Film jest bardzo dobry.
Podobały mi się sceny w których Henri zostaje zamknięty w karcerze na dwa lata i ma lekkie halucynacje ( nie wiem jak to nazwać).
Oglądając film miałem wrażenia że oglądam remake "Skazani na Shawshank"
Nie oglądałem oryginalnego "Popillona" z 1973, dlatego nie porównam ten film z oryginałem lecz mi się podobał.
Na pewno obejrzę "Popillon: Motylek" z 1973
Jakby ktoś wiedział gdzie jest byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam tych co przeczytali ten komentarz.
Życzę miłego dnia albo nocy