PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38233}

Pasja

The Passion of the Christ
7,4 238 251
ocen
7,4 10 1 238251
6,8 28
ocen krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Kontynuacja tematu, którego poprzednie części osiągnęły limit 1000 odpowiedzi.

Link do części pierwszej:
http://www.filmweb.pl/film/Pasja-2004-38233/discussion/Dobra+ekranizacja+słabej+ fikcji,1974589

Link do części drugiej:
http://panzorjackhammer.com/pasja/

Przeglądając część drugą tematu, po przeczytaniu każdej strony proszę używać przycisku Wstecz w przeglądarce, zamiast przycisków z numerami stron widocznych na dole każdej strony.

Cześć druga tematu została skasowana przez niezidentyfikowanego moderatora. Administracji filmwebu nie udało się ustalić, przez kogo. Mimo przepytania wszystkich moderatorów, nikt się nie przyznał.

Udało mi się jednak odtworzyć większość postów i udostępnić do wglądu na zewnętrznym serwerze.

ocenił(a) film na 8

>>>>> Co ciekawe, Jan Paweł II powiedział: "dzisiaj, prawie pół wieku po publikacji encykliki, nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą" oraz, że słuszność teorii ewolucji potwierdzają liczne, prowadzone niezależnie badania naukowe" Po prostu żenada.

Po prostu Kościół Katolicki próbuje nie wyglądać na kompletnych, oderwanych od rzeczywistości idiotów, więc akceptuje niepodważalne odkrycia naukowe. Dzięki czemu ma przewagę nad Tobą i innymi kreacjonistycznymi sektami religijnymi.

ocenił(a) film na 6
impactor

(tutaj zdjęcie tej szacownej uczelni: http ://en.wikipedia. org/wiki/File:PatriotU_Crop.jpg )

xD Pierdalnąłem fikołka.

ocenił(a) film na 8

Temat historyczności Biblii chyba już wyczerpaliśmy.

Ale ciekaw jestem co sądzisz o moralności. Skąd ona pochodzi i skąd wiemy, co jest moralne, a co nie?

użytkownik usunięty
impactor

Ciekawy temat zarzuciłeś :)

użytkownik usunięty
impactor

>>>Nigdy nie zdołasz zrozumieć jak bardzo nienawidzę was, ludzi. Jak bardzo jesteście wstrętni. Chlubicie się najwyższą godnością wśród zwierząt, a jesteście z nich najohydniejsi. Wasze istnienie budzi we mnie wstręt. Uważam was za coś gorszego od waszych świń. Sądzicie, że jesteście inteligentni, a okazujecie się bardzo głupi. Wystarczyłoby zobaczyć, co wam podsuwam przez wielu "naukowców", którzy są na mojej służbie, i co daję wam w formie napuszonych, uczonych bredni.

Pomyśl o tym, czym poję i karmię przez moją prasę! Wy mielibyście być Jego najszlachetniejszym stworzeniem? Wystarczy parę świństw, aby was kupić. Zaraz poddajecie się pokusom mych posłańców. Przywiązujecie wielką wagę do waszej wolności, a pozwalacie się schwytać w moją niewolę. Och, jakie kpiny mogę sobie z was stroić w imię tej waszej wolności. Okazujecie wstręt wobec tego, co jest brudne, a tym czasem jesteście zupełnie, ulegli waszym namiętnościom, tarzacie się w waszych obrzydliwościach, jak świnie w błocie... Dla kobiety, czy dla garści złota jesteście gotowi pozarzynać się, co jest cudowne. Wiele zyskał Ten - tam, że przelał krew, aby was odkupić? Odkupić was od czego, od grzechu? Przecież nurzacie się w nim tak, że omal nie utoniecie! A co dopiero mówić, gdy wywołam wśród was ducha zazdrości, oszczerstw, nienawiści, rywalizacji, zemsty. <<<

Ten twórczy tekst świetnie podsumowuje ludzką mentalność. Nic dodać, nic ująć :)

ocenił(a) film na 8

Czy potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie? Nie udało Ci się to w ramach obrony historyczności Biblii, ale masz tutaj drugą szansę. więc spróbuj. Pytam po raz drugi:

Skąd wg. Ciebie pochodzi moralność i skąd wiemy, co jest moralne, a co nie?

użytkownik usunięty
impactor

Ale jak mam się odnieść do tych pytań skoro nie definiuję moralności powszechnym pojmowaniem znaczenia tego pojęcia. Innymi słowy -jest ono bardzo wybrakowane. Zresztą powyższy teks, który przytoczyłem jasno stwierdza, że nie ma czegoś takiego jak moralność rozumowana twoim językiem. Wszystko jest zależne od wewnętrznych i zewnętrznych czynników jak chociażby otoczka, która pełni role usprawiedliwienia danego działania. Takie jest moje stanowisko w tej sprawie.Żaden czyn sam w sobie nie może być, ani dobry, ani zły. Ponadto zło jest wyłącznie efektem naszego dobrowolnego odstępstwa od nakazów boga. Co znaczy, że dobro i zło, dopiero nabiera sensu po wcześniejszym uwzględnieniu intencji danej osoby. Akt dokonany sam w sobie nic nam nie mówi!
Wszystkie normy w tym te Biblijne są wyłącznie po to, żeby ułatwić nam życie. Większość ateistów też odrzuca moralność jako taką i tłumaczą to czymś w rodzaju instynktu, który ma warunkować przetrwanie rasy. Bardzo głupie rozumowanie,bo tylko w oczach ludzi społecznych życie drugiej osoby ma jakieś znaczenie. Jest to temat rzeka...

ocenił(a) film na 8

Na prawdę nie ma potrzeby, abyś pisał kilkanaście linijek, bo im więcej piszesz, tym więcej nowych absurdów z tego wynika (jak chociażby to o ateistach i ich poglądzie na moralność).


>>>>> zło jest wyłącznie efektem naszego dobrowolnego odstępstwa od nakazów boga

To w zupełności wystarczyło, jako odpowiedź na moje pytanie.

W takim razie jeżeli nakazem boga jest zabicie swojego dziecka, to niezrobiebie tego jest złem. Wynika to bezpośrednio z tego, co napisałeś. Czy to rozumiesz i mogę przejść do kolejnego pytania?

użytkownik usunięty
impactor

To o ateistach powiedzieli mi ateiści z którymi już wcześniej miałem styczność, czekam na pytanie.

ocenił(a) film na 8

W jaki sposób doszedłeś do wniosku, że przestrzeganie nakazów boga jest dobrem?

użytkownik usunięty
impactor

Bóg dał nam zbiór zasad dlatego, że chciał nam ułatwić życie. Żyjąc zgodnie z tym co jest napisane w Biblii stajesz się szczęśliwym człowiekiem. Żadne inne wartości natrętnie promowane przez media jak sława, pieniądze, seks, władza - po prostu nie są wstanie zastąpić tego co oferuje nam Bóg.
Prosty przykład. Pomagając innym czujesz się potrzebny, uzupełnia to człowieka w jakimś stopniu.
Wartości biblijne uczłowieczają nas, natomiast wartości propagowane przez media wyniszczają kompletnie. Teraz mógłbym wymieniać w nieskończoność jak kończą ludzie, którym sława, pieniądze uderzyły do głowy!

ocenił(a) film na 8

Powtarzam pytanie, które zignorowałeś: W jaki sposób ustaliłeś, że przestrzeganie nakazów boga jest dobrem?

użytkownik usunięty
impactor

Przetestowałem to na sobie, jeżeli coś przynosi oczekiwane korzyści, które nikogo nie krzywdzą to mogę uznać to za słuszne. Czy ta odpowiedz cię satysfakcjonuje?
Mogę zadać analogiczne pytanie: W jaki sposób ustaliłeś, że przestrzeganie nakazów boga nie jest dobrem? I czy w ogóle coś jest dobrem? Rozmawiaj tu z takim...

ocenił(a) film na 8

Ja? Po jego nakazach masowych mordów, kamieniowania dzieci i homoseksualistów, nakazie składania w ofierze własnych synów i córek, oraz wysyłaniu niedźwiedzi celem rozszarpania dzieci.

Więc kłamiesz, kolego. Brak krzywd to nie coś, czego użyłeś do oceny swojego boga.

ocenił(a) film na 8

A więc kontynuujemy bezpośrednie implikacje Twojego wcześniejszego stwierdzenia "zło jest wyłącznie efektem naszego dobrowolnego odstępstwa od nakazów boga"

Czyli jeżeli uznasz, że bóg każe Ci kogoś zabić, to powinieneś to uczynić, jako przejaw dobra, a niedokonaine tego byłoby przejawem zła. Zgadza się?

użytkownik usunięty
impactor

Na początku napisałem bardzo ogólny tekst na temat moralności, ten który nazwałeś absurdalnym.
Masz tam odpowiedź na te swoje pytania, ale napiszę jeszcze raz. Po pierwsze twoja uwaga jest skupiona wyłącznie na czynie (morderstwo) natomiast nie uwzględniasz czynników zewnętrznych i wewnętrznych.
Dla przykładu. Zastanów się dlaczego Bóg kazał Abrahamowi zabić syna, jaki miał w tym cel i czy skończyło się to happy endem?

Jeżeli Bóg kazałby mi zabić to pewnie bym to uczynił, ale miałbym na uwadze okoliczności oraz intencje Boga! Sam czyn (morderstwo) bez otoczki nie może być grzechem, zresztą to niema żadnego sensu.


>>>Ja? Po jego nakazach masowych mordów, kamieniowania dzieci i homoseksualistów, nakazie składania w ofierze własnych synów i córek, oraz wysyłaniu niedźwiedzi celem rozszarpania dzieci. <<<

Znów bezpodstawne zarzuty, może spróbowałbyś chociaż uwzględnić kontekst tych zajść? Bóg we wszystkim ma jakiś cel. Zresztą pokaż mi jakąś niewinną ofiarę Boga... W ogóle jest taka? Bez winy?


>>>W jaki sposób ustaliłeś, że przestrzeganie nakazów boga jest dobrem?<<<

Mam jeszcze coś do powiedzenia w tym temacie. Jest to napisanie w Biblii, a jako iż jestem osobą wierzącą to muszę ufać jej na słowo. Biblia mówi o sobie jako o jedynym właściwym akceptowalnym źródle czerpania informacji odnośnie tego co jest dobre, a co złe! (specjalnie wyolbrzymiam) Mówi, że człowiek nie jest żadnym autorytetem w tych sprawach.
W innym zignorowanym przez ciebie moim wpisie możesz znaleźć uzupełnienie tej myśli.

ocenił(a) film na 8

&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Dla przykładu. Zastanów się dlaczego Bóg kazał Abrahamowi zabić syna, jaki miał w tym cel

Ponieważ chciał sprawdzić, czy Abraham jest na tyle bezmyślnie mu posłuszny i wyzuty z jakichkolwiek hamulców moralnych, że zabiłby nawet własnego syna.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; i czy skończyło się to happy endem?

Skończyło się to tragedią, bo Abracham pokazał, że jako ojciec jest zdolny do zabicia swojego syna jedynie dlatego, że wszechpotężna postać (fikcyjna, czy nie) mu to nakazała. Każdy sąd odebrałby mu prawa rodzicielskie i zamknął w więzieniu za usiłowanie morderstwa.



&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Jeżeli Bóg kazałby mi zabić to pewnie bym to uczynił,

Dlatego właśnie ludzie Twojego pokroju są tak niebezpieczni. Podaj sobie rękę z terrorystami, którzy wysadzają się w tłumie innowierców, oraz chorymi psychicznie zabijającymi pod wpływem głosów, które słyszą.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; ale miałbym na uwadze okoliczności oraz intencje Boga!

Zaprzeczasz sam sobie na dwa sposoby

1. Jeżeli miałbyś na uwadze okoliczności i intencje boga, to znaczy, że mógłbyś tego nie zrobić jeżeli nie zgodziłbyś się z jego intencjami albo nie uznał byś okoliczności za usprawiedliwiające. Co jest jednoznaczne z popełnieniem przez Ciebie zła wg Twojej własnej definicji "zło jest wyłącznie efektem naszego dobrowolnego odstępstwa od nakazów boga"

2. Stwierdzasz że Abraham popełnił błąd, ponieważ działał jedynie na podstawie polecenia boga, wobec braku okoliczności albo świadomości usprawiedliwiających to intencji, co jest w Biblii opisane jednoznacznie.

Ten przykład (jak i cała post) doskonale obrazuje Twoją niezdolność do przeprowadzenia logicznie spójnego ciągu myślenia. Stwierdzasz coś na jednym etapie, przechodzisz na drugi i zupełnie ignorujesz swoje własne ustalenia z poprzedniego etapu, po czym dochodzisz do wniosków :D
Przecież to jest tragi-komedia.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Znów bezpodstawne zarzuty, może spróbowałbyś chociaż uwzględnić kontekst tych zajść? Bóg we wszystkim ma jakiś cel.

Ależ oczywiście:

Nakaz masowych mordów - Kontekst: nie wielbili oni Jahwe.
Nakaz kamieniowania dzieci i homoseksualistów – Kontekst: dzieci nie słuchają się rodziców, a homoseksualistów bóg po prostu nienawidzi.
Wysłanie dwóch niedźwiedzi celem rozszarpania 42. dzieci – Kontekst: dzieci śmiały się z łysiny jego proroka.

To ma być usprawiedliwiający te czyny kontekst?

Odnośnie celu Jahwe: za każdym razem celem Jahwe było działanie pod wpływem swojej narcystycznej, egoistycznej, bestialskiej, psychopatycznej i mizantropicznej natury.



&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Zresztą pokaż mi jakąś niewinną ofiarę Boga... W ogóle jest taka? Bez winy?

Czyli Twój sąsiad może uciąć Ci łeb, i nikt nie powinien mieć w obec niego żadnych zarzutów, ponieważ nie jesteś niewinny. Czy tak?


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Jest to napisanie w Biblii, a jako iż jestem osobą wierzącą to muszę ufać jej na słowo. Biblia mówi o sobie jako o jedynym właściwym akceptowalnym źródle czerpania informacji odnośnie tego co jest dobre, a co złe! (specjalnie wyolbrzymiam) Mówi, że człowiek nie jest żadnym autorytetem w tych sprawach.

Świetnie. Skąd wiesz, że Biblia nie kłamie i nie jest dziełem złego boga, którego celem jest skłonienie ludzi do czynienia zła?

użytkownik usunięty
impactor

Nawet nie będę komentował twojej twórczej interpretacji sytuacji Abrahama. Natomiast muszę przypomnieć, że Bóg jest sędzią sprawiedliwym.

>>>Jeżeli miałbyś na uwadze okoliczności i intencje boga, to znaczy, że mógłbyś tego nie zrobić jeżeli nie zgodziłbyś się z jego intencjami albo nie uznał byś okoliczności za usprawiedliwiające.<<<

Ale je nie jestem tu od oceniania sytuacji tylko on, natomiast jako, że mnie stworzył to ma pełne prawdo do podejmowania takich decyzji. Oczywiście Bóg dał mi rozum i sam też mogę ocenić sytuacje, nie znaczy to jednak, że moja ocena będzie lepsza.
Przecież nie mogę znać intencji Boga, ale mam świadomość o istnieniu takowych. Skoro wiem, że Bóg ma w danym działaniu jakiś określony cel i ufam, że jego ocena sytuacji jest bardziej trafna od mojej to mam podstawę do tego, żeby zrobić tak, a nie inaczej.


>>>Co jest jednoznaczne z popełnieniem przez Ciebie zła wg Twojej własnej definicji<<<

Oczywiście, natomiast przykład Abrahama świetnie ilustruje hierarchie wartości i pokazuje kto tu jest najważniejszy. Jeżeli wybierasz wartości inne niż te oferowane przez Boga to nie ma w tobie miłości ojca, co za tym idzie popełniasz grzech.
"Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca"



>>>Ten przykład (jak i cała post) doskonale obrazuje Twoją niezdolność do przeprowadzenia logicznie spójnego ciągu myślenia. Stwierdzasz coś na jednym etapie, przechodzisz na drugi i zupełnie ignorujesz swoje własne ustalenia z poprzedniego etapu, po czym dochodzisz do wniosków :D <<<

Ty natomiast nie potrafisz wydedukować prostych wniosków płynących z moich wypowiedzi. Jak widzisz w moim rozumowaniu nie ma nic sprzecznego, co przed chwilą udowodniłem.

>>>Nakaz kamieniowania dzieci i homoseksualistów – Kontekst: dzieci nie słuchają się rodziców, a homoseksualistów bóg po prostu nienawidzi.<<<

Kpł 20; 13:"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli."

Gdzie tu jest napisane żeby zabijać gejów, no gdzie? Tu pisze tylko, że karą za ów czyn jest śmierć.
Biblia mówi ( głównie stary testament) oko za oko, ząb za ząb i mamy do tego zupełne prawo! Ale Biblia mówi też „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień”... Wnioski wyciągnij sobie sam.

Do reszty przykładów nie chce mi się odnosić.

>>>Czyli Twój sąsiad może uciąć Ci łeb, i nikt nie powinien mieć w obec niego żadnych zarzutów, ponieważ nie jesteś niewinny. Czy tak?<<<

Miałeś podać przykład, to nie jest przykład. Nie kojarzę tej analogi z żadną z sytuacji zawartych w Biblii. Jak już to daj konkret i przeanalizujemy sobie o co tak naprawdę tam chodziło.

>>>Świetnie. Skąd wiesz, że Biblia nie kłamie i nie jest dziełem złego boga, którego celem jest skłonienie ludzi do czynienia zła?<<<

Ponieważ celem Biblijnego Boga nie jest skłonienie ludzi do czynienia zła, taki pogląd w ogóle niema pokrycia w Biblii. Nie widzę powodów dla których Biblia miałaby kłamać i jakie korzyści czerpałby wtedy z tego ten zły Bóg? Nie rozumiem, to jest nielogiczne i głupie.

ocenił(a) film na 8

&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Nawet nie będę komentował twojej twórczej interpretacji sytuacji Abrahama.

Tylko że ja niczego nie interpretuję. Piszę dokładnie tak, jak jest napisane w Biblii. Nie potrafisz od tego uciec, więc to ignorujesz.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Natomiast muszę przypomnieć, że Bóg jest sędzią sprawiedliwym.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Na podstawie Biblii moje wnioski są dokładnie przeciwne – bóg jest sędzią nieskończenie niesprawiedliwym.



&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Ale je nie jestem tu od oceniania sytuacji tylko on, Oczywiście Bóg dał mi rozum i sam też mogę ocenić sytuacje, nie znaczy to jednak, że moja ocena będzie lepsza.

Czyli Twoja ocena okoliczności i intencji boga, jest całkowicie bezużyteczna i niezależnie od jej wyniku zrobiłbyś to, co bóg mówi. A to czyni Twoją poprzednią uwagę ” ale miałbym na uwadze okoliczności oraz intencje Boga” bezużyteczną.

Czyli jeżeli bóg kazałby Ci kogoś zabić, to musiałbyś to zrobić niezależnie od tego, czy by Ci się to podobało, czy nie.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; natomiast jako, że mnie stworzył to ma pełne prawdo do podejmowania takich decyzji.

Bzdura. To, że kogoś stworzyłem nie znaczy, że mogę z nim robić co mi się żywnie podoba. Pamiętasz swoje własne kryterium zła jako czyjejś krzywdy? Nie ma ono żadnego pokrycia z Twoimi rzeczywistymi poglądami, co po raz kolejny tutaj udowadniasz.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Przecież nie mogę znać intencji Boga, ale mam świadomość o istnieniu takowych. Skoro wiem, że Bóg ma w danym działaniu jakiś określony cel i ufam, że jego ocena sytuacji jest bardziej trafna od mojej to mam podstawę do tego, żeby zrobić tak, a nie inaczej.

Problem w tym, że nie potrafisz przedstawić niczego co stanowiłoby jakąś bazę dla składania zaufania w tym, że cel boga jest w jakikolwiek sposób dobry dla Ciebie, ani innych ludzi.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; przykład Abrahama świetnie ilustruje hierarchie wartości i pokazuje kto tu jest najważniejszy. Jeżeli wybierasz wartości inne niż te oferowane przez Boga to nie ma w tobie miłości ojca, co za tym idzie popełniasz grzech.

Jeżeli wartości oferowane przez Twojego boga są demonstrowalnie niemoralne i szkodliwe, to oczywiście, że ich nie wybiorę. Jeżeli ojciec rozkaże komuś zabić swojego syna, to od każdej normalnej osoby powinien dostać kopa w dupę i bezterminową pogardę, a nie ofiarę złożoną z tego dziecka.

Ty naprawdę nie widzisz jakiego bankruta moralnego zrobiła z Ciebie Twoja niemoralna religia z bogiem-potworem w swoim centrum?



&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Jak widzisz w moim rozumowaniu nie ma nic sprzecznego, co przed chwilą udowodniłem.

Urojenie (łac. delusiones) – zaburzenie treści myślenia polegające na fałszywych przekonaniach, błędnych sądach, odpornych na wszelką argumentację i podtrzymywane mimo obecności dowodów wskazujących na ich nieprawdziwość.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Kpł 20; 13:"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli."
Gdzie tu jest napisane żeby zabijać gejów, no gdzie? Tu pisze tylko, że karą za ów czyn jest śmierć.

:))))))))))
Komentarz zupełnie zbędny.
Chcę, żeby czytelnicy łatwo mogli Twoje powyższe słowa zauważyć, więc dodam kilka wyróżniających się znaków:
( **************************** patrz: powyższy akapit ************************* )
( **************************** patrz: powyższy akapit ************************* )
( **************************** patrz: powyższy akapit ************************* )

Przy okazji - gratuluję zakwalifikowania się do elitarnej grupy teistów tego wątku, których wypowiedzi prezentujące obezwładniającą wręcz głupotę trafią na T-shirty.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Biblia mówi ( głównie stary testament) oko za oko, ząb za ząb i mamy do tego zupełne prawo! Ale Biblia mówi też „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień”... Wnioski wyciągnij sobie sam.

Zrobiłem to już dawno temu – Biblia jest tak głupio napisana, że przeczy sama sobie.



&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; „Zresztą pokaż mi jakąś niewinną ofiarę Boga... W ogóle jest taka? Bez winy?”
&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; &gt;&gt;&gt;Czyli Twój sąsiad może uciąć Ci łeb, i nikt nie powinien mieć w obec niego żadnych zarzutów, ponieważ nie jesteś niewinny. Czy tak?&lt;&lt;&lt;
&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Miałeś podać przykład, to nie jest przykład. Nie kojarzę tej analogi z żadną z sytuacji zawartych w Biblii.

Chodzi o zasadę, którą próbowałeś usprawiedliwić boga – nikt nie jest bez jakieś winy, więc każdego można zabić.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Jak już to daj konkret i przeanalizujemy sobie o co tak naprawdę tam chodziło.

2 Król 2:23:
„ Stamtąd Elizeusz poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: «Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!» On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci.”



&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Ponieważ celem Biblijnego Boga nie jest skłonienie ludzi do czynienia zła, taki pogląd w ogóle niema pokrycia w Biblii.

Wręcz przeciwnie. Pogląd przeciwny nie ma pokrycia w Biblii – stąd tez moje pytanie. Ale załóżmy, że tak nie jest, więc:


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Nie widzę powodów dla których Biblia miałaby kłamać i jakie korzyści czerpałby wtedy z tego ten zły Bóg? Nie rozumiem, to jest nielogiczne i głupie.

Ponieważ po raz n-ty udowadniasz, że nie masz pojęcia w jaki sposób udowadnia się prawdziwość twierdzenia.
Prawdziwość twierdzenia przyjmuje się nie na podstawie tego, że nic mu nie przeczy, tylko na podstawie tego, co na nie wskazuje. Jeżeli brak jest takich wskazówek, lub owe wskazówki w rzeczywistości wskazują na coś odwrotnego, to przyjęcie tego twierdzenia za prawdę jest nielogiczne i głupie.

Ale proponuję zostawić to pytanie, bo nie jesteś zdolny nawet to zrozumienia istoty zarzutu wobec Twojego stanowiska. Dalsze próby edukowania Cię są bezużyteczne i zbędne w świetle tego, że wystarczająco podcinasz sobie gardło swojej pozycji w pozostałych pytaniach.

użytkownik usunięty
impactor

Może zamiast gejów miałem napisać pedałów? Słuchaj mnie osobiście brzydzi to co oni robią, co nie znaczy, ze są oni w moich oczach całkowicie skreśleni, ba pewnie nawet da się z nimi normalnie pogadać. Uważam, że ich czyny są tak samo złe jak kradzież chociażby. Gej gejem się nie rodzi, a jeżeli ktoś twierdzi inaczej to jego sprawa. Zresztą co to za logika, jeżeli mam upodobanie w mordowaniu ludzi to znaczy, że mam to robić? To mnie usprawiedliwia, że co ...?

Na resztę twojego postu odpowiem jutro, albo kiedyś tam. Muszę się dystansować trochę od tych głupot, które wypisujesz.

ocenił(a) film na 8

>>>>> Może zamiast gejów miałem napisać pedałów?

Rany, Ty nawet nie rozumiesz gdzie popełniłeś głupotę, kiedy Ci się zawęży obszar poszukiwań do jednego zdania.

Dziękuję, że tutaj jesteś. To dzięki takim jak Ty tyle ludzi tu zagląda w poszukiwaniu rozrywki.


>>>>> Na resztę twojego postu odpowiem jutro, albo kiedyś tam. Muszę się dystansować trochę od tych głupot, które wypisujesz.

:)
Powiedział podający się za Napoleona do psychiatry.

użytkownik usunięty
impactor

o nie mogę, ale mnie teraz rozbawiłeś. już wiem gdzie popełniłem błąd hahaha nie wiedziałem, ze można być tak ograniczonym:DDD Jutro pokażę znajomym, będziemy mieli się akurat z czego pośmiać - twojej osoby dla ścisłości :D:DDD

użytkownik usunięty
impactor

&gt;&gt;&gt;Tylko że ja niczego nie interpretuję. Piszę dokładnie tak, jak jest napisane w Biblii. Nie potrafisz od tego uciec, więc to ignorujesz.&lt;&lt;&lt;

Przestawiasz zniekształcony obraz rzeczywistego stanu rzeczy. Odgórnie narzuciłeś sobie postanowienie, że będziesz pałać nienawiścią do Biblii. Bardzo niezdrowe podejście. Wynika to z twojej nieumiejętności wyciągania prawidłowych wniosków z tekstów Biblijnych.

&gt;&gt;&gt;&gt;Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Na podstawie Biblii moje wnioski są dokładnie przeciwne – bóg jest sędzią nieskończenie niesprawiedliwym.&lt;&lt;&lt;&lt;

Nie wydasz panu niewolnika, który się schroni u ciebie przed swoim właścicielem.
Z tobą będzie przebywał, w twym kraju, w miejscu, które sobie wybierze, w jednym z twoich miast, gdzie będzie się czuł dobrze; nie będziesz go dręczył.
5 Moj. 23:16-17

Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska.
5 Moj. 25:4

Jeżeli napotkasz zabłąkanego wołu albo osła twego nieprzyjaciela, odprowadź go zaraz z powrotem do niego. Jeżeli zobaczysz, że osioł twego przeciwnika upadł pod ciężarem, nie opuszczaj go, lecz dopomóż mu podnieść go.
2 Moj. 23:4-5

Także swojej winnicy nie obieraj doszczętnie i nie zbieraj winogron pozostałych po winobraniu. Pozostaw je dla ubogiego i dla obcego przybysza. Ja, Pan, jestem Bogiem twoim.
3 Moj. 19:10

Nie będziecie kradli i nie będziecie się zapierali i nie będziecie okłamywali jeden drugiego.
3 Moj. 19:11

Nie będziesz złorzeczył głuchemu. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym, ale będziesz się bał Boga twego. Ja jestem Pan!
3 Moj. 19:14

Nie będziecie wydawać niesprawiedliwych wyroków. Nie będziesz stronniczym na korzyść ubogiego, ani nie będziesz miał względów dla bogatego. Sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego.
3 Moj. 19:15

Nie będziesz szerzył oszczerstw wśród ludu swojego i nie będziesz nastawał na życie swego bliźniego; Jam jest Pan.
3 Moj. 19:16

Nie będziesz chował w sercu swoim nienawiści do brata swego. Będziesz gorliwie upominał bliźniego swego, abyś nie ponosił za niego grzechu.
3 Moj. 19:17

Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Jam jest Pan!
3 Moj. 19:18

Przed siwą głową wstaniesz i będziesz szanował osobę starca; tak okażesz swoją bojaźń Bożą; Jam jest Pan.
3 Moj. 19:32

Obcy przybysz, który mieszka z wami, niech będzie jako tubylec wpośród was samych; będziesz go miłował jak siebie samego, gdyż i wy byliście obcymi przybyszami w ziemi egipskiej; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
3 Moj. 19:34

Te cytaty uwydatniają właśnie twoją niekompetencje w wyciąganiu wniosków. Czy takie słowa mógł powiedzieć nieskończenie niesprawiedliwy sędzia?

&gt;&gt;&gt;Czyli Twoja ocena okoliczności i intencji boga, jest całkowicie bezużyteczna i niezależnie od jej wyniku zrobiłbyś to, co bóg mówi. A to czyni Twoją poprzednią uwagę ” ale miałbym na uwadze okoliczności oraz intencje Boga” bezużyteczną.&lt;&lt;&lt;

Przecież wcześniej sprostowałem już tą myśl. Moja ocena akurat ma ogromne znaczenie, ponieważ jeżeli budzi ona we mnie zwątpienie, a mimo to dostosuję się do poleceń Boga to wychodzę na plus.
Podstawowa zasada - zaufaj Bogu, nie sobie.

&gt;&gt;&gt;Czyli jeżeli bóg kazałby Ci kogoś zabić, to musiałbyś to zrobić niezależnie od tego, czy by Ci się to podobało, czy nie.&lt;&lt;&lt;&lt;

Kolejny raz uwydatniasz swój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Przy okazji...
"Gdzie tu jest napisane żeby zabijać gejów, no gdzie? Tu pisze tylko, że karą za ów czyn jest śmierć."
Widzisz tu paradoks? O chłopie....
To, że karą za taki czyn jest śmierć w żaden sposób nie wskazuje na osobę odpowiedzialną za karanie grzeszników. Więc czemu mam zakładać, że to właśnie człowiek ma wymierzyć sprawiedliwość ? Ponadto słowo śmierć ma tu bardziej znaczenie symboliczne niż dosłowne.

Na przyszłość zastanów się trzy razy zanim kogoś bezpodstawnie oskarżysz, wyciąganie wniosków jak mówiłem nie jest twoją mocną stroną.

&gt;&gt;&gt;Zrobiłem to już dawno temu – Biblia jest tak głupio napisana, że przeczy sama sobie.&lt;&lt;&lt;&lt;

Czekam na konkret, może być zabawnie :D

&gt;&gt;&gt;Chodzi o zasadę, którą próbowałeś usprawiedliwić boga – nikt nie jest bez jakieś winy, więc każdego można zabić.&lt;&lt;&lt;

Ale naciągasz fakty. Nic takiego nie powiedziałem! Proszę cię oszczędź mnie, bo nie zniosę dłużej takiej dyskusji.

Pewnie śmierć Jezusa w twoich oczach jest kompletnym brakiem konsekwencji w podejmowaniu rozsądnych decyzji przez Boga co robi z niego niekompetentną osobę jak na takie poważne stanowisko.

Na razie kończę w tym miejscu, na resztę głupot odpowiem w późniejszym terminie i czekam na kontratak :)
____________________________________________________________ _______


ocenił(a) film na 8

>>>>> Przestawiasz zniekształcony obraz rzeczywistego stanu rzeczy.

Cytowanie przedstawia zniekształcony obraz? Ciekawe.


>>>>> Odgórnie narzuciłeś sobie postanowienie, że będziesz pałać nienawiścią do Biblii. Bardzo niezdrowe podejście.

Nie wiem, jak można nienawidzić rzeczy martwych. Personalizacja przedmiotów to raczej domena bezpodstawnych wierzeń nadnaturalnych.



>>>>> >>>>Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Na podstawie Biblii moje wnioski są dokładnie przeciwne – bóg jest sędzią nieskończenie niesprawiedliwym.<<<<
>>>> Nie wydasz panu niewolnika, który się schroni u ciebie przed swoim właścicielem.

Znowu nie zrozumiałeś. Nikt nie kwestionuje, że są w Biblii jakieś dobre nakazy. Problem w tym, że wszystkie nakazy Twojego boga można podzielić na te grupy:
1. nakazy dobre (mniejszość)
2. nakazy na pierwszy rzut oka wyglądające na dobre, ale okazujące się nieprzemyślanymi, niejasnymi, lub niemożliwymi do przestrzegania w rzeczywistości, przez co są łamane nawet przez inne biblijne przykazania
3. nakazy absurdalne, bezsensowne i głupie
4. nakazy związane wyłącznie z megalomanią Jahwe i jego potrzebą bycia wielbionym (to są te najważniejsze przykazania)
5. nakazy złe, bestialskie i

Tymczasem gdyby Twój bóg był wszechmocny, wszechdobry i był miłością, to jego nakazy byłyby wyłącznie z pierwszej grupy. Tymczasem Twój bóg zachowuje się tak, jak rodzic mówiący do swojego dziecka tak:

„W poniedziałek wybiję Ci zęby, we wtorek kupię Ci klocki lego, we środę obetnę ci lewą nogę, we czwartek wyleję wrzącą zupę na głowę, w piątek pojeździmy gokartami i pogramy w gry wideo, w sobotę każę Ci wydłubać sobie oko widelcem, a w niedzielę pójdziemy do Disneylandu. Przez cały tydzień będę gasił na tobie pety, a jeżeli w którymkolwiek momencie przestaniesz mnie chwalić jako najlepszego tatę na świecie, to poderżnę ci gardło.”

To jest Twój bóg. Ja nie każę Ci podać przykłady wtorków, piątków i niedziel, tylko wyjaśnić, poniedziałki, środy, czwartki, soboty, pety oraz groźbę śmierci.



>>>>> Przecież wcześniej sprostowałem już tą myśl. Moja ocena akurat ma ogromne znaczenie, ponieważ jeżeli budzi we mnie zwątpienie, a mimo to dostosuję się do poleceń Boga to wychodzę na plus. Podstawowa zasada - zaufaj Bogu, nie sobie.

Ja pieprzę. Ty naprawdę stanowisz realne zagrożenie dla otoczenia.
Jeśli usłyszysz w swojej głowie głos, który uznasz za głos boga, i ten głos każe Ci zabić dziesięciu sąsiadów i ich dzieci, to Ty będziesz musiał to zrobić. A jeżeli wyda Ci się to niewłaściwe, to robiąc to wbrew własnej ocenie staniesz się jeszcze lepszym w oczach boga.

Ty chory psychopato. Popatrz, co Twoja własna religia boga-potwora z Tobą zrobiła. Jesteś najlepszym w tym wątku przykładem namacalnej szkodliwości i niemoralności chrześcijaństwa stawiającego zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale i życia.


>>>>> To, że karą za taki czyn jest śmierć w żaden sposób nie wskazuje na osobę odpowiedzialną za karanie grzeszników. Więc czemu mam zakładać, że to właśnie człowiek ma wymierzyć sprawiedliwość ?

Ty kretynie. Tak, właśnie dlatego Twój cytat trafia na t-shirty.
Przykazanie piąte: nie zabijaj - to, że mówi ono „nie zabijaj” nie znaczy, że to ja mam nie zabijać.
To, że prawo RP zakazuje gwałtu nie znaczy, że to właśnie Ty masz niegwałcić, prawda? Ty skończony kretynie.
Popatrz do jakiej karkołomnej ekwilibrystyki ucieka się Twój wypaczony religią umysł w próbach usprawiedliwienia przed samym sobą potworności Twojego boga.

Ale dobrze, masz tu kolejny przykład, przy którym nie możesz schować się nawet za parawanem swojej niebosiężnej głupoty:
Ks. Wyjścia 22:18 „Nie pozwolisz żyć czarownicy.”

I nadal czekam na Twoje usprawiedliwienie wysłania przez Jahwe dwóch niedźwiedzi celem rozszarpania 42 małych dzieci.


>>>>> >>>Zrobiłem to już dawno temu – Biblia jest tak głupio napisana, że przeczy sama sobie.<<<<
Czekam na konkret, może być zabawnie :D

https://www.youtube.com/watch?v=RB3g6mXLEKk

Z tobą było zabawnie na początku. Teraz zrobiło się po prostu strasznie.


>>>>> Ale naciągasz fakty. Nic takiego nie powiedziałem!

„pokaż mi jakąś niewinną ofiarę Boga... W ogóle jest taka? Bez winy?”


>>>>> Pewnie śmierć Jezusa w twoich oczach jest kompletnym brakiem konsekwencji w podejmowaniu rozsądnych decyzji przez Boga co robi z niego niekompetentną osobę jak na takie poważne stanowisko.

Cieszę się, że chociaż jedna rzecz w całym Twoim poście nie była spojrzeniem w otchłań bezdennej głupoty. Tylko gdzie kończy się głupota, a zaczyna choroba psychiczna?

użytkownik usunięty
impactor

>>>Chodzi o zasadę, którą próbowałeś usprawiedliwić boga – nikt nie jest bez jakieś winy, więc każdego można zabić.<<<

:D Naprawdę zabawny jesteś, po pierwsze ja mówiłem o ofierze Boga i powiedz mi ślepoto jak w ogóle wpadłeś na pomysł, że ta zasada również odnosi się do ludzi?

>>>Czyli Twój sąsiad może uciąć Ci łeb, i nikt nie powinien mieć wobec niego żadnych zarzutów, ponieważ nie jesteś niewinny. Czy tak?<<<

Czy mój sąsiad jest Bogiem? Gdyby nim był to jak najbardziej, ale nie jest!
Podajesz kompletnie nieadekwatny przykład, a wynika to z twojej nieumiejętności czytania ze zrozumieniem! Naucz się czytać najpierw, a później sprzedawaj swój chłodny światopogląd.



2 Król 2:23:
„ Stamtąd Elizeusz poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: «Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!» On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci.”


Czytając ten fragment od razu przypomniał mi się film "Eden Lake".
youtube. com /watch?v=-6j3K4MmOKs

W 'Eden Lake' liczba >>małych chłopców<< była stosunkowo żadna w porównaniu z liczbą chłopców przedstawioną w Biblii. Zaznaczam, że niedźwiedzie rozszarpały 42 osoby z pośród iluś tam ...ale ilu - 60? 100? Nie wiemy. Oglądając 'EL' można sobie wyobrazić co stałoby się z prorokiem gdyby Bóg nie przyszedł mu z pomocą. Dodatkowo w obu przypadkach wszystko zaczyna się bardzo niewinnie, ba cały film jest jakby kopią tego fragmentu. Tylko, że rozwiązania nieco inne.
Słuchaj gdybym szedł sobie lasem, a tu nagle wyskoczyłaby mi banda stu zdegenerowanych dzieciaków i zaczęła WZGARDLIWIE wyzywać, to zacząłbym się poważnie martwić o swoje życie!


>>>Cytowanie przedstawia zniekształcony obraz? Ciekawe.<<<

Wiem, czepiam się, ale zdefiniuj sobie słowo "cytować" bo to co ty zrobiłeś to nic innego jak wyrażenie swojej opinii. Oczywiście masz sporą rację w tym co napisałeś, ale słowa jak "bezmyślność" ,"wyzuty" kompletnie tam nie pasują.

Dla przypomnienia
>>>Ponieważ chciał sprawdzić, czy Abraham jest na tyle bezmyślnie mu posłuszny i wyzuty z jakichkolwiek hamulców moralnych, że zabiłby nawet własnego syna.<<<

Pisząc "wyzuty" zakładasz, że Abraham był kompletnie obojętny na losy swojego syna co jest zupełną nieprawdą. Natomiast bezmyślne posłuszeństwo jest oczywiście w moich oczach czytane jako atut, czego nie będę tłumaczył! Nadajemy na zupełnie innych falach.


>>>Nie wiem, jak można nienawidzić rzeczy martwych. Personalizacja przedmiotów to raczej domena bezpodstawnych wierzeń nadnaturalnych.<<<

Mnie zastanawia tylko czy życie powstało od razu, czy może pierwotnie była "rzecz martwa" ?
Wiem, zagadnienie ewolucji jest mi obce i powinienem skorzystać z pomocy piątoklasisty w celu wyedukowania się w temacie :D Wiem.
Ale tak na poważnie, to pałać nienawiścią można nawet (przykład) do budynku, który się niefortunnie spalił pochłaniając mnóstwo ofiar. Masz podobnie z Biblią, najwidoczniej coś ci zrobiła skoro tak bardzo angażujesz się w sprawy, które nie powinny ciebie dotyczyć.


>>>2. nakazy na pierwszy rzut oka wyglądające na dobre, ale okazujące się nieprzemyślanymi, niejasnymi, lub niemożliwymi do przestrzegania w rzeczywistości, przez co są łamane nawet przez inne biblijne przykazania
3. nakazy absurdalne, bezsensowne i głupie<<<

Mogę prosić po jednym przykładzie do każdego z numerków (2,3)? Jakoś nie mogę skojarzyć z niczym co jest zawarte w Biblii :D


>>>4. nakazy związane wyłącznie z megalomanią Jahwe i jego potrzebą bycia wielbionym (to są te najważniejsze przykazania)<<<

Dokładnie tak! Tu zgadzam się z tobą w 100% :D
Bóg jest Bogiem zazdrosnym i nie lubi jeżeli ktoś przypisuje sobie bądź innym bóstwom JEGO zasługi.
Bóg ma słuszność w domaganiu się od ludzi docenienia swojej "osoby". Wystarczy się rozejrzeć dookoła żeby dostrzec jego idealny projekt! Jak oko chociażby.

Załóżmy, jesteś autorem super nowatorskiego programu komputerowego, ale ktoś cię bezczelnie okradł i przypisał sobie twoje zasługi. Zostawiasz sprawę obojętnie?
Dalszy komentarz jest zbędny.

>>>5. nakazy złe, bestialskie i <<<

i...? :D Do rzeczy.
Ks. Wyjścia 22:18 „Nie pozwolisz żyć czarownicy.”
Domyślam się, że to właśnie jedno z takich bestialskich przykazań? Trudno, żeby ktoś zajmujący się czarną magią pozostał bezkarny. Masz pojęcie jak bardzo efektywne potrafią być sekty satanistyczne i na czym ta efektywność polega?


>>>Ja pieprzę. Ty naprawdę stanowisz realne zagrożenie dla otoczenia.
Jeśli usłyszysz w swojej głowie głos, który uznasz za głos boga, i ten głos każe Ci zabić dziesięciu sąsiadów i ich dzieci, to Ty będziesz musiał to zrobić. A jeżeli wyda Ci się to niewłaściwe, to robiąc to wbrew własnej ocenie staniesz się jeszcze lepszym w oczach boga.

Ty chory psychopato. Popatrz, co Twoja własna religia boga-potwora z Tobą zrobiła. Jesteś najlepszym w tym wątku przykładem namacalnej szkodliwości i niemoralności chrześcijaństwa stawiającego zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale i życia.. <<<

Możesz spać spokojnie, ponieważ kim ja jestem żeby Bóg do mnie przemówił? Nawet gdyby już, to nigdy bym nie uwierzył, że ów głos może pochodzić od niego.Nie wiem - pomyślałbym, że mam chorobę psychiczną, albo szatan mnie opętał. Coś w ten deseń.
Rozwalają mnie twoje przykłady " każe Ci zabić dziesięciu sąsiadów i ich dzieci" :D
Nie kojarzę żeby w Biblii Bóg posługiwał się kimkolwiek w celu pozbawienia kogoś życia. Przykład Abrahama też nijak się ma do rzeczy. Przedobrzasz kolego.

Teraz coś odnośnie tego filmiku
youtube. com/ watch?v=RB3g6mXLEKk

Pamiętaj, że tekst bez kontekstu jest pretekstem.
Filmik do którego link zarzuciłeś odnośnie rzekomych sprzeczności Biblijnych bardzo mnie rozbawił. Teraz ja zarzucę link gdzie twoje herezje zostały odparte i zrównane z ziemią!
potop-exodus. w. interia. pl/inne/sprzecznosci. html


użytkownik usunięty

Zapomniałem, że całkowicie pominąłeś moje pytanie ośmielając się jeszcze zarzucając mi iż czegoś nie rozumiem. Natomiast meritum tematu było jasno określone! Przytoczę jeszcze raz ten fragment mojej wypowiedzi!
"Te cytaty uwydatniają właśnie twoją niekompetencje w wyciąganiu wniosków. Czy takie słowa mógł powiedzieć nieskończenie niesprawiedliwy sędzia?"
Chcę znać twoją odpowiedź właśnie na to konkretne pytanie!

ocenił(a) film na 8

Projekt "Vergo" został zakończony.


Rezultat: Sukces. Doskonałe zobrazowanie szkodliwości religii zarówno pod względem intelektualnym, jak i moralnym.

Rezultat dla Vergo: Porażka. Wobec niezdolności do rzetelnej oceny rzeczywistości, niezdolności do czytania ze zrozumieniem, niezdolności do akceptacji bezpośrednich wniosków logicznych, dalsza pomoc użytkownikowi Vergo jest niemożliwa. Jednostka nieodwracalnie uszkodzona przez teizm.

ocenił(a) film na 8

&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; :D Naprawdę zabawny jesteś, po pierwsze ja mówiłem o ofierze Boga i powiedz mi ślepoto jak w ogóle wpadłeś na pomysł, że ta zasada również odnosi się do ludzi?

&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Podajesz kompletnie nieadekwatny przykład, a wynika to z twojej nieumiejętności czytania ze zrozumieniem! Naucz się czytać najpierw, a później sprzedawaj swój chłodny światopogląd.

Napisałeś, że bóg może zabić każdego tylko dlatego, że go stworzył (a nie dlatego, że jest bogiem). Stosując TĄ SAMĄ zasadę rodzic może zabić dziecko tylko dlatego, że je stworzył.

Otóż, Vergo, przykład był jak najbardziej adekwatny i nie wynikał z mojej nieumiejętności czytania, tylko Twojej nieumiejętności doprecyzowania tego, co chcesz powiedzieć.

Naucz się wyrażać swoje myśli.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; W 'Eden Lake' …..

Gó wno mnie obchodzi Eden Lake. Rozmawiamy o Biblii, i tym co jest w niej jasno napisane.
A napisane jest że:
- grupka małych chłopców w okolicach murów miasta naśmiewała się z łysiny Elizeusz
- Elizeusz nie był w żaden sposób zagrożony, bo ani nie jest to wspomniane, ani mali chłopcy nie byliby w stanie niczego zrobić dorosłemu facetowi.
Gość się po prostu wnerwił niczym przedszkolak, że go przezywają. I tylko ten wniosek jest uprawniony na podstawie historii, która jest w Biblii.

Nie jesteś w stanie tego obronić, więc dodajesz detale i zmieniasz historię, aby zrobić ją bardziej akceptowalną - zamieniasz małych chłopców w bandę degeneratów.
Tylko że nawet gdyby tak było, to to niczego nie zmienia. Bóg nadal byłby degeneratem za wysłanie 2 niedźwiedzi celem rozszarpania bandy degeneratów tylko dlatego, że wzgardliwie kogoś oni wyzywali.
To niczego nie zmienia.




&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; „Ponieważ chciał sprawdzić, czy Abraham jest na tyle bezmyślnie mu posłuszny i wyzuty z jakichkolwiek hamulców moralnych, że zabiłby nawet własnego syna.”
&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Pisząc "wyzuty" zakładasz, że Abraham był kompletnie obojętny na losy swojego syna co jest zupełną nieprawdą.

I kto tu nie umie czytać? Nie pisałem nic o jego obojętności na los syna, tylko o jego niezdolności do oceny polecenia boga jako w oczywisty sposób niemoralnego.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Natomiast bezmyślne posłuszeństwo jest oczywiście w moich oczach czytane jako atut

Jak już pisałem to kilkakrotnie – ludzie Twojego pokroju są najbardziej niebezpiecznym, najbardziej zdegenerowanym przez religię rodzajem teisty.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Ale tak na poważnie, to pałać nienawiścią można nawet (przykład) do budynku, który się niefortunnie spalił pochłaniając mnóstwo ofiar.

Trzeba by być niespełna rozumu. Ale rozumiem, że dla Ciebie to normalka.


&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; Wystarczy się rozejrzeć dookoła żeby dostrzec jego idealny projekt! Jak oko chociażby.

Najpierw Kent Hovind, potem koło rydwanu, kamyk ewoluujący w samochód, a teraz oko i obrona globalnego potopu?
Dość. Ludzie dziwią mi się, że nawet odpowiadam na posty kreacjonistów, ale nawet ja mam limit tolerancji na głupotę rozmówcy, poniżej po prostu nie schodzę.

Twoja zdolność do analizy faktów i wyciągania z nich walentnych wniosków została zniszczona, lub nigdy się nie rozwinęła, za sprawą otępienia intelektualnego wywoływanego przez indoktrynację religijną. Twoje argumenty są pomnikami samymi w sobie, nie wymagającymi komentarzy. Przepraszam, że rozpieszczałem Cię bawiąc się z Tobą, co być może dało Ci fałszywe wrażenie wnoszenia czegoś do dyskusji.

Jesteś intelektualną ruiną, a co do Twojej moralności - twoje poczucie moralności zostało zdegenerowane przez Twoją religię, czego efektem są poniższe Twoje twierdzenia:
- bóg ma prawo zabić kogokolwiek, bo on ich stworzył
- bóg ma prawo rozszarpać małe dzieci za wyzywanie

Twoja przydatność do zobrazowania absurdu i szkodliwości teizmu w tym wątku została wyczerpana.
Dalsza rozmowa z Tobą dla Twojego własnego dobra jest bezcelowa, a dla dobra czytelników dotychczasowa wymiana jest bardziej niż wystarczająca.

Wobec udowodnieniu przez Ciebie moich tez n/t szkodliwości teizmu w ramach intelektu jak i moralności (za co Ci szczerze dziękuję), oraz niemożności dalszej pomocy Tobie w wyjściu z teizmu, uważam dyskusję z Tobą za zakończoną.
W duchu Twojej metody wyciągania absurdalnych wniosków możesz ogłosić się zwycięzcą. Nie rozmawiałem z Tobą dla Ciebie, tylko dla postronnego czytelnika. Ocenę pozostawiam jemu.

Ciao

użytkownik usunięty
impactor

Jeżeli myślisz, że wstydzę się swoich wypowiedzi to mocno się mylisz :D
Niech każdy przeczyta jakie absurdy tu wypisujesz, cieszę się że w końcu zakończyłeś dyskusję tym samym pokazując swoją niższość!

See ya!

ocenił(a) film na 10
impactor

Ja pieprzę, każdemu userowi odpisujesz w jeden i ten sam sposób: Bóg jest zły w ST więc go nie ma
A gdy ktoś stwierdza,że jesteś debilem, z radością krzyczysz,że wygrałeś. I ty śmiesz nazywać się tym, który oświeca ciemnogród?:D

ocenił(a) film na 8
katedra

Toż to katedra – być może najcięższy przypadek tego wątku. Nie tylko nie potrafi on przedstawić logicznie spójnego argumentu (co nie jest tutaj niczym nadzwyczajnym), ale – co gorsza – nie potrafi nawet zrozumieć postów swoich rozmówców (tak ciężkie przypadki policzyć tutaj można na palcach jednej ręki), co zupełnie uniemożliwia prowadzenie z nim jakiejkolwiek komunikacji.

Nic więc dziwnego, że potrafi on napisać

>>>>> każdemu userowi odpisujesz w jeden i ten sam sposób: Bóg jest zły w ST więc go nie ma

podczas gdy ani razu od początku mojej bytności na filmwebie nie stwierdziłem, że jakiś bóg nie istnieje, a wypadku konkretnego boga biblijnego zwango Jahwe jego nieistnienie nie ma nic wspólnego z byciem złym, tylko z posiadaniem logicznie wykluczających się atrybutów.

Katedra, idź się pobawić gdzie indziej. Miałeś już swoje spektakularnie absurdalne 5 minut w tym wątku. Daj szansę innym (czytaj: zdolnym do koherentnej komunikacji z otoczeniem) teistom.

ocenił(a) film na 10
impactor

Czyli nie wierzysz w Boga, bo nie ogarniasz bytu, który przez jednych ludzi uważany jest za dobrego,a za innych złego?:D
Przecież wystarczyło się przyznać na początku,że tego nie pojmujesz, a nie używać trudnych i skomplikowanych słów na darmo

Wytłumacz mi jedno: dlaczego wszystkim, userom piszesz,ze są idiotami?

katedra

Bo ten człowiek to fanatyk... Na Filmwebie jest masa ateistów, ale jeszcze nie widziałem żadnego, który obchodził się z tym faktem tak jak on. "Jego Apostacka Dekadenckość Arcyateista Filmwebu". Najwidoczniej jego konto powstało tylko po to żeby kłócić się o istnienie Boga i żeby przekonywać ludzi do swojej racji.

ocenił(a) film na 8
KUNOvonLICHTENSTEIN

>>>>> "Jego Apostacka Dekadenckość Arcyateista Filmwebu"

Metka przyznana mi przez teistę. Lubię jej brzmienie. Masz coś przeciwko?


>>>>> Bo ten człowiek to fanatyk... Na Filmwebie jest masa ateistów, ale jeszcze nie widziałem żadnego, który obchodził się z tym faktem tak jak on.

Chciałbyś zaprezentować jakiś walentny argument za istnieniem swojego ugarycko-kananejskiego boga Jahwe, czy zajmujesz się tylko rzucaniem na lewo i prawo argumentum ad personam?

impactor

Rany, skończyły się żarty...Ty jesteś gorszy od tych teistów, bo jesteś fanatykiem. Zobacz, i inni niech zobaczą co ze sobą zrobiłeś! Najlepsze jest to, że ty, bucu nie potrafisz gadać o niczym innym(patrz: konto - wypowiedzi)! Musisz być strasznie nudnym człowiekiem, który pewnie na kiblu gada o wyższości ateizmu! Zaślepiony fanatyku, który bawi się na Filmwebie w oświecanie gimbazy. Szkoda, że na innych forach nie szło ci tak dobrze(pierzchał szybciutko - tak Impactor, sprawdziłem). Mogę podrzucić link jak ktoś jest zainteresowany.

PS: Na pewno wszyscy uwierzyli w twoją bajeczkę o szukaniu prawdy. Powiedz, skrzywdził kler, czy mamusia zmarła i miałeś żal do Boga?

PS2: Przedstaw dowód na to, że nie skrzywdził cie ksiądz! Tylko ma być walentny panie logik hehehe(zajebiste zdanie).

użytkownik usunięty
Donaldinho

"Walentny" :D

impactor

Po co mam się wdawać z Tobą w dyskusję jak i tak skończy się ona na wyzwiskach i wzajemnym obrażaniu?

ocenił(a) film na 8
KUNOvonLICHTENSTEIN

To zależy tylko od Twoich argumentów, jakości Twojego procesu logicznego i tego czy z premedytacją będziesz popełniał wielokrotnie te same błedy logiczne. Jeżeli potrafisz utrzymać poziom, to poziomu możesz się ode mnie spodziewać.

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 8

>>>>> grecka mitologia to fakty historyczne

Hahaha :) No jasne, tak jak i mitologia chrześcijańska.
Dobrze, że zdążyłeś to edytować w ciągu 5 minut.

użytkownik usunięty
impactor

tak, udało mi się załapać na ostatnie sekundy i zmieniłem treść komentarza :)
BTW przeczytałem ostatnio książkę pt "Zakazana archeologia" bardzo polecam! O ile masz trochę rozumu, ew inni skorzystają.

ocenił(a) film na 8

Rany, to badziewie zostało już tutaj omówione ok. roku temu. Poczutaj sobie poprzednie części wątki i oszczędź sobie czasu.

użytkownik usunięty
impactor

przecież to właśnie lektura tych komentarzy sprowokowała mnie do zakupu książki... koniec tematu

ocenił(a) film na 7

"Zakazana archeologia" - następna książka Danikeno-podobna? Po raz kolejny te same bajki o tym, że w starożytności Sumerowie rozmawiali z ufoludkami i Ci zmienili nam DNA, itp., itd? Ech.....

użytkownik usunięty
Maestro_filmaniak

archeonova.wordpress. com

a tak z innej beczki
nie kojarzę żeby ktoś wspomniał tu o teorii hydropłyt, jakie jest twoje stanowisko w tej sprawie ? interesuje mnie tylko twoje zdanie, nie zamierzam brnąć w dalszą dyskusję.

ocenił(a) film na 7

Tak jak myślałem, zarówno książka jak i teoria hydropłyt to wywody pseudonaukowców nie poparte żadnymi rzetelnymi dowodami. To tylko domysły, wymyślić fajną teorię jest nietrudno, gorzej z dowodami. Dlatego uważam, że podobne wywody można włożyć między bajki.

użytkownik usunięty
Maestro_filmaniak

szybko zapoznałeś się z tak obszernymi tematami, a najlepsze jest to,że piszesz - nie poparte żadnymi rzetelnymi dowodami :D Dobra koniec tematu :D

ocenił(a) film na 7

Po prostu wiem to z własnego doświadczenia. Ta "Zakazana archeologia" nie różni się niczym od książek Sitchina czy Danikena. Są to tylko i wyłącznie ich własne domysły, nie poparte żadnymi dowodami, powie Ci to każdy szanowany naukowiec.

(…) Liczne dowody wskazują, że ludzkość istnieje na Ziemi znacznie dłużej, niż głosi to oficjalna nauka. Co więcej, wiele z nich ukazuje, że nasi starożytni przodkowie byli kimś więcej niż tylko prymitywnymi jaskiniowcami, jak zwykliśmy o nich sądzić.

Brzmi znajomo, dosłownie jak z publikacji wyżej wymienionych autorów...

Tak poza tym to również interesują mnie światowe spiski, illuminaci itd. Ale jeśli chodzi o tematy związane z lądowaniem UFO u Sumerów, to teraz co najwyżej to mnie to śmieszy. Zacznij myśleć krytycznie, bo to, że coś jest niezgodne z oficjalnymi informacjami, nie oznacz, że jest to prawda.

użytkownik usunięty
Maestro_filmaniak

Mówisz o światowych spiskach ? Łap to youtube . com /watch ?v=QnAfTQjI0c8
Bardzo ogólne przedstawienie tematu.
Wszystko co jest powiedziane w tym filmiku można poprzeć argumentami.

ocenił(a) film na 8

...

"Odrzuć rozum i wiedzę z tego świata. Aby wejść do nieba, musisz być jak naiwne, bezrozumne dziecko."

Vergo, ja mam poważne problemy z uwierzeniem, że Ty po prostu nie rżniesz głupa udająć teistę.

Nie chcę ubliżyć Ci poprzez uwierzenie, że Ty rzeczywiście wierzysz w to co tu wypisujesz i linkujesz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones