Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242212
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Jezus - Bóg cierpiał. Gdyby chciał mógłby to skończyć. Czy aby na pewno?

Proste myślenie.
Wszsyscy naukowcy, włącznie z ateistami są zgodni co do jednego, że świat miał swój początek.
Poczatek = Siła Wyższa = Stwórca = Bóg!
Bóg Stwórca stwarza człowieka, który go "olewa".
Stworzenie odwraca się od Stwórcy!
Bóg nie chce "olewać" człowieka, chce go ratować.
Na ratunek stworzenia wysyła Swojego Syna, aby nas odkupił cierpieniem = krwią Boga !

NIE ZNIECHĘCAJ SIĘ DŁUGIM TEKSTEM
Po katastrofie terrorystycznej w USA 11.09.01 córka Billy – Grahama w wywiadzie TV na pytanie: „Jak Bóg mógł pozwolić na coś takiego?”, odpowiedziała: „Jestem przekonana, że Bóg jest do głębi zasmucony z tego powodu, podobnie jak i my, ale od wielu już lat mówimy Bogu, żeby wyniósł się z naszych szkół, z naszych rządów oraz z naszego życia, a ponieważ jest dżentelmenem, jestem przekonana, że w milczeniu wycofał się. Jak możemy się spodziewać, że Bóg udzieli nam swojego błogosławieństwa i ochroni nas, skoro my żądamy, aby On zostawił nas w spokoju? Zobaczmy – myślę, że zaczęło się to wówczas, kiedy Madeline Murray O'Hare (została zamordowana, niedawno znaleziono jej ciało) narzekała nie chcąc żadnych modlitw w naszych szkołach, a my powiedzieliśmy OK. Potem ktoś powiedział, żeby lepiej nie czytali Biblii w szkole.....; Biblii, która mówi: nie zabijaj, nie kradnij, kochaj swego bliźniego jak siebie samego. A my powiedzieliśmy OK. Następnie dr. Benjamin Spock powiedział, że nie powinniśmy dawać klapsa dzieciom, kiedy się źle zachowują, ponieważ ich małe osobowości się zniekształcają i możemy zniszczyć u nich; szacunek do samych siebie (syn dr. Spock'a popełnił samobójstwo). A my powiedzieliśmy, że ekspert powinien wiedzieć, o czym mówi. Dlatego powiedzieliśmy OK. Po czym ktoś powiedział, że lepiej by było, aby nauczyciele i wychowawcy nie karali naszych dzieci, kiedy się źle zachowują. Dyrektorzy szkół powiedzieli, że lepiej by było, aby żaden pracownik tej szkoły nie dotykał uczniów, kiedy się źle zachowują, ponieważ nie chcemy złej opinii i z pewnością nie chcemy być zaskarżeni do sądu. Istnieje ogromna różnica między karaniem i dotykaniem, biciem, upokarzaniem, kopaniem itd. A my powiedzieliśmy OK. Następnie ktoś powie dział – pozwólmy naszym córkom na aborcję, jeśli chcą. Nawet nie muszą o tym mówić swoim rodzicom. A my powiedzieliśmy OK. Po czym ktoś mądry z rady szkoły powiedział; ponieważ chłopcy i tak będą chłopcami, więc i tak będą to robić, dajmy naszym synom tyle kondomów, ile chcą. aby mogli zażywać tyle radości ile chcą, a my nie będziemy musieli mówić ich rodzicom, że otrzymują je w szkole. A my powiedzieliśmy OK. Po czym niektórzy z wyższych wybranych urzędników powiedzieli, że to nieważne, co robimy prywatnie, dopóki wykonujemy naszą pracę?.. Zgadzając się z nimi. powiedzieliśmy, że nie obchodzi mnie to, co ktoś, łącznie z prezydentem, robi prywatnie, dopóki ja mam pracę, a ekonomia jest dobra. Po czym ktoś powiedział – drukujmy czasopisma ze zdjęciami nagich kobiet i nazwijmy to zdrowym, trzeźwym podziwem dla piękna kobiecego ciała. A my powiedzieliśmy OK. Po czym ktoś inny poszedł o krok dalej z tym podziwem i opublikował zdjęcia nagich dzieci, a następnie jeszcze jeden krok dalej i udostępnił je w Internecie. A my powiedzieliśmy – OK, są upoważnieni do swobodnego wyrażania. Po czym przemysł rozrywkowy rozpoczął produkcję widowisk TV i filmów promujących przemoc, profanacje, zakazany seks. Rozpoczął nagrania muzyki zachęcającej do gwałtu, narkotyków, zabójstwa, samobójstwa oraz satanistycznej. My powiedzieliśmy, że to tylko rozrywka, to nie ma żadnych szkodliwych skutków, w każdym razie nikt nie traktował tego poważnie, więc idziemy do przodu. Teraz nasze dzieci nie mają sumienia, dlaczego nie wiedzą, co jest dobre, a co złe, i dlaczego nie martwi ich zabijanie obcych, kolegów z klasy oraz samych siebie. Prawdopodobnie, gdybyśmy o tym długo i wystarczająco mocno myśleli, moglibyśmy zgadnąć. Ja myślę, że ma to wiele wspólnego z tym, że „ZBIERAMY TO, CO ZASIALIŚMY.” To śmieszne, jak prostym jest dla ludzi wyrzucić Boga, a potem dziwić się, dlaczego świat zmierza do piekła. To śmieszne, jak bardzo wierzymy w to, co napisane jest w gazetach, a poddajemy w wątpliwość to, co mówi Biblia. To śmieszne, jak bardzo każdy chce iść do nieba, pod warunkiem, że nie będzie musiał wierzyć, myśleć, mówić, ani też czynić czegokolwiek, o czym mówi Biblia. To śmieszne, jak ktoś może powiedzieć „Wierzę w Boga” i nadal iść za szatanem, który, tak a' propos również „wierzy” w Boga. To śmieszne, jak łatwo osądzamy, ale nie chcemy być osądzeni. To śmieszne, jak możesz wysyłać tysiące „dowcipów” przez e-mail, które rozprzestrzeniają się jak nieokiełzany ogień, ale kiedy zaczynasz przesłania dotyczące Pana, ludzie dwa razy zastanawiają się czy podzielić się nimi. To śmieszne, jak wiadomości sprośne, bezwstydne, pikantne i wulgarne swobodnie przenoszą się w cyber-przestrzeni, lecz publiczna dyskusja o Bogu w szkole i w miejscu pracy jest tłumiona. To śmieszne, jak ktoś może być zapalony dla Chrystusa w niedziele, a przez resztę tygodnia jest niewidzialnym chrześcijaninem. Śmiejesz się? To śmieszne, że kiedy przeczytasz tę wiadomość nie wyślesz jej do zbyt wielu osób z twojej listy adresowej, ponieważ nie jesteś pewny, w co wierzą lub co pomyślą o tobie kiedy im to wyślesz. To śmieszne, jak bardzo mogę być przejęty tym, co inni ludzie pomyślą o mnie, zamiast tym, co Bóg pomyśli o mnie. Czy myślisz? Przekaż to dalej, jeśli uważasz, że warto. Jeśli nie, to wyrzuć...Nikt się o tym nie dowie. Lecz jeśli to wyrzucisz, nie stój z boku i nie narzekaj nad fatalnym stanem tego świata!”


Po raz pierwszy szatan kusił Go na pustyni w dniach postu: „Jeżeli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem”. Chrystus odparł pokusę mówiąc: „Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”. Jezus odesłał szatana do Pisma Świętego, użył Słowa Bożego w swojej obronie i była to obrona skuteczna.

Potem przeniósł Go diabeł do miasta świętego, postawił na szczycie świątyni i rzekł do Niego: „Jeżeli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o tobie, abyś nie zranił o kamień nogi swojej”. Jezus odparł mu: „Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego”. Szatan akceptuje potrzebę przestrzegania Słowa Bożego, próbuje przypomnieć o tym Jezusowi! I po raz trzeci „wziął go diabeł na bardzo wysoką górę”. Tam ukazał mu wszystkie królestwa świata i ich wspaniałość, i rzekł do Niego: „To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon”. Wtedy rozkazał mu Jezus: „Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz”.

Jaki cel miał szatan, ukazując Jezusowi wspaniałość wszystkich królestw świata? Jezus widział — jak czytamy o tym w Ewangelii Łukasza — całą ich wspaniałość, ale wiedział też, że ukrytym zamierzeniem szatana było poddanie myśli: Nie musisz iść na krzyż, nie musisz cierpieć. Uznaj tylko moją zwierzchność jako boga tego świata. Pokłoń mi się, zegnij kolano i oddaj mi cześć. Będziesz wówczas miał wszystko. Jezus kazał iść precz szatanowi i „wtedy opuścił go diabeł, a aniołowie przystąpili i służyli mu” MAT. 4,11.

użytkownik usunięty
stopergo

jak dobrze pamietam to jezus był smiertelnym synem boga, poza tym skąd jezus wiedział, że jest tym jednym. 40 dni na pustyni nie jadł, to jak przeżył i po co ostatnia wieczerza komuś kto jest niesmiertelny, a skoro jest nieśmiertelny to po co dał się powiesić na krzyżu, jeżeli dał się powiesić za odpuszczenie naszych grzechów to mu się nie udało, bo ludzie dalej grzeszą zresztą po co zginął mógł żyć wiecznie i cała historia o jezusie byłaby bardziej wiarygodna, a i ludzie byli by bardziej rozumni bo wiedzieliby co ich czeka w piekle.

ZBIERAMY TO, CO ZASIALIŚMY ale jest też ZBRODNIA I KARA jeśli popełnisz coś złego, idziesz siedzieć , zaatakujesz najwieksze mocarstwo świata lecą na ciebie bomby, akcja i reakcja, śmierć i nienawiść pokrzywdzonych tworzy nie przebaczenie tylko ZEMSTE. W pewnym filmie dokumentalnym o strzelaninie w columbine high school, była wypowiedż księdza który zrobił krzyże z drewna i wbił je obok kościoła w littletown w którym była masakra, na znak solidarności z ofiarami, zrobił też krzyże dla zabójców tych ofiar, na drugi dzień dwa krzyże symbolizujące odpuszczenie winy mordercom zostały spiłowane przez rodziców ofiar, więc co to ma być dowód że ty mi zrobisz żle a ja ci wybacze

użytkownik usunięty

Raz piszesz, że śmietleny, raz, że nie - zdecyduj się. Acz, z góry wytłumaczę: Jezus po części był śmiertelny (ludzkie ciało), ale po części nie, gdyż jest nie tylko Synem Boga, ale i tymże Bogiem. "40" to w Bibli liczba symboliczna, oznacza "liczbę właściwą" - czyli Jezus pościł przez właściwą liczbę dni. Nawet gdyby było to dosłownie 40 dni, lub więcej to co z tego? Istenieje coś takiego jak "wiara", nie wiem czy słyszałeś ale żyją ludzie, którzy nie jedli od kilku lat, twierdzą, iż żywią się "energią planety". Oczywiście, że grzeszymy - Jezus dał nam możliwość odpuszczenia grzechów, ale (jeszcze) Szatana się nie pozbył. Teologowie twierdzą, iż piekło to stan absolutnego i nie przemijalnego pozbawienia nadzieji, nie wiem jaka jest prawda, lecz w.w. wizja mi starcza. "ZBIERAMY TO, CO ZASIALIŚMY" = "ZBRODNIA I KARA" (acz nie chodzi mi o tą książkę:P) - jeśli "zasiejesz" komuś cios w twarz to "zbierzesz" cios od niego. W chrześcijaństwie chodzi o to by przerwać łańcuch wzajemnych zemst. Osobiście uważam, że świadomo nadstawianie drugiego policzka i wybaczanie otrzymanych ciosów jest najtrudniejszą możliwą rzeczą. No, ale nagroda też nie byla jaka - Eden.

pozdrawiam

użytkownik usunięty

A co z mizerną kondycją człowieka ma wspólnego Bóg. Skoro nas nie wychowuje, bo nigdy nie go w domu, to niech sie nie dziwi, że i my nie potrafimy przekazać naszym dzieciom jego wartości. A co to za Bóg, który sie wycofuje, jak dżentelmen, kiedy ludzkość - twoim zdaniem - pogrąża się coraz bardziej. Jaki Ojciec, takie i jego dzieci. Też się odwracamy od potrzebujących. A co to za Ojciec, którego znamy tylko z listów i na dodatek przestał juz do nas pisać, wyręczjąc się klerem- samozwańczym adwokatem, który bardziej dba o swoje własne interesy niz o godnośc swego klienta
Powiedzmy sobie otwarcie, to Bóg własnie tak się zachowuje, jakby świat stworzyły krasnoludki, umywając ręce od wszystkiego, więc nic dziwnego, że wolimy wierzyć w krasnoludki, bo one mogą nam najwyżej naszczać do mleka, a Bóg odgraża sie znacznie mocniej. Na dodatek nikt już nie rozumie, czym piekło miałoby być gorsze od niektórych aspektów życia na ziemi i czym niebo miałoby być lepsze od prawdziwej ziemskiej miłości. Nieobecność Boga nie jest winą ludzi, jest winą samego Boga, któremu się wydaje, że jego dzieci może wychować za niego Dom Dziecka, jakim jest Kościół. A może Boga nie ma i nigdy nie było. Cholera, że też mi przyszło to głowy.

piotrek, co nie chciał, a się wyparł

użytkownik usunięty

film----------------------świa t wg boss'a
gatunek-----------------czarna komedia
reżyser------------------szata n
scenariusz---------------bóg
ekipa filmowa-----------anioły i diabły
na podstawie ksiązki---Biblia

występują--------------ludzie, zwierzęta i rośliny

Czemu mi sie zdaje że to "wszystko" to jeden wielki film,a bóg z szatanem wcinają popcorn i popijają cole oglądają nasze perypetie w kinie :D

ocenił(a) film na 10

gra słów:
białe - czarne
ciepłe - zimne
duże - małe
ładne - brzydkie
dobro - zło
diabeł - ?

chciałoby się odpowiedzieć Bóg, ale to byłby błąd, bo prawidłowa odpowiedź brzmi anioł.
Dlaczego? Ponieważ stworzenie nie może się równać ze Stwórcą, a prawda jest taka, że diabeł został stworzony jako najpiękniejszy z aniołów, ale się zbuntował.

ocenił(a) film na 2
stopergo

Przcież bóg, anioły i diabeł nie istnieją. Po śmierci nic nie ma. I dlatego trzeba kożystać z życia. Siedzenie w kościele może i Was dowartościowuje, ale Wy tylko tracicie czas. Życie traktujecie jako wstęp do życia wiecznego. Myślicie sobie " Ach, pożyję w trudzie to dostanę się do Raju " Ale to ściema. Po śmierci czeka nas tylko biała kartka. Pewnie myślicie sobie, że skoro ateista w nic nie wierzy to nie ma żadnych zasad i idzie przez życie nie szanując nikogo. Ale mylicie się. Ja mam zasady i wierzę samodzielne załatwianie swych spraw bez jakichś modłów. Poświęciłbym się dla dobra jakieś sprawy, mimo iż nie pójdę do Raju. To się Wam wydaje dziwne. Po co się poświęcać, skoro i tak nie będzie żadnej nagrody? No właśnie, Wy nigdy tego nie pojmiecie.

Odrzucają wiarę, mając wyobraźnię i będąc silnym życie zmienisz tylko na lepsze.


Pozdrawiam ateistów.

K_B_

Nie istnieją? A kto to udowodnił i przede wszystkim W JAKI SPOSÓB?

ocenił(a) film na 10
K_B_

A skąd wiesz, że nie pójdziesz do Raju i że Bóg nie istnieje?

ocenił(a) film na 2
stopergo

Nie czytałem twego długiego wykładu, ani poprzednich postów, więc sorry za powtórki.

W Biblii jest wiele niedociągnięć i paradoksów. Przecież ten cały Bóg to jebany faszysta (oczywiście nie istnieje, ale załóżmy, że istnieje). Stwożył sobie totalitarny świat, w którym kontroluje nawet myśli. Fenomen chrześcijaństwa polega na tym, że każdy - nawet seryjny morderca - jest kochany przez Wodza. Nie ma tego w innych religiach. Każdy wzorowy chrześcijanin należy do łatwowiernej hołoty, którą łatwo manipulować. Można ich postawić na półce obok żydów, cyganów, anglików i amerykanów (półka "do likwidacji").

Do rzeczy. Słynne hasło "Nie wystawiaj pana Boga na próbę" to sprytne zagranie. Pozwala Wodzowi na niewymyślanie wymówek. A hołota jeszcze gorsza - "... skoro tak się stało, to Bóg tak chciał. On wie najlepiej ...". Można to porównać do " Fuhrer tak powiedział, więc to prawda i tak trzeba. " (przy okazji - Hitler miał rację i jest moim idolem).

Chrześcijan można/trzeba porównać do zastraszonych obywateli Rosji Radzieckiej za Stalina. Niby zastraszeni, żyją w nędzy, a i tak kochają swego Wodza. To się tyczy dosłownie obu grup.

Przemyślcie to, a pewnie przyznacie mi rację (chociaż z fanatykami to nie wiadomo).

K_B_

Niedobrze mi sie robi jak widze wypowiedzi takich ja ty i to bie podobni(K.B.) Jest tyle swiadectw ze bog istnieje ze niemasz tyle włosów na glowie!! ty pacanie(tak wiem wyzywam cie a nie powinienem bo wierze w Boga) jak śmiesz wyzywac Boga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Durniu jeden!!!!!!!!!!!!! Wiem powinienem olac cie cieplym moczem!! Bo nie jestes nic wart NIC jestes poprostu Debilem afiszujacym sie swoimi niby pogladami!!!!
A jak bys nie wiedzial to Bog jest milosierny i przebacza nawet takim jak ty!
A twoj Fuhrer???????
Dziwi mnie fatk ze sa tak uposledzeni ludzie jak ty!!! Bo inaczej tego nazwac nie mozna!!
Najchetniej zniszczyl bym ci komuter i wyslal do obozuw smierci twojego wodza

ocenił(a) film na 2
wilqqu

Właśnie o Tobie pisałem. Nie mam do Ciebie żalu. Rozumiem Cię. Rodzice tak cię wychowali, czego cię nauczą w dzieciństwie nigdy nie odrzucisz (no są wyjątki jak ja). Ale chyba przyznasz mi rację, że Bóg jest faszystą i totalitarystą?

K_B_

Niestety nie mam jak ty 15 lat i nie udaje na necie niewiadomo kogo! Utrzymuje sie sam jakos daje sobie rade, a rodzice oczywiscie maja wplyw na dziecko ale przychodzi czas kiedy sam podejmujesz decyzje. uciebie moze tez tak kiedys bedzie

K_B_

Dziecko drogie, naucz ty się czytać ze zrozumieniem, dobrze?

wilqqu

A mnie sie niedobrze robi jakwidzewlasnie taki tempoli ja TY.. myslisz ze jestes jakis lepszy bo wierzysz w boga ktory Ci nigdy nie pomogł?? myslisz ze wszystko co masz i czego jeszczenie masz to zasluga boga(specjalnie pisze z malej wiec sie z odrazu odpierdol) czlowieku Twoja wiara swiadczy o Twej slabosci psychicznej i kompletnej niewiedzy, Od zaraznia dziejow ludziewymyslali bogów, przedstawiali ich gniewy i takie tam bysprawowac władze nad reszta.. nad takimi słabeuszami, by ich sobie poprostu p;odporzadkować.. i co bedzieszsie bronil?? Otworz ksiazke od historii i poczytaj jaki byl stosunek kosciola, Gdzie tu te przykazania boze jak watykan wycinal niewiernych w pień?? A Ty co?? lepiej Ci jaksie pomodlisz?? jak wyrzucisz do swojego boga "mikołaja" liscik z prosbami i przerosinami?? jak xiedzu w konfesjonale wylejesz swe grzechy?? Grzechyktore popełniłes wobec innych ludzi klecha Ci wybacza a Ty wracasz do domu i juz po drodze 3 nastepne popelniles, ogladajac sie za zona sasiada z naprzeciwka, zazdroszczac mu tego ze pierdoli ja ostro az obrazy Ci lataja na scianie, wpierdalajac obiad az Ci bebzon gacie rozrywa. Jestescie skazani na potempienie przez własna religie. Doskonala historia obwiniajaca wszystkich wiernych by zyli w poczuciu winy i spowiadali sie z naturalnych wrodzonych odruchow. I czego mam sie wyzbyc wg tej religi? swego czlowieczeństwa?? Ta cala religie wymyslił niezły cwaniak.. rozwineli ją jeszcze wieksi cwaniacy, ktorzy teraz kosza kase w kosciołach i pierdola zakonnice na ambonie, a tacy głupcy jak Ty ich sponsoruja i głosza tepierdoly przyszlym pokoleniom oglupiajac ludzi i ograniczajac razem z kosciołem prawidlowy rozwój raz ze kultury dwa ze gospodarki. Palanty pierdolone. ale sie wkurwilem. ide zajarac

Krzyzanocze


Kto ci powiedzial ze Bog mi nie pomógł???!!!!! W mojej szafie jestes czy pod biurkem siedzisz, poczekaj sprawdze...................... nie nie ma cie!!!!!!!!!!! wiec skad mozesz wiedziec?? Aha co do Gipsona to zbiera kase owszem i co??? tylko on jeden, a Kulczyk jemu dajesz kase za kazdym razem jak tankujesz a Kwachu i caly sejm im dajesz kase ZANIC i co, tez sie smieja! Historie znam wiec o wyprawach krzyzowych nie mosisz mi mowic- bo tak to sie nazywa.
A co do wiary to ona chyba nie jest oznaka ludzkiej slabosci?!!! Chyba zle cos zrozumiales!! Ale dla ciebie w dzisiejszych czasach to kopm jest bogiem a net religia, taaaaaaa czlowieku jak masz takie podejscie to jestes plytki niczym moj kapec.
koniec

wilqqu

nawet nie chcem isie odpowiadac na te Twoje pierdoły. Idz trepie daj na tace i zmow paciorek a dostaniesz łaski pańskie za to.

ocenił(a) film na 10
Krzyzanocze

...czy ktoś się tu wywyższa...? Bo ja jak na razie nie znalazłam takiej osoby... popieram "wilqqu@.." w każdym jego zdaniu... bo to co mówi jest najprawdziwszą prawdą...
...odwrotnie! właśnie dzieki wierze i Bogu możemy być zbawieni, choć tu nie liczy się Tylko rozmowa z Bogiem ale i uczynki....

...Qrde! Po rpostu wszytko co mówsz jest kłamstwam i jednym wielikim zerem dla mnie...

Jeśli chodzi o mnie to Bóg, pomógł mi nie raz.... uważam że tylko niemu jeszcze żyję bo chyba już ze 3 razy byłabym martwa gdyby nie jego pomoc... i dziękuję Mu bardzo za to... -niech Bóg ci wybaczy za to co myślisz i wypowiadasz na temat Niego-...
...nie chcę pisać już o większych cudach i łaskach dla ludzi o Niego, bo uważam że to sensu w prawdzie nie ma... (chyba że ktoś sobie tego życzy to służę.)

Pozdrawiam...

użytkownik usunięty
K_B_

Bądź sobie kim chcesz.Ateistą albo czy kimkolwiek innym.Ale jeśli mówisz publicznie że Bóg jest jeebanym faszystą to jesteś tylko śmieciem bo nie masz żadnego szacunku dla wielu ludzi.Rozumiem że jeśli ktoś nie myśłi tak jak ty jest nikim albo skończonym naiwnym głupolem który wierzy w jakieś bajki.Mam szacunek do wielu ateistów,ale tych prawdziwych,a oni mają szacunek do tego wco ja wierze.Daleko ci do nich.I jeżeli tak zaczynasz dyskusje(od bluźnierstw)to nie ma sensu z tobą rozmawiać.Bo jaki sens jest porównywać Boga do hitlera.Chrześcijanie zastraszeni?Kto ci cokolwiek karze.Bóg niczego od ciebie nie chce.Nikt ci nie każe w NIego wierzyć.Masz własną wole i rób z tym co chcesz ale szanuj innych ludzi.I co za sens jest gadać na takie tematy jak wiara na forum filmowym?

użytkownik usunięty

Sory.Powyższy text jest adresowany do K.B.

ocenił(a) film na 2

Dzieniek, zgadzam sie z kazdym twoim slowem adresowanym do K.B!!

użytkownik usunięty
K_B_

Bądź sobie kim chcesz.Ateistą albo czy kimkolwiek innym.Ale jeśli mówisz publicznie że Bóg jest jeebanym faszystą to jesteś tylko śmieciem bo nie masz żadnego szacunku dla wielu ludzi.Rozumiem że jeśli ktoś nie myśłi tak jak ty jest nikim albo skończonym naiwnym głupolem który wierzy w jakieś bajki.Mam szacunek do wielu ateistów,ale tych prawdziwych,a oni mają szacunek do tego wco ja wierze.Daleko ci do nich.I jeżeli tak zaczynasz dyskusje(od bluźnierstw)to nie ma sensu z tobą rozmawiać.Bo jaki sens jest porównywać Boga do hitlera.Chrześcijanie zastraszeni?Kto ci cokolwiek karze.Bóg niczego od ciebie nie chce.Nikt ci nie każe w NIego wierzyć.Masz własną wole i rób z tym co chcesz ale szanuj innych ludzi.I co za sens jest gadać na takie tematy jak wiara na forum filmowym?

K_B_

[kilka razy wali głową w blat biurka] No tak... Typowy lewicowy "intelektualista. Świat czeka przez was zagłada.
PS. Serdecznie życzę Szanownemu Panu NAGRODY DARWINA.

ocenił(a) film na 10
K_B_

Sorry, ale mówisz, że Bóg jest faszystą choć kilka zdań dalej sam faszystów popierasz.

ocenił(a) film na 10
K_B_

...omg! żeby Hitler był czyimś idolem......... I nie bluźnij-bo kiedyś ci życie za to odpłaci... Na codzień widzimy cuda i łaski które dotajemy od Boga...
nie sądzę by ktokolwiek przynał ci racje do tak dennej wypowiedzi... Kiedy ktoś pisze takie słowa to ja się załamuję... po twojej wypowiedzi zadaję sobie tylko pytanie : "Dlaczego Bóg dał ludziom wolną wolę?"... Nad takimi ludźmi jak ty to można się tylko uzalać....

stopergo

stopergo@.
Masz 100% racji tak było!!!!!!!!!!!
A ten film?! to wizja rezysera ale wszystkich boli ze to o Bogu i o koscie ale to przeciez nie modne i wstyd sie przyznac! pewnie latwiej ten film krytykowac niz bronic!!
Ja bede bronil bo mi sie podobal nie tylko ze wzgledu na tresc.

wilqqu

A ja Ci powiem tak. Jakby Gibson zrobil ten film ale wszyscy by gadali po angielsku, głowny bohater by sie nazywał John a jego matka Jenny itp itp. to byłby to skandalicznie nadzwyczajny film pod wzgledem brutalnosci i to bybyło na tyle. nie zarobiłby milionow nie bylo by tego calego gadania i zaliczalbysie do gatunku Horror-Gore, a w wypozyczalni za rok stałby kolo takich hitow jak Koszmar z ulicy Wiązów. Gibson podobnie jak klechy calego swiata wykosil na was "wiernych" kupe forsy.. Ty nawet sobie nie zdajesz sprawy jaką kupe... I jaką on kupe na was stawia. Stawia wielkiego KLOCA i podciera se dupe ta forsą, smiejac sie z was w niebogłosy popiardując przy tym donośnie przy kazdym zacisnieciu brzucha az echo trzesie kiblem w posadzce. A film taki sobie. Zwyczajana masakra kolejnego Johna ktory nie potrafil sie dostosowac do panujących w tamtych czasach zasad. ehh

ocenił(a) film na 10
Krzyzanocze

Gipsona to ty się nie czepiaj!. Mel Gibson jest osobą bardzo religijną, członkiem Kościoła rzymskokatolickiego... Ma siedmioro dzieci z których jedna córka jest zakonnicą... Więc zostaw tego człowieka w spokoju... pewnie nawet nie wiesz że nikt na nie chciał sponsorować tego filmu... gipson sam na własne ryzyko wyłożył "ze swojej kieszeni" kase na ten film.... a ja bardzo się ciesze że mu się to wszytko zwrówciło" w "podwójnie/potrójnie..."(?)... . Jego marzeniem było nakręcenie takiego filmu który przdstwaia bardzo realkistycznie te 12 godzin z życia Jzusa (bardzo realistyucznie!)... Gratuluje mu! i bardzo szanuję Go za to..

ocenił(a) film na 10
stopergo

Kilka słów do Pseudo-Ateistów
Dobrze, że co po niektórzy na forum się buntują, może kiedyś zobaczą to co powinni, a nie to co jest im wygodne.
Nie będę nikogo krytykował, bo nie jestem ideałem, ale żyję w zgodzie z własnym sumieniem i bardzo dużo razy doświadczyłem NAMACALNIE istenienia Boga, a tego nikt mi nie odbierze, i nie jest to takie sobie pisanie dla pisania, wiem co piszę.
Co do slabosci psychicznej i kompletnej niewiedzy przez wierzących, to o wszystkim się przekonamy po śmierci.

To, że coponiektórzy nie mogą sobie poradzić ze swoimi słabościami, to nie powód, żeby za to obwiniać Boga, no chyba, że tak jest im lżej, ale uwierzcie mi to nie pomaga, gdyby od początku żyli według Jego nakazów, nie mieliby teraz do Niego pretensji

Chyba Pascal napisał takie prawo:
Jeżeli Boga niema i żyjemy tak jakby Go nie było, to żyjemy do śmierci, a potem obracamy się w nicość...
Jezeli Bóg jest, a my żyjemy tak jak by go nie było, to tracimy wszystko.

Chyba Nietzsche przez całe życie wszystkim udowadniał, że Boga nie ma, a gdy na łożu śmierci przyszli jego uczniowie i zaczęli mu dziękować, za to że tak dużo dowodów im przedstawił na to że Boga nie ma, miał im na to odpowiedzieć - "jak ja wam mogłem to udowodnić, skoro sam tego nie jestem pewien".

Jeżeli będziemy tylko się skupiać na kasie to ta rozmowa nie ma najmniejszegbo sensu.

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych

użytkownik usunięty
stopergo

Nie bądźcie śmieszni. Jest Bóg, nie ma Boga, w jaki sposób chcecie to rozstrzygnąć?. Możecie dać tylko przykład własnego życia. To od ludzi, których spotykamy na swojej drodze uczymy się o Bogu. To z wydarzeń, które są naszym udziałem wyciągamy wnioski. Na tej podstawie okreslamy swój stosunek do pytania, jest czy nie ma? Przecież nie chodzi o słowa i obrazki.

Jakub

użytkownik usunięty
stopergo

poprawcie mnie jeśli się myle, ale czy gdyby polska nie przyjeła chrztu w 966 r to teraz by nas nie było bo chrześciańskie kraje dały wtedy ultimatum mieszkowi 1 , przyjmij chrzest lub zgnij razem z twoimi pogańskimi bożkami. Czy to nie była "oferta nie do odrzucenia" ?
Ciekawi mnie jakbyście sie czuli gdy jeden człowiek tzn. mieszko nakazuje wam zmienić religie tylko dla tego, że moglibyście się stać "przykładem" jak kończą poganie.

ocenił(a) film na 10
stopergo

STARY MASZ 100% MOJEGO SZACUNKU. TO CO NAPISAŁEŚ POWINNO BYĆ NAWET NA BILBOARDACH,ZAMIAST TEJ PIEPRZONEJ PAPKI.A ZWŁASZCZA W SERCACH I DUSZACH WSZYSTKIEGO CO ŻYJE.JA OSOBIŚCIE NIE CHODZĘ DO KOŚCIOŁA PONIEWAŻ NIE JEST MI TO POTRZEBNE DO TEGO BY BYĆ DOBRYM CZŁOWIEKIEM.NIE POTRZEBUJĘ RÓWNIEŻ SPOWIEDZI W KONFESIONALE.WOLAŁBYM SIĘ JUŻ WYSPOWIADAĆ OSOBOM KTÓRE SĄ MI NAPRAWDĘ BLISKIE NIŻ JAKIEMUŚ KOLESIOWI NIEWIADOMO Z KĄD.NIE WĄTPIĘ W TO ŻE SĄ NA TYM ŚWIECIE ISTNIENIA KTÓRE MÓGŁBYM Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ OKREŚLIĆ JAKO"SŁUDZY BOGA"ALE NA PEWNO NIE SĄ TO DLA MNIE LUDZIE KTÓRZY Z AMBONY GŁOSZĄ "SŁOWO BOŻE"A TAK NA PRAWDĘ MAJĄ NAS WSZYSTKICH W DUPIE.POZA TYM BÓG JEST WSZĘDZIE I ŻADNE ŚWIĄTYNIE NIE SĄ MI POTRZEBNE.TAK CZY SIAK STARAM SIĘ ŻYĆ W ZGODZIE ZE WSZYSTKIMI.JESTEM TOLERANCYJNY I NIE OCENIAM LUDZI TYLKO NA PODSTAWIE TEGO CO MAJĄ,JAK WYGLĄDAJĄ I CO MOGĄ ZROBIĆ DLA MNIE.JA OSOBIŚCIE WIĘCEJ Z SIEBIE DAJĘ NIŻ BIORĘ.NIE RAZ SIĘ NA TYM ZAWIODŁEM BO NIEWIELE OSÓB POTRAFI TO DOCENIĆ.ALE SPOKO,PUKI CO JEST JAK JEST,IDĘ WŁASNĄ DROGĄ,WIERZĘ ...HA CO JA PISZĘ? JA "WIEM"ŻE JEST "COŚ"CO KRĘCI TYM WSZYSTKIM, COŚ CO MOGĘ NAZWAĆ"BOGIEM"JAKAŚ NIESAMOWITA ENERGIA KTÓRA WYPEŁNIA MNIE CAŁEGO AŻ PO BRZEGI,COŚ CO DAJE MI SIŁĘ ŻEBY PRZETRWAĆ KOLEJNY DZIEŃ.COŚ CO PRZEMAWIA DO MNIE ZAWSZE I WSZĘDZIE.JA WCHODZĘ W TAKIE STANY UMYSŁU KTÓRYCH NA DZIEŃ DZISIEJSZY NIE POTRAFIĘ UBRAĆ W ODPOWIEDNIE SŁOWA.OD DZIECKA DZIEJĄ SIE ZE MNĄ DZIWNE A MOŻE CAŁKOWICIE "NORMALNE"ŻECZY TYLKO ICH PO PROSTU JESZCZE NIE ZROZUMIAŁEM,JEST TO JEDNAK TEMAT NA SZERSZĄ ROZMOWĘ....SZUKAJĄC ODPOWIEDZI ZNALAZŁEM STRONKĘ POŚWIĘCONĄ CZŁOWIEKOWI "OSHO"MUSZĘ PRZYZNAĆ ŻE JEGO SŁOWA RZUCIŁY ŚWIATŁO NA TO CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE JUŻ JAK WSPOMINAŁEM OD DZIECKA, A IM JESTEM STARSZY TYM BARDZIEJ SIĘ TO NASILA.OK ZAKOŃCZĘ W TYM MIEJSCU SWOJĄ WYPOWIEDŹ.CHCIAŁEM TYLKO WYRAZIĆ SWÓJ SZACUNEK DLA CIEBIE. POZDRAWIAM GORĄCO CZEŚĆ!

Mr_Hell

to co sie z Toba dzieje to poprostu reakcje chemiczne zachodzace w twoim mozgu ktore nazywasz taa energią... wciagnij sobie kreske albo zjedz jakies inne swinstwo halucynogenne a zobaczysz co potrafią reakcje zrobic z Twoim spojzeniem i energia jaka czujesz (oczywiscie jesli juz tego nie znasz ) :)) Zobacz AAnimatrix.. tam bardzo łądnie jest pokazane zabawa ludzkim mozgiem przez roboty. - iskierka tu - radość, iskierka tam - smutek, znowu gdzie indziej cos innego. Wiesz co tym wszystkim zarządza i to wszystko napędza?? Czarne dziury.. tak to sie nazywa. propobuje poszukac dobre lektury na ich temat. Yeah . Ale dobrze ze masz na to swoje wytlumaczenie. respect. Fajnie byu bylo gdyby wszyscy potrzegali tak boga, ze jest cos jakas energia ze cos napedza, a nie przez kosciol katolickji dawac sie ruchacw dupe tym klechom, ech... i jeszczejedna lekturka, BIBLIA SZATANA - Antona Shardona La Veya. Oczywiscie nie mowie ze jest to wszystko prawdziwe. bo wiekszosc jak jakies zabobony i ciecie ludzi to jakas padaczka i bzdura. ale poczytalem do "obrzędów" bo mam je w sumie w "prąciu" wylane :) i tyle tylko powiem ze koles ma 100%-owa racje. TO MY JESTESMY BOGAMI!!!!!! ;]

Krzyzanocze

P.S.^^^^^^^ Pogladay LaVeya na temat koscioła i wiary sa piekne i prawdziwe. w 100% sie z nimi zgadzam.

stopergo

padło tu wiele mądrych myśli, niestety większość autorów komentarzy chyba nawet nie raczyła przeczytać tego do końca
ludzie są niestali i ciągle poszukują ale z jakim uporem od setek wieków obarczają za swoje błędy Tego który "nieistnieje", sami tworzymy własne życie, może być lepsze i gorsze ale odpowiadajmy z nie sami..
moje drogi życiowe z Kościołem dawno się rozeszły - zbyt wiele tam niedoskonałości ludzkiej co do Wiary, jak narazie staram się żyć w zgodzie z samym sobą... więc nie jestem ani za ani przeciw. Lecz jednego się nauczyłem warto słychać ludzi i rozważyć ich słowa zanim potępi się to co jest wokół nas

ocenił(a) film na 10
stopergo

Prezentujecie ciekawe spostrzerzenia, a co powiecie na to...

"Ta jedna licha drzewina -
Nie trzeba dębów tysięcy! -
Z szeptem się ku mnie nagina:
Jest Bóg i czegóż ci więcej?" (J. Kasprowicz).

albo

"Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się ludzka dusza rozprzestrzenia
I większym staje się Bóg!" (Asnyk)

i w końcu

"Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. " (Mt 6,28-29)

Może dość najeżdżania na wszystich księży. Jeżeli wierzą w to co mówią, to rzeczywiście część ich może mieć problemy w przyszłym życiu, każdy sobie grabi, tak oni jak i my wszyscy.

Ostatnio zastanawiałem się co będę robił za 20 lat, potem dołożyłem jedno zero i wyszło 200 lat i tak dokładałem zera, aż w końcu wyszła całkiem spora cyferka, a dokładnie taka, która nie ma końca, czyli np
100000000000000000000000000000 00000000000000000000000
a co by było gdyby teraz pomnożcyć ją przez siebie?

100000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000 000000000000000
a co gdyby operację powtórzyć?

100000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000 00000000000000000000000000000
jak ktoś wie co to jest za cyfra i kiedy można zakończyć takie operacje to proszę mi powedzieć, bo zawsze minie ciekawiła nieskończoność. Raz próbowałem ją ogarnąć, i nie dużo brakowało, a bym zeschizował.

Jest wystarczająco dużo dowodów żeby wierzyć w życie wieczne = nieskończoność.

ocenił(a) film na 2
stopergo

1000000000........... to nie wieczność. W końcu te lata skończyłyby się.

ocenił(a) film na 10
K_B_

Jak to nie wieczność? dodawaj co minutę jedno zero a jednocześnie licz na głos, ciekawe, czy kiedykolwiek doszedłbyś do końca liczby, którą byś widział.

ocenił(a) film na 10
stopergo

..genialne... ;) życie wieczne =nieskończoność

ocenił(a) film na 10
stopergo

Jeszcze jedno o tym, że rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają:


Dwa podróżujące anioły zatrzymały się na noc w domu bogatej rodziny.
Rodzina była niegrzeczna i odmówiła aniołom nocowania w pokoju dla gości,
który znajdował się w ich rezydencji. W zamian za to anioły dostały miejsce w małej, zimnej piwnicy.
Po przygotowaniu sobie miejsca do spania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją.
Kiedy młodszy anioł zapytał dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział,
"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."


Następnej nocy anioły przybyły do biednego, ale bardzo gościnnego domu farmera i jego żony,
by tam odpocząć. Po tym jak farmer podzielił się, resztą jedzenia jaką miał,
pozwolił spać aniołom w ich własnym łóżku, gdzie mogły sobie odpocząć.
Kiedy następnego dnia wstało słońce, anioły znalazły farmera i jego żonę zapłakanych. Ich jedyna krowa,
której mleko było ich jedynym dochodem, leżała martwa na polu.
Młodszy anioł, był w szoku i zapytał starszego anioła: "Jak mogłeś do tego dopuścić ?".
"Pierwsza rodzina miała wszystko i pomogłeś im" - oskarżył.
"Druga rodzina miała niewiele i dzieliła się tym co miała, a ty pozwoliłeś, żeby ich jedyna krowa padła".


"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają" - odpowiedział starszy anioł.
"Kiedy spędziliśmy noc w piwnicy tej rezydencji, zauważyłem że w tej dziurze w ścianie było schowane złoto.
Od czasu kiedy właściciel się dorobił i stał się takim chciwcem niechętnym do tego by dzielić się swoją fortuną,
w związku z czym zakleiłem tą dziurę w ścianie, by nie mógł znaleźć złota znajdującego się tam."

"W noc, która spędziliśmy w domu biednego farmera, Anioł Śmierci przyszedł po jego żonę.
W zamian za nią dałem mu ich krowę.
Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."

Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą.
Dziś jest darem.

(tekst pochodzi ze strony http://www.zosia.piasta.pl/specjalny-aniol.htm) [www.zosia.piasta.pl/spe ...]

użytkownik usunięty
stopergo

Rzeczywiscie, rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają. Po tym jak śmierć zabrała biedakom ich jedyną krowę, kobieta i tak umarła na pół z głodu, a na pół ze zgryzoty. Bogacz postanowił natomiast rozbudować swój dom i znalazł w ścianie zamurowany skarb. I wtedy znowu jeden z aniołów zapytał drugiego:- Jak mogłeś do tego dopuscić, przeciez to niesprawiedliwe. -Daj spokój - odpowiedział tamten. -Podpisaliśmy układ z piekłem o zawieszeniu broni, świat toczy się swoją drogą, a mi i tak chodziło głównie o o przypowieść:)

apokryf



ocenił(a) film na 10

Gratuluje doskonałego poczucia chumoru :-), że też na to wcześniej nie wpadłem, czyli to wszystko to jest jedna wielka gra!
A co można na końcu wygrać, skoro są jakieś pakty między niebem, a piekłem?
A kto jest sędzią? tak pytam bo skoro są jakieś 2 strony, to gdzieś po środku musi być sędzia.
Skoro niebo utożsamia się z Bogiem Stwórcą Nieba i Ziemi, a piekło jest mijscem zbuntowanych aniołów (czyt diabłów), stworzeń Stwórcy, to kto będzie rozstrzygał wygraną?

I jeszcze jedno. Jak stworzenie może stawiać Stwórcy warunki?

użytkownik usunięty
stopergo

Stopergo, nie znam odpowiedzi na żadne z twoich pytań, co więcej nie chcę być sędzią nawet w tej sprawie, czy te pytania są dobrze postawione. Chciałem tylko określić swój sposób patrzenia na umoralniajace filozoficzne przypowieści, pokazując, że do kazdej z nich dopisać mozna ciąg dalszy, który może zmienić ich wymowę. Bo rzeczy nie zawsze są takie, na jakie wygladają, co więcej, z reguły postrzegamy je takimi, jakimi chcemy je widzieć, prawda?:)

apokryf

ocenił(a) film na 10

Dla większości punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale i tak wydaje mi się, że nie można zbyt dużo fantazjować, fakty mówią same za siebie.
To wszysko jest zbyt logicznie poukładane, żeby wątpić.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
stopergo

A skoro nic nie ma po smierci, to pójdę na ulicę, zaczne wszystko rozwalać, kraść i uwążam iz nie będe jedyny który to zrobi, no bo przecież po co mam żyć w czystości, po co mam byc grzeczny, przecież nic nie ma po śmierci, żadnych konsekwencji, moje zycie i tak nie ma sensu, ponieważ jestem tylko zwierzęciem, bez duszy. Normalnie cały swiat by sfiksował, ludzie zaczeli by się zabijać, i proszę mi tylko nie mówić że wszyscy ateiści są grzeczni i by tak nie było....

Fajnie mówisz. Właśnie wróciłem z Chin, a tam sytuacja dokładnie taka jak w twoim opisie. Ludzie bez duszy zaczęli się już zabijać i świat sfiksował. Na szczęście mamy Świętą Księgę, której moc z pewnością nas uchroni, tak jak robiła to do tej pory. Jak więc Bóg może nie istnieć?

użytkownik usunięty
Maldoror

ta sytuacja jest ciekawie pokazana filmie "Godziny Ciemności" warto w internecie poszukac na ten temat ...

ocenił(a) film na 10
stopergo

Wydarzenia ostatnich dni dają dużo do myślenia.
Chodzi mi o Ojca Świętego Jana Pawła II Wielkiego.

ocenił(a) film na 10
stopergo

Na jednym forum przeczytałem takie oto słowa:

"Jeśli Bóg jest wszechmocny i wszechwiedzący dlaczego dał się skusić szatanowi ? Dlaczego wystawił Hioba na próbę ? Zwątpił w jego najwierniejszego sługę. To tak samo jakbyś zabił swojemu przyjacielowi rodzinę bo ktoś puścił głupią famę. Nie tak jest ? Cholerka od zawsze się nad tym zastanawiałem, ksiądz na lekcjach religii unikał skutecznie mojego pytania dzwonkiem. Nadal nie znam odpowiedzi."

Nie jestem Egzegetą, ale opierając się na źródle: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TB/biblia_wiaraiwiedza.html [www.opoka.org.pl/biblio ...] (Michał Wojciechowski, Wiara – cywilizacja – polityka, Dextra – As, Rzeszów – Rybnik 2001)
jeden z punktów mówi jasno,
- "Ustalenie gatunku literackiego. Jest to może kluczowe zadanie egzegezy i każdej w ogóle lektury tekstu biblijnego. Jaka jest relacja formy do treści w tekście? Przy pomocy jakich środków wyrazu chciał autor przedstawić fakty i idee? Błąd w ocenie gatunku literackiego kieruje rozumienie na fałszywe tory. Szczególnie szkodliwe jest rozumienie literalne ksiąg, których sens jest w przeważającej mierze symboliczny i przenośny"

Czyli np: w Biblii świat został stworzony w 6 dni, co jest oczywistym absurdem, bo wszystkie nauki mówią jasno, że trwało to miliardy lat, ale wiemy jak to należy interpretować.

Natomiast jeżeli chodzi dokładnie o sprawę Hioba, to była ona poruszona na antenie Radia Maryja, kiedy jeden ze słuchaczy z wielkim oburzeniem zadzwonił zrobił wielkie zamieszanie i zażądał, żeby go wysłuchano. Można posłuchać odpowiedzi; link: http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2005/01/2005.01.20.rn24.mp3 [www.radiomaryja.pl/dzwi ...]
plik waży dokładnie 65MB !! a Pytanie o Hioba padło w 247min 37sek

W w/w odpowiedzi ks. porusza także kwestię męki Swego syna.

użytkownik usunięty
stopergo

Mój kochany! Skoro zakomunikowałeś, że Pismo Św. nie powinno być interpretowane dosłownie (literalnie), bo nie jest "książką" która np. naukowo tj. z uwzględnieniem aspektów technicznych, opisuje stworznie świata, czy nie może sprawić, że podobną zasadę mógłbym zastosować do innych parti Pisma Świętego? Które fragmenty mam brać dosłownie, a które interpretować? Gdzie przebiega granica, między interpretowalnym, a tym co interpretowalnym nie jest, bo jest wyrażone dosłownie?

ocenił(a) film na 10

Mogę Ci odpowiedzieć tylko jedno, =) Jezus tłumaczył swoim uczniom pisma.
Wnioskuję z tego, że teraz też nie można sobie samemu interpretować, na zasadzie, a bo mi się wydaje, że tu chodzi o ....
Od tego są kompetentne osoby i ja w to wierzę.