Drobny złodziejaszek zostaje wrobiony w morderstwo i wysłany na dożywotnią odsiadkę w więzieniu na Diabelskiej Wyspie w Gujanie Francuskiej, słynącej z tego, że nikt nie może z niej uciec, a wszelkie próby karane są latami w izolatce albo śmiercią. Tytułowemu bohaterowi w ucieczce pomaga oszust finansowy grany przez...
więcejNie rozumiem skąd popularność tego aktora. Ma tak obrzydliwą gębę, ze odbiera ochotę na ogladanie filmów. Zepsuł film Queen. Mercury nie był potworem.
Nie wiem po co było to kręcić, rozumiem jakiś remake filmu średnio ciekawego i źle zrealizowanego, ewentualnie bardzo starego z lat 50 i wcześniej lub mało ciekawego. Owszem obejrzałem tą wersję ale zdecydowanie gorsza od wersji z 1973r. Ta wersja jest jakby urywana albo wycinana, takie miałem wrażenie.
Może ktoś podpowiedzieć, czy wrócił do swojej ukochanej, która pamięć o niej, wynika to z filmu, podtrzymywała bohatera przy życiu?
A tak było poazane w filmie. Za 1 próbę uciueczki - 2 lata w małej celi
Za drugą pięć lat na diabelskiej wyspie.
Co jest gorsze? Spędzenie 2 lat w malutkiej celi czy robienie czego sie chce bez strazników na wyspie? No bez jaj.
Kiedy film ukaże się w Polsce? Czy ktoś oglądał już? Niedawno przeczytałem książkę i chciałem odświeżyć sobie film z 73 a tu nagle remake o którym nic nie słyszałem...dziwne
A ja osobiście nigdy nie widziałam ani nic słyszałam o oryginale, i dzięki remake'owi nadrobię tą gafę i obejrzę sobie oba. Choć podejrzewam, że remake mi się bardziej spodoba m.in. dzięki Hunnam'owi ;) dlatego uważam, że reprodukcje są potrzebne dla chociażby młodego pokolenia :)
ale szczerze wątpię, że będzie w stanie zagrać lepiej niż McQueen. Nie rozumiem skąd moda na robienie remake'ów kultowych już filmów. Remake powinno się robić wtedy, kiedy pomysł jest świetny a wykonanie fatalne.
Remake to nic innego jak powtórka ;) Dla tych co nie widzieli pierwowzoru może film się podobać ? Ja jednak wolę wersję z 1973 roku ! Choć nawet nieźle wypada aktor :Charlie Hunnam . Niestety ten drugi :Rami Malek to porażka . Obejrzeć można ale szału nie ma ;)
Od dłuższego czasu zastanawiam się, po co ruszać filmy kompletne-kultowe i nagrywać je od nowa. Jedyny udany remake według mnie (w dwóch wersjach grały ikony kina - legendy) to Przylądek Strachu...