Jakiś czas temu oglądałem nowe"dzieło gipsona" i cóż jest wyjątkowo beznadziejne to że jestem ateistą nie ma tu nic do żeczy ja poprostu patrze na film od strony technicznej i merytorycznej. Mnustwo zwolnionych ujęć mających chyba wzruszać tylko usypia. Scena Biczowana Jezusa przez żymian chodź na początku robi wrażenie to puźniej przez swoje przerysowanie raczej śmieszy lub nudzi. Orginalnym patentem było wykożystanie języka aramejskiego Jednak treści rzadnej rozwleczona historia jak mało co. Która za pewne miała szokować brutalnością. Cóż jak dla mnie nie wypał dużo mocniejszymi filmami są 2 poprzednie Gipsona ale pewnie zaraz rzesza kastolików zarzuci mi że jestem nie wrażliwy na śmierć Jezusa itp. Ale proszę obiektywnie spojrzeć na to coś co nie wiedzieć czemu jest tak wysoko na liście filmwebu daje 4
czy to ważne kto praktykuje?? ważne kto wierzy, a chodzenie do kościoła, modlitwa to są rzeczy ustaniowione przez kościół.
Ja chodze do kościola i mocno wierze w Boga,ale uważam że żaden film choćby nie wiem jak nakręcony,to nie odda dobrze prawdy o męce Jezusa.Tego co czuł wtedy i jak bardzo nas umiłowal,ze oddał życia za nas byśmy mogli zostać zbawieni.I to za wszystkich,wierzących i nie wierzących,za wszystkich ludzi.Wesołych świąt wszystkim życzę!
Wiesz na czym polega twój problem? Jesteś ateistą, a takie osoby nie wierzą w nic. I jeżeli po takim filmie wypisujesz błędy techniczne, to znaczy, że ciężko będzie ci pomóc. I tu nawet psychiatra nie pomoże. Obejrzyj sobie film "szkoła uczuć" i zwróć uwagę na zdanie "miłość jest jak powietrze. Nie widzisz jej, ale czujesz". To się również odnosi do wiary. A jeśli i to nie pomoże przeczytaj Ewangelię wg Św. Mateusza, wszystko jest tam dokładnie opisane.
Jedną rzecz zrobiłeś jednak dobrze - obejrzałeś Pasję. Nawet jeśli tylko z ciekawości, ale obejrzałeś...
Zapomniałabym. Miałam dopisać jeszcze coś. Mianowicie:
Jak zauważyłeś w Pasji ludzie, występujący tam dzielili się wyraźnie na trzy grupy.
Pierwsza to taka jak Św. Weronika, Maryja, Św. Jan, Maria Magdalena, a nawet płaczące niewiasty. Przeżywają razem z Jezusem tą drogę krzyżową od początku do końca. Sa razem z Nim i pomagają Mu.
Druga to tłum, który nic nie robi. Przygląda się Jezusowi, jak idzie na śmierć i nie towarzyszą Mu w tej trudnej dla Niego chwili, ale nie szkodzą.
Trzecia to faryzeusze, żołnierze, czy przekupiony, wrzeszczący tłum. To oni skazali Go na śmierć i patrzą z zadowoleniem na Jego cierpienie.
Teraz zastanów się do której grupy należysz. Na pewno nie do pierwszej. Te grupy można dostrzec w czasie oglądania Pasji. Właśnie po to jest ten film. Pokazuje nam prawdę, symbole(choćby fragment, w którym szatan niesie dziecko)i interpretację drogi krzyżowej Gibsona.