym nie zaskakuje. Jednakże ukłon w stronę Disneya za probe powrotu to wcześniejszych produkcji, które miały swoja magie, ponieważ Ich obecne produkcje są bynajmniej mało interesujące i przereklamowane. Ocena 7 za genialna moim zdaniem muzykę która uratowała animacje ;)
Były całkiem niedawno, szkoda tylko, że zarobiły tak mało. No i jeszcze ta informacja: http://www.filmweb.pl/news/Disney+sko%C5%84czy%C5%82+z+tradycyjn%C4%85+animacj%C 4%85-93765
Oczywiście, to, że bajka mi się nie podobała, to znaczy, że przekazu nie zrozumiałam. Wyjaśnisz mi więc ten zawiły, filozoficzny przekaz?
Oczywiście . Jak bajka ci się nie podobała, to znaczy , że nie zrozumiałaś przekazu. Gdybyś zrozumiała, to byłabyś zachwycona.
Taka jest prawda.
Tego nie brałem pod uwagę. Hipotetycznie założyłem , że nie ma takiej opcji. Moje spekulacje są wyłącznie ideowe, gdyż nie oglądałem jeszcze filmu.
Niekoniecznie, tak, jak wspomniał Speiderman, po prostu mnie nie przekonała.
Chociaż tego zawiłego, filozoficznego przekazu i Ty mi nie wyjaśniłeś/aś. Jaki jest więc ten przekaz, hm?
I w tym momencie powinnam zrobić tego słynnego *facepalm* . Nie oglądałeś filmu, a ganisz mnie za to, że mi się nie podoba, bo nie zrozumiałam przekazu?! Człowieku, nie bądź taki do przodu, bo za chwilę okaże się, że animacja o miłości wcale a wcale nie poruszyła Twojego serduszka! NAJPIERW polecam obejrzeć, a dopiero później oceniać, czy mam rację, że to słaba historia, czy też nie.
Nie unoś sie niepotrzebnie, bo nie ma takiej potrzeby. Jedynie uprzejmie i z domieszką krotochwili odniosłem się do twojego pierwszego wpisu, a ty się dajesz wkręcać jak dziecko i jeszcze straszysz mnie "facepalmem".
Nieprzystoi damie taka swarliwość.
To po co to było? Nie mogłeś napisać swojej opinii dopiero, jak obejrzysz? Nie rozumiem takich ludzi. Nie straszę, bo nikt nie spodziewał się, że nagle zaczniesz się bronić "wkręcaniem" .
Chyba Waćpanno dopadły cię wstydliwe dni, że nadal taka swarliwa jesteś.
To jest internet, publiczne forum, miejże trochę dystansu do oponentów , a do siebie przede wszystkim.
Nie zachowuj się jak feministyczna zołza, bardzo proszę.
Dystans mam do siebie duży, do innych też, choć wszystko ma swoje granice, nieprawdaż? Feministyczna? Dlaczego? Bo oceniasz moją wypowiedź sam nie oglądając wcześniej filmu? Zawsze oceniasz ludzi i film zanim ich poznasz a dzieło obejrzysz? Z szacunku nie napiszę, jak się zachowujesz sam, więc proszę, żebyś opinie typu "wstydliwe dni" i "zołza" zachował dla swojej dziewczyny bądź siostry.
Założyłaś temat tak infantylny jak potrafią tylko nie mające nic do powiedzenie tutejsze gimbusy "Kiepścizna, tania kiepścizna" - i to było wszystko co miałaś do powiedzenia na temat filmu.
Pod podwórkowym trzepakiem można spotkać inteligentniejsze opisy filmów jak twój, więc nie wiem dlaczego robisz z siebie niepotrzebnie nafochaną gwiazdę.
Pozdrawiam serdecznie mimo że zołza z ciebie wyjątkowa.
Nie znasz mnie, więc nie oceniaj, dobrze? Ani razu nie obraziłam Twojej osoby, w sensie ilorazu inteligencji i wieku. Tak, tyle miałam do powiedzenia, bo mi się nie podobał pod względem fabularnym,. Nie robię z siebie nafochanej gwiazdy, tylko nie rozumiem, dlaczego z rozmowy na temat filmu schodzisz nagle na mnie, mój wiek, temperament i słownictwo. Widzisz, nazywasz mnie zołzą i burzysz się, bo tak oceniłam film - a teraz spójrz na siebie - osobę, która owego dzieła nawet nie obejrzała, a narobiła niepotrzebnego dramatu.
Nie histeryzuj jak dziecko , bo to ty w odpowiedzi na żart burzysz się i nadymasz . Do tego wyjątkowo obłudnie zaczynasz się teraz tłumaczyć.
Nie miałaś na temat tego filmu nic do powiedzenia i nadal nie masz. Po prostu poinformowałaś swiat o tym , że film ci się nie podobał. Tylko po co ?
Do polemiki z tobą nie muszę tego dzieła oglądać.
Nie histeryzuję, nie widziałeś mnie, gdy to robię, lepiej dla Ciebie. A Ty masz? Także nie, bo nie oglądałeś. Po to, żeby porozmawiać o tym, co się komu podobało co nie, z ludźmi, którzy tak jak ja, ten film oglądali. Jakbyś zerknął kilka komentarzy wyżej, zobaczyłbyś, że napisałam, dlaczego mi się nie podobał.
No dobrze, to po co się wypowiadałeś w takim razie?
Ty nie jesteś czasem Magdalena Środa ?
Pytanie było retoryczne, już nie odpowiadaj.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Całkowicie Cię nie rozumiem. Zarzucasz mi zachowywanie gimbazy, a w tym momencie jaki poziom przedstawiasz? No, chyba, że rzeczywiście jesteś młodziutki, to wybacz.
Nie znasz mnie, nie oceniaj. Nie po to tu jesteśmy żeby się wyzywać, tylko żeby o filmie rozmawiać. Ty naprawdę musisz mieć jakieś braki w życiu rzeczywistym, skoro zaczynasz od inteligentnych, khem, "waćpanien" a kończysz jak "gimbaza spod trzepaka" - co właśnie udowodniłeś.
Nie wiem co cię w dupkę ugryzło i gryzie boleśnie nadal, ale odczep się już kózko ode mnie. Zaczełaś mnie nudzić już od kilku wpisów.
No spadaj, bardzo proszę.
Użytkownik o nicku HRA, który za wszelką cenę postanowił udowodnić swoją inteligencję, a od kilku postów mnie rozśmiesza. Dzięki za nieświadomą poprawę mojego humoru, dobrej nocki ;)
"Użytkownik o nicku HRA" - wytatuuj sobie to na czole, wtedy na pewno zaczną zwracać na ciebie uwagę.
Dobrej nocki
Zaiste, lecz dama winna wiedzieć, iż to była tylko skromna krotochwila. Młoda dama wszak nie powinna wydawać tak pochopnych i daleko niosących konsekwencje wniosków.
Przeczytaj, kochanie, CAŁĄ naszą rozmowę. Od początku, może ganienie to złe słowo. Nie "nieprzyznanie" - nie rozumiem osób, które filmu nie oglądały, a próbują mi wmówić, że nie mam racji. Następnie HRA zaczął się cholernie dojrzale zachowywać, więc kthxbai.
No właśnie,też jesteś zdania, że to ja nie powinnam się wypowiadać, a HRA ma rację?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
