BÓG jest..."dobry,sprawiedliwy,miłosierny,łaskawy,wszechmogący" czy aby na pewno?
DOBRY bóg nie dopuściłby do zła,które panuje na świecie i
każdemu dałby równe szanse na poznanie "prawdy".
SPRAWIEDLIWY bóg nie pozwoliłby na bezprawie i tak odmienne stany
życia, nieraz niezależnych od decyzji jednostki.
MIŁOSIERNY bóg niósłby miłość i pokój na świecie, nie karałby
nikogo wiecznym potępieniem za błędy podczas tak krótkiego życia.
ŁASKAWY bóg pomagałby potrzebującym jego pomocy i prędzej czy później
każdej istocie ofiarowałby wieczną radość,pokój i zbawienie.
WSZECHMOGĄCY bóg powinien mieć moc,którą posłużyłby się do zaprowadzenia
całkowitego pokoju,szczęścia i dobrobytu dla swoich stworzeń.
Pytanie tylko jest takie...dlaczego bóg przedstawiający się w tak piękny
i "prawdziwy"sposób po prostu o sobie kłamie?
Na takie pytania,odpowiedzi może sobie postawić każdy z nas.
Bo przecież prawda jest taka...
DOBRY bóg toleruje zło i władzę złych sił,nie daje równych szans na
zbawienie,nieraz z garstki ludzi robił sobie wybrańców.
SPRAWIEDLIWY bóg pozwala na zbrodnie przeciwko ludzkości,pogwałcenia
praw człowieka i innych stworzeń.Jednym daje,innym odbiera.
MIŁOSIERNY bóg ma gdzieś,że na świecie ludzie cierpią z powodu bólu
fizycznego i psychicznego.Nie wysłuchuje wołania o pomoc,biernie
przyglądając się rozpaczy i niesprawiedliwości.
ŁASKAWY bóg tzw."grzeszników"strąca w otchłanie piekielne,pełne trawiącego
ognia,bólu fizycznego nie do wytrzymania i niewyobrażalnego cierpienia
psychicznego-i to na wieki wieków.
WSZECHMOGĄCY bóg pozwala na chaos,otaczający nas każdego dnia i mimo swoich
jakże wspaniałych atrybutów i nieograniczonej mocy,nic nie robi w tym
kierunku,by zapewnić spokojny byt,zarówno w życiu cielesnym,jak i duchowym.
Krótkie podsumowanie:taki bóg,jaki został przedstawiony jest w "świętej księdze",czyli
dobrotliwy władca wszechświata,o nieograniczonych możliwościach-po prostu nie może
istnieć,ponieważ definicja boskości i faktów po prostu sobie przeczą.Religia to
jedno wielkie zakłamanie,mające na celu przestraszenie ludzi,jednocześnie dające
złudną nadzieję na nieskończenie piękne życie po śmierci.Nawet samo pismo święte
ma w sobie wiele sprzeczności i różnych interpretacji,przez co powstają wojujące
ze sobą odłamy religijne.Od przestrzegania zasad zgodnych ze świadomością wszystkich
stworzeń jest takie coś jak prawo.Nawet natura ma swoje prawa.A co jest po śmierci-wierzę,
że utrata świadomości i wieczny odpoczynek,co powinno dać każdemu powód do pokoju.
Mam podobnie, też cieszę się z tego co mam. Ale znowu - "potrafię odróżnić fikcję od rzeczywistości." - na sadistiku są jak myśle prawdziwe sytuacje;p ale ok, nie drążę tematu. Niebezpiecznie zawyżasz poziom na filmwebie, mam nadzieję, że nikomu nie zacznie czacha dymić, bo z takimi typami (IQ około 75pkt) mam tu głównie do czynienia. Pozdrawiam:)
Bóg dał człowiekowi możliwość wyboru dobra lub zła, NIE DAJĄC umiejętności rozpoznania dobra i zła (którą według Biblii posiedliśmy dopiero po zerwaniu owocu z drzewa POZNANIA DOBRA I ZŁA).
"Na miejscu wszystkich niewierzących przestudiowałbym wiarę chrześcijańską i zastanowił się czy aby na pewno jestem taki pewny, że po śmierci nie będę skazany na WIECZNE potępienie, czyli męczarnie z dala od Boga."
A ja na miejscu wszystkich heretyckich chrześcijan przestudiowałbym zaratusztrianizm, oraz Święte Słowo Boga Jedynego, Ahura Mazdy - Awestę. Ahura Mazda wysłał do ludzkości swego proroka, Zaratusztrę, który głosił chwałę i wielkość Ahura Mazdy, który w dniu zstąpi na ziemię i osądzi dobrych i złych i wedle ich serca i uczynków trafią do nieba, bądź piekła. Ahura Mazda narodzi się z dziewicy i poniesie straszną śmierć z rąk ludzi, lecz zmartwychwstanie i rozpocznie się okres sądu. Ahura Mazda stworzył świat dobrym, lecz ludzie wybierając zepsucie i zło, splugawili święte stworzenie Ahura Mazdy. Bóg nakazał żyć we względnym ubóstwie, przy jednoczesnym umiłowaniu tego, co nas spotyka, czynienia dobrze i prawowicie.
Niestety, działanie Złego spowodowało odsunięcie się ludzi od Dobrotliwego Ahura Mazdy. Zły sprowadził ludzi na ścieżkę nieprawości i zasiał wątpliwości w sercach wiernych, stąd też pochodzi tyle fałszywych religii, które nie oddają czci Jedynemu Bogu. Dzień Sądu jest już blisko, zstąpienie Ahura Mazdy już niedługo nastąpi, bądź gotów na Jego przyjście, szukaj, poznawaj, nie pozwól by Zły nadal Cię zwodził i oddalał od krynicy dobroci i miłości, jaką jest Ahura Mazda. Prorok Zaratusztra przepowiedział: "Odnówmy się, do roli bierzmy się - graniczącemu cnotliwie, przybyć musi bogactwo. - Odnówmy się, do roli bierzmy się - ciągle mającym się cnotliwie, bogactwo przybędzie" (Księga III, roz. I, 27-28)
Zaratusztrianizm powstał o wiele wcześniej niż Twoje śmieszne chrześcijaństwo i to chrześcijaństwo zerżnęło z wcześniejszych religii monoteistycznych (włącznie z ukrzyżowaniem). Podstaw do twierdzenia, że Twoje urojenia są prawdziwe, nie masz ŻADNYCH. Ramen.