Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242188
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

..o ile oczywiscie mozna mowic jeszcze o "filmie".

Beznadziejna lacina, brzmiaca jak wspolczesny wloski, sztuczny aramejski, z ktorego wymowa aktorzy meczyli sie bardziej niz z proba odegrania wlasnych rol (nie wyszlo im ani jedno ani drugie).
I przede wszystkim maksymalnie znieksztalcony i zmanipulowany obraz religii i wydarzen okolic Jerozolimy sprzed 2000 lat.

Zaden czlowiek nie przezylby biczowania, ktore Gibson zafundowal Jezusowi. Zas zolnierze je wykonujacy wygladaja na zwyklych niezdyscyplinowanych awanturnikow, nie zas na zolnierzy najpotezniejszej armii tamtego czasu - doskonale wyszkolonej i zdyscyplinowanej.

Film to wlasciwie dlugie, nudne, sadomasochistyczne porno. Nie mozna obejrzec tam nic poza katowaniem niewinnego czlowieka. Jaki w tym przekaz? Ja sie niczego nie dopatrzylem. Jesli ma to przekonac innowiercow do nauk Jezusa, to porazka calkowita, jego nauki dotyczyly jak godnie zyc, nie zas jak w mekach umierac. Jesli zas mialy poglebic wiare jego wyznawcow, to nie sadze, aby hektolitry krwi mogly poglebic wiare chrzescijanska, co najwyzej wzmocnic stereotypy i wywolac kolejne fale nienawisci.

Film bez tresci i przekazu. Zwykla rzeznia, podchodzaca raczej oid filmy z gatunku gore, tyle ze te sa z reguly zabawne.

Lepiej juz obejrzec "Ostatnie kuszenie Chrystusa"...

ocenił(a) film na 1
steppenwolf

...ps...

Oczywiscie tak to juz, kiedy swoj film o Jezusie, majacy rzekomo przedstawiac prawdziwa historie (a ktoz pamieta jak to bylo naprawde?), opiera sie nie na zrodlach ewangelicznych a na osiemnastowiecznych fanatycznych objawieniach, pelnych krwi i przemocy... ;)

użytkownik usunięty
steppenwolf

bardzo realistyczne sceny męczarni jezusa,zero odczuć religijnych

użytkownik usunięty
steppenwolf

osoba która napisała tą recenzje jest osobą pustą i odrazu widac ze nie wierząca, bo droga krzyzowa to nie był spacerek Pana Jezusa na golgotę a biczowanie to nie był relaksujący masaż biczami. ten człowiek naprawde cierpiał , słaniał sie z bólu na nogach, miał momety załamania, lecz jego silna wola i miłośc do ludzie pomagała mu isć dalej. osaba to która pisała tą recenzję najwidoczniej nie ma pojecia również o hisrorii, bo jeśli choć troche by ją znała to by wiedziała ,że bicze to nie był jeden cieniutki żemyczek, lecz kilka żemyków zakonczonych kolcami i jesli sie dostało takim biczem to on rozdzierał skórę, a Pan Jezus nie dostał raz takim biczem lecz az 39 razy. nie rozumiem stwierdzenia ze ten film jest pełny krwi i przemocy. człowieku, czy oglądałeś moze predatora, aliena lub szeregowca ryana, to są filmu pełne krwi i przemocy bezsensownej. a Jezus umierając na krzyzu umarł aby nas zbawić, nawet tych ludzi którzy go biczowali i skazali na śmierć. więc ty pusta osobo ,jesteś najwyraźniej zbyt mało inteligentna by zrozumieć treść płynącą z tego filmu. wspułczuje ci że go nie rozumiesz.

A ja współczuję Tobie "wrażliwa" istoto. Zgadzam się w 100% z osobą, która napisała recenzję "najgorszy film wszechczasów". Dodam tylko, że jestem osobą wierzącą, ale nie sądzę by to miało jakiekolwiek znaczenie. A porównywanie "Predatora" do "Szeregowca Ryana" ? Brak słów. I kto tu jest mało inteligentny?

użytkownik usunięty

O filmie Pasja wszyscy mówią... Cóż... Z "Pasją". Ale żarty na bok. Ludzie wpatrują się w ten film jak w święty obrazek i wychwalają... Dla czego? Dla tego że był o męce Chrystusa. Naszego Zbawiciela. W wielu wywiadach opowiadali i wychwalali jak ich zmienił religijnie ich życie i wiarę. Jak nawrócił i oświecił. Ale na mnie ten film nie wywarł takiego wrażenia.
Osobiście jestem człowiekiem wierzącym i pana mego kocham. Mam swoją wizje jak to wszystko wyglądało. Pan Gibson także. Zrobił film według swoich wyobrażeń i widzeń. Ale nie zapominajmy że to tylko jego wizja śmierci Jezusa.
Jak człowiek ogląda taki film to powinien spojrzeć w głąb siebie i powiedzieć czy to co widzi na ekranie pokrywa się z tym co mu serce dyktuje a nie kierować się filmem tylko dla tego że jest realistycznie brutalny i ma dobrą muzykę.

Film owszem jest dobrze zrobiony i ma świetną muzykę ale nie należy zapominać że to tylko (niestety w moim przekonaniu Hora) wizja Mela Gibsona.
Mnie ten film jakoś religijnie nie odmienił bo nie było takiej potrzeby.
Człowiek wierzący nie powinien się w ogóle takimi filmami sugerować.
Amen!

użytkownik usunięty
steppenwolf

dupku nie znasz ani łąciny ani aramejskiego (tym bardziej w jego wymowie sprzed 2000 lat). Ot jak żyd próbuje oceniać dzieło goja.
Robert

No proszę jaki "miłośnik" Chrystusa? Też Żyda.

użytkownik usunięty
steppenwolf

„Najgorszy film wszechczasów.” - Po co od razu taka skrajność śmieszny młody polaczku? Żyjesz na tej ziemi zaledwie szczyptę czasu, dupy z Polski nie ruszyłeś nigdy ze swojej wiochy a wszystkie rozumy pozjadałeś… polski krytyk filmowy się znalazł na publicznym forum. Ubogo żałosne.
„Beznadziejna łacina, brzmiąca jak współczesny włoski, sztuczny aramejski…” - Aleś ty żałosny! Naprawdę uważasz się za językoznawcę?! Przecież ty po polsku nawet pisać nie umiesz! Spójrz na swoje błędy ortograficzne gówniarzu niedouczony! Maturę, chociaż masz? Mój jamnik ma większy intelekt od twojego, który jest porażająco żałosny. Lingwista się znalazł, który nawet z poprawną pisownią po polsku ma jeszcze problemy i to w tym wieku a o poprawności starożytnych języków będzie zabierał głos. A łacinę czy aramejski to ty w ogóle kiedykolwiek studiowałeś? Oczywiście, że nie, bo kto by cię na uczelnie studencką wpuścił skoro z ortografią polską masz jeszcze problemy!
„I przede wszystkim maksymalnie zniekształcony i zmanipulowany obraz religii i wydarzeń okolic Jerozolimy sprzed 2000 lat.” - Nie ośmieszałby się znowu użyłeś słowa „maksymalnie”, znowu ta skrajność żałośnie śmiesznego eksperta od filmu tudzież od teologii na dodatek a powiedz mi czy chociaż raz Pismo Święte przeczytałeś? Nie ośmieszałbyś się. Twoja wiedza, inteligencja i wiek nie pretenduje do wypowiadania się na te tematy, więc milcz.
„Żaden człowiek nie przeżyłby biczowania, które Gibson zafundował Jezusowi.” A skąd ty to wiesz? Medycynę kończyłeś doktorku? Własnej higieny utrzymać nie potrafisz spójrz na swoje włosy! Ludzie przecież nie takie tortury czy wypadki przeżywają!
„Film to właściwie długie, nudne, sadomasochistyczne porno … Film bez treści i przekazu.” - Brawo! Na dodatek onanizowałeś się podczas projekcji filmu i to o Chrystusie…naprawdę skrajnie żałosny jesteś, brak słów szczerze. Nic dziwnego, że dla ciebie film był bez treści i przekazu skoro zwykle oglądasz filmy porno. Te mają treść i przekaz dla ciebie i wywołują pozytywne reakcje.
„Ja się niczego nie dopatrzyłem.” - To, po co wchodzisz na forum dyskusyjne pytam? Więc nie zaśmiecaj forum dyskusyjnego swoimi nic nie wartymi bredniami. Idź do fryzjera, obejrzyj sobie porno tępy onanisto nie wiem cokolwiek innego byle nie wypowiadaj się publicznie w skrajnych formułach o czymś, o czym nie masz nawet szczypty wiedzy.
„ …a któż pamięta jak to było naprawdę?” - No Pismo Święte nieuku, którego pewnie nawet w domu nie masz! Polskiego słownika ortograficznego zresztą też nie masz. I co to za durna, paradoksalno skrajna ksywa „MROCZNY BUDDA”?

użytkownik usunięty

Pozostalych nastoletnich frustratow, bojacych sie podpisac swa wypowiedz, uprasza sie o darowanie sobie komentarzy swiadczacych wylacznie o waszym debilizmie.
Pozostana one bez odpowiedzi. amen.

mroczny_budda chwilowo niezalogowany :)

użytkownik usunięty

To do tego dzikusa, który zadał sobie sporo trudu, aby sklecić "wypowiedź" znajdującą się dwa piętra wyżej.
Jeżeli nawet w pełni nie akceptuję poglądów autora tematu, to przy atakowaniu go wysunąłbym chociaż jakieś argumenty. Ale jak widzę tobie obce jest słowo ARGUMENT. Potrafisz człowieka obrzucić błotem, ale nie rozumiesz nawet dlaczego to zrobiłeś.
A PASJA.........ani zły, ani dobry to film. Ludzie postanowili skrócić sobie lekturę Biblii i wybrali się na film. Tak powstała legenda. Ale ta legenda umrze śmiercią naturalną, miejmy nadzieję.

użytkownik usunięty

To ja dzikus. Bardziej trafnym słowem od „legenda” myślę, iż będzie tutaj w przypadku tego filmu użycie określenia „dzieło sztuki”. A najwspanialsze dzieła sztuki jak wiemy potrafią przetrwać całe cywilizacje.

użytkownik usunięty

To znowuż ja „Dzikus”.
A co do zarzutu nie wysunięcia prze ze mnie argumentów na poparcie mojej myśli odnoszącej się do wypowiedzi „Mrocznego Buddy”. Zapewniam cię, iż znam znaczenie tego słowa i dlatego celowo nie skorzystałem z jego użycia w mojej ripoście na jego komentarz z dwóch powodów:
1 – czy natchnione prawdziwie zachwycające dzieło sztuki potrzebuje jakiś słownych argumentów przemawiających na jego piękno i wymowę prawdy? Uważam, że nie - wystarczy je tylko kontemplować - a film „Pasja” uważam za najwspanialszy w ostatnim czasie pomnik pamięci Chrystusa.
2 – po co wysuwać jakiekolwiek argumenty w temacie (Chrystus i film „Pasja”), który w samym jądrze swej istoty zawiera tak jaskrawe ich nasycenie przemawiające na antytezy praktycznie każdego zdania o filmie „Pasja”, jaki użył „Mroczny Budda”? To tak jakby prowadzić intelektualną rozmowę ze ślepcem na temat wymowy obrazu, „Monalizy” Leonarda Da Vinci, który bluzga na temat jego brzydoty.

1 - uważam, że tak. Każde 'dzieło' może wywołać dyskusję. Nawet coś co ogólnie jest przyjete jako dobre, przez krytyków, statystyczną większość widzów, nagrody itp. może się komuś nie posobać. Zaś ta osoba może wyrazić swoje zdanie na ten temat. Oczywiście powinno być ono poprate argumentami, a nie powinno się odnosić do zdań w rodzaju 'ja tak mówię', 'bo tak jest przyjęte' itp. 'mroczny budda' chyba napisał swoją wypowiedź pod wpływem emocji, stąd jej ton nie jest na pewnym poziomie. Jednak zdanie swoje wyraża.

Co do tego argumentowania z Da Vinci'm to moim zdaniem przesada. 'MB' widział film, a ślepiec nie widział obrazu. Znamiennie gorsze było krytykowanie 'Pasji' przed obejrzeniem, albo w trakcie powstawiania. Wtedy takie argumenty nalezy 'puszczac mimo uszu'. Jak komuś się film nie podobał, to nie jest jego WINA. Nie oznacza to też, że nie dostrzega tego czegoś, coć być może dostrzegłeś Ty. Ani też, że musi od razu być pseudointelektualistą.

Polecam odcinek 'Soputh Park'u' na temat 'Pasji'. Wbrew pozorom, pod otoczką błazeństwa pada tam kilka ciekawych, zaobserwowawnych rpzez autorów zjawisk. Oczywiście wszystko jest przeryswane, wykarykaturalnione... jednak... i w średniowieczu posługiwali się artyści sztuką jako tworzywem demaskujacym rzeczywistość.

Nie ma nic gorszego niż zaślepieniem własnym zdaniem, nawet jesli można patrzeć na obraz Da Vinci bez problemu.

ocenił(a) film na 1

Masz racje.
Taki znawca Sztuki jak ja nie powinien wdawac sie w dyskusje z takim idiota jak Ty (patrz swoja wypowiedz kilka poziomow wyzej).

Taa... Jak to było? "Słowacki wieklim poetą był" i basta, kojazysz?

użytkownik usunięty

Do "Dzikusa": Ciekawe, skąd się biorą amerykańskie kawały o Polakach...

człowiek...... Ty ją uważasz za beznadziejną bo napisała swoją opinię na Forum Dyskusyjnym? Prawda jest taka, że ani Ty ani Ona nie odczuliście nic głębszego oglądając ten film. Ona na pokaz nakrzyczała jaki to on beznadziejny a Ty na pokaz usilnie robisz z siebie jakiegos zagorzałego Chrześcijanina. A poza tym te Twoje.... : "A co do zarzutu nie wysunięcia prze ze mnie argumentów na poparcie mojej myśli odnoszącej się do wypowiedzi „Mrocznego Buddy”. Zapewniam cię, iż znam znaczenie tego słowa i dlatego celowo nie skorzystałem z jego użycia w mojej ripoście na jego komentarz z dwóch powodów"... to jest dopiero śmieszne i beznadziejne człowieku. Siadłeś ze słownikiem i go chyba z tydzień wertowałeś żeby sklecić taką 'wypowiedź' ktora ponadto byłaby poprawiona przez każdego poloniste za błędy stylistyczne.

btw. pisze się 'przeze mnie'

użytkownik usunięty
tooRkish

VAN ICA prawda jest taka, że Forum Dyskusyjne bynajmniej nie służy do bezmyślnego obrażania i poniżania uczuć religijnych milionów polaków, czego dokonał Mroczny Budda swym nawet nie wiem jak to nazwać, bo trudno jego wypowiedź określić mianem opinią na temat filmu; prędzej stosowniejsze i zarazem bliższe prawdy było bu tutaj słowo: „ateistyczna propaganda”.
Druga rzecz. Co to znaczy „zagorzały Chrześcijanin”? Dalece bym był od surfowania takimi paradoksalnymi składankami słownymi. Chrześcijaninem się albo jest albo się nim nie jest. Nic dodać nic ująć. To tyle, jeśli chodzi o tę kwestię.
A propos ortografii. Nie bądźmy śmieszni i nie chwytajmy się za jakieś chochliki - literówki; to do niczego nas nie doprowadzi. Nie potrzebuję słownika ortograficznego by sklecać takie wypowiedzi… wystarczą mi mleczko i ciasteczka.

„DZIKUS”

'Biblia' wbrew pozorom nie ogranicza się do tego tematu. Nie ma więc mowy o żadnym skracaniu, czy też zastępowaniu. Zresztą jest wiele innych filmów (choć nie kinowaych, a telewizyjnych) szerzej traktujących o Jezusie, czy też ukazujących jego śmierć. Z tą śmiercią 'legendy', jak ją niezbyt trafnie nazywasz przesadzasz. Ośmielę się napisać, że prędzej o tobie, gdy umrzesz zapomną najbliższi, niźli ludzie zapomną o 'Biblii'. W końcu żyjemy teraz w 21 wieku:) 'Pasja' jest kolejną, ale najprofesjonalniej zrobioną produkcją. Nie potrzebna była 'kalka' tego co już widownia przerabiała, stąd Gibson zdecydował się na 'naturalizm', ale tylko w kwestii ukazania przemocy. Cały film bowiem jest jednak dopracowany od strony technicznej. Nie zbliża się więc pod tym względem do życia, tak jak nieco 'prymitywne' filmy spod znaku Dogmy. Przemoc jest zaś znakiem naszych czasów niestety.

użytkownik usunięty

Jesteś śmieszny tym co tu wypisujesz, uważam podobie film był beznadziejny. Twoja wypowiedz jest równie gówniana jak ten film, a tak wogóle to co ty może wiesz wiecej. Przetrwałeś 2000 lat ze sie tak wypowiadzasz. Mumia z ciebie co potrafi mówić!!!!! hehe. Życie Jezusa moze i bylo ciężkie, ale film bym zbyt skomercjolizowany.

użytkownik usunięty

To ja „Dzikus”. Kto jest śmieszny - ja? Śmieszna jest twoja nieudana próba wysunięcia paradoksalnego aforyzmu porównującego mnie do „mówiącej mumii”, bo kompletnie nic z tego nie zrozumiałem. Takim zaczepnym ateistom jak ty i wichrzycielom typu „MROCZNY BUDDA” życzyć można tylko zmartwychwstania komórek mózgowych.

ocenił(a) film na 9
steppenwolf

Co do tego, że Chrystus nie przeżyłby biczowania... Zauważ, że On musiał cierpieć za całą ludzkość i przejść NADLUDZKIE cierpienie, którego ŻADEN człowiek w historii ludzkości NIE doświadczył i by NIE przeżył... Jego cierpienie miało osiągnąc poziom porównywalny do odpokutowania wszystkich grzechów i w tym celu jego ciało w jakiś niepojęty sposób wytrzymało więcej, o wiele więcej, niż ktokolwiek by przeżył... Zresztą Gibson i tak nie pokazał wszystkiego... O ile mi wiadomo, jest bardzo prawdopodobne, że dłonie Jezusa przebijano na przegubach, ból tym spowodowany jest podobno nie do pojęcia... Co do niezdyscyplinowanych rzymian... Czy na filmach wojennych naziści, stanowiący element najdoskonalszej, najnowocześniejszej i najlepiej wyszkolonej w swoich czasach siły zbrojnej jaką był Wermacht są lepsi od tych rzymian (mam na myśli tych niemców od obozów etc)? Bez względu na to, jak zdysyplinowana była każda armia, do wykonywania wyroków i zadawania cierpień wybierano zawsze jej najgorszy motłoch. A w tak licznej armii jaką były rzymskie legiony motłochu nie brakowało, zwłaszcza na prowincji. Czy w starozytności w wojsku nie było "fali"? Czy były czasy, kiedy żołnierze się nie upijali? Zresztą w legionach zawsze było duże zepsucie postepujące z czasem...

ocenił(a) film na 1
sildin

Dyskusja pomalutku schodzi na tematy niefilmowe, jednakze w przypadku filmow o takowej tematyce, to chyba nieuniknione... ;)

Temat raczej na listy dyskudyjne o religijnej tematyce, ale AFAIK, Jezus byl wlasnie czlowiekiem. O takiej samej odpornosci na bol jak kazdy czlowiek. I nawet jesli przyjmie sie dogmat, iz byl bogiem wcielonym, a z tej perspektywy trzeba na ten film patrzec, to i tak byl Synem _Czlowieczym_, zrodzonym a nie stworzonym. Gdyby nie byl zwyklym czlowiekiem, to jego poswiecenie nie mialoby z katolicko-teologicznego punktu widzenia najmniejszego sensu.
Ale skonczmy ten watek w tym miejscu, bowiem nudza mnie rzymskie herezje. ;)

I bynajmniej nie staram sie tu twierdzic, ze biczowanie jakie zafundowali mu rzymscy zolnierze bylo przyjemne niczym wiosenny piknik. Same ewangelie mowia tylko, iz przed ukrzyzowaniem Jezus byl biczowany, ale w domysle wiadomo, iz bylo to biczowanie bardzo mocne (choc ewangelie sa dodatkowo przefiltrowane przez subiektywne postrzeganie tych wydarzen poprzez zwolennikow nauk Jezusa). Twierdze tylko, iz biczowanie ukazane na filmie Gibsona bylo nie tyle mocne, co hiperrealistyczne niczym na filmach gore Petera Jacksona. Tak dlugie i dosadne, ze wrecz calkowicie nierealne. Chcac pokazac bolesnosc biczowania, stworzyl tylko szopke, ktora nie przekona nikogo, kto nie traktuje tego filmu jak religijne objawienie.
I inna sprawa, ze czlowiek tak zmaltretowany jak zyczy sobie tego Gibson, nie bylby w stanie w ogole udzwignac krzyza, jaki powierzyli Jezusowi tworcy filmu...

Ale jeszcze raz tu dodam, ze przeciez to nie ewangelie byly glowna inspiracja Mela Gibsona, lecz wizje Anny Emmerich.... i wszystko jasne. ;)

użytkownik usunięty
steppenwolf

"...bogiem wcielonym" pisze się od dużej litery nieuku. O sztuce czyt. "filmie" nie masz szczypty pojęcia, nie mówiąc już o teologii. I naprawdę człowieku kup sobie polski słownik ortograficzny, zanim zaczniesz pisemnie porozumiewać się publicznie.

ocenił(a) film na 9
steppenwolf

Co do noszenia krzyża... Siła woli może podobno zdziałać cuda, tej Chrystusowi raczej nie brakowało. Zresztą jeśli Chrystus urodził się w celu większej męki bardziej wytrzymały niż inni ludzie, czy umniejsza to jego człowieczeństwo? Jakkolwiek ja obstawiam, że za jego przeżyciem stała rzeczywiście ta niewairygodna siła woli, która pozwoliła mu zapanować nad swoim słabnącym ciałem - żaden człowiek takiej siły woli nigdy nie miał i dlatego nie przeżył czegoś takiego... I nie mów, że schodzę na tematy niefilmowe, przecież pisząc to wszystko dowodzę prawdziwości filmu... Więc z tematu chyba nie schodzę...

steppenwolf

Moim zdaniem był to fajny film. Okrutny, ale fajny. Oczywiście musiałam beczeć. Niepotrzebnie dali tam tyle brutalstwa...

użytkownik usunięty
laura_4

No oczywiscie jak to baby tylko ryczą i ryczą jak coś boli. Ahhhhh te baby...

"DZIKUS"

ocenił(a) film na 10
steppenwolf

"Zaden czlowiek nie przezylby biczowania, ktore Gibson zafundowal Jezusowi." - Jezus był także Synem Bożym, a nie tylko człowiekiem. Poza tym Ewangelia ukazuje śmierć Jezusa, jako katowanie, którego nie przeżyłby zwykły człowiek. Ty pewnie sobie wyobrażasz czyściutkiego, polanego oliwą człowieka w czerwonych, połyskujących szatach.
"Zas zolnierze je wykonujacy wygladaja na..." - Okolice dzisiejszego Izraela były dla Rzymu najmniej znaczącą dzielnicą. Zawód żołnierza nie był tam wielkim wyzwaniem - Żydzi nie buntowali się i byli narodem raczej spokojnym - zaś Piłat był raczej mało znaczącą postacią wśród rzymskich polityków i wojskowych (nawet Herod nim gardził).
"Film to wlasciwie dlugie, nudne, sadomasochistyczne porno." - Jeśli śmierć Jezusa porównujesz do filmu o tytule w stylu "Niegrzeczne studentki" to wypada tylko pogratulować... głupoty.
"Jaki w tym przekaz?" - W Piśmie Świętym też nie potrafisz dopatrzeć się przekazu? Jeśli tak, to chyba jesteś ślepy.
Co do łaciny, czy aramejskiego to nie mogę się wypowiadać, zresztą wątpię żebyś ty był specem w tej dziedzinie. Uważam (jak większość widzów), że aktorzy odegrali swoje role znakomicie. Sam Ojciec Święty powiedział o "Pasji" - "Jest jak było", a Jan Paweł II jest chyba największym autorytetem w tej dziedzinie, bo napewno nie ty.

ocenił(a) film na 1
Filo_20

Nie porownuje do filmu s/m-porno smierci Jezusa tylko "Pasje" Gibsona. Widzisz roznice czy nadal tkwisz w swym fanatyzmie religijnym? Nie widzialem "Niegrzecznych studentek". To ze porownuje cos do filmow porno, nie oznacza, ze jestem tychze fanem.

Czy pisalem o Pismie Swietym? Czy pisalem o Ewangelii? albo gnostyckich (a jakze!) naukach Chrystusa, pozniej zwulgaryzowanych przez rzymski kosciol?
Nie. To juz Twoje slowa. Nie wciskaj mi swojej glupoty.

Papiez zas nie jest dla mnie zadnym autorytetem, zwlaszcza w sprawach filmowych.

użytkownik usunięty
steppenwolf

Oczywiście, że się nie znasz kretynie ani na filmie ani na Chrześcijaństwie. I jak to w filmie nie ma praktycznie nic na temat nauk Jezusa? Co ty ślepy jesteś czy naprawdę jesteś takim skończonym idiotą? Film jest przerywany scenami z najważniejszymi pouczeniami Jezusa Chrystusa! Ty naprawdę jesteś jakimś pustym głąbem a mroczny to masz mózg, jeśli w ogóle go masz głupku. Jak czytam wypowiedzi takich bałwanów jak ty to jestem za eutanazją można by eliminować takich głupich kurwiarzy.

ocenił(a) film na 1
Filo_20

Jeszcze odnosnie katowania w Ewnagelii. Mozesz mi wskazac owe wersy ukazujace brutalne katowanie?
W Ewangeliach, ktore ja czytalem bylo tylko zdawkowe "ubiczowano Go", "wzieto Go na gore czaszek i ukrzyzowano", itp (cytaty z pamieci).

Czytales kiedys Ewangelie?

steppenwolf

Uwaga. Autoryzuje tą wypowiedź;)

Możnaby nakręcić równie naturalistyczny film o Bozym Narodzenu. Wtedy byłby film i na Wielkanoc i na to drugie ważne święto. Nie byłoby co prawda przemocy, ale... byłaby zawiść ludzka (nie wpuszczanie do domów Maryji i Józefa), byłyby niegodziwe akty (sceny zabijania niemowląt z rozkazu Heroda), wreszcie byłaby zupełnie naturalistyczna scena narodzin dziecka z ...uwaga.... Maryji dziewicy. Możnaby wynająć jakąś kobietę, autentycznie w ciąży, która by urodziła przed kamerą. Nie pozbawiony byłby film symboliki, co to to nie... Jednak Jezus narodził się w złych warunkach i to TRZEBA pokazac. Uświadomić Nam jak było naprawdę.

To taka dygresja. Moja ocena 'Pasji' jest zupełnie letnia, a wiele już zostało na ten temat powiedziane. Podobał mi się za to film Pythonów:)

użytkownik usunięty
steppenwolf

zal mi cie czlowieczku, naprawde mroczny to ty masz rozum, jesli wogole go masz. przypominasz mi liderow znanych w naszym kraju liderow partii populistycznych, ktorzy doczepiaja sie wszystkiego co kotrowersyjne i proboja naglosnic swoja osobe obrazajac i krzyczas nalewo i prawo. jakie ty musiales miec trudne dziecinstwo i jakie rzeczy przezyc jesli Pasja jest dla ciebie filmem porno? z tego by wynikalo ze wszystkie filmy gdzie jest przemoc sa filmami z "momentami" a gdzie krew sie leje to juz erotyka...ty zanim przycisniesz "wyslij" zastanow sie dwa razy bo robisz z siebie idiote

ocenił(a) film na 8
steppenwolf

to bardzo dobry, mocny, inteligentny film dla równie dobrych i inteligentnych ludzi
jeśli jesteś katolikiem to powinno ci się chociaż zrobić przykro w kinie, że to za twoje grzechy Jezus tak cierpiał, jeśli jesteś innej wiary to będziesz go obrażać
islamiści też walczą za swego Boga a 3/4 ludzi na całym świecie ich potępia, przejdź na ich wiarę to zrozumiesz islam i jego działanie
po prostu pasja to film dla chrześcijanów, wyznawców wiary w życie, nie dla marsjanów, metalowców [którzy bądź co bądź oczywiscie bez obrazy - kojarza mi sie z wyznawcami satanizmu] fanatykow czy hare-kriszna'owców
to film dla ludzi którzy w życiu mają problemy, rozterki, błędy - i po takim filmie powinni zastanowić się czy warto zmienić coś w swoim życiu
a że film jest dogłębny i zrobiony nie do końca profesjonalnie - mogę ci w 5 minut wymienic 200 gagów w matrixie czy tym podobnej produkcji
tyle że te gagi nie zmniejszają wartości matrixa
tak samo jak twoje gadanie, które całkowicie mija się z prawdą, bo film trzeba zrozumieć a nie oglądnąć...

użytkownik usunięty
steppenwolf

Musze powiedziec ze zgadzam sie z czlowiekiem ktory "ochrzczony" zostal "dzikusem" na tym forum. Nie zgadzam sie z forma jego wypowiedzi i moze z pewnymi zbyt ostrymi sformulowaniami, ale tresc jest zaistne prawdziwa.
Bo:
- po pierwsze - skąd każdy z nas, za wyjątkiem specjalistów lingwistów może wiedzieć jak brzmiała łacina czy aramejski w czasach Chrystusa? Jezeli nawet gibsonowska interpretacja języków tamtych czasów nieco odbiega od rzeczywistości to jakie to ma znaczenie dla wymowy duchowej czy artystycznej filmu?
- po drugie - pojęcia "obraz religii" oraz "wydarzenia okolic Jerozolimy sprzed 2000 lat" sa mocno ogólnikowe... W samym Chrześcijaństwie, a nawet, ściśle rzecz ujmując, w katolicyzmie mamy wiele spojrzeń na tamte wydarzenia. Poza tym wiele religii niechrześcijańskich nawiązuje do Chrystusa i Jego czynów. Więc o wypaczeniu jakiej religii mówisz "Buddo"?
- po trzecie - Gibson "zafundował" Jezusowi mękę, której - i tu zgoda - nie przeżyłby żaden zwykły człowiek... tylko że Chrystus nie był zwykłym człowiekiem, a raczej nie był TYLKO zwykłym człowiekiem... BYŁ RÓWNIEŻ BOGIEM - KTÓRY CIERPIAŁ ZA NASZE GRZECHY... owszem - tak wierzą Chrześcijanie.. każdy może wierzyć inaczej... ale przecież film Gibsona jest z gruntu właśnie Chrześcijański... i w moim odczuciu o to właśnie chodziło - żeby pokazać, jak strasznie musiał się dla nas nacierpieć BÓG (precyzyjniej - Syn Boży) żeby nas zbawić... Nie jest to miejsce na wygłaszanie podstaw wiary katolickiej, więc proponuję, żeby - jeśli ktoś nie utożsamia się ze zbawczą męką Chrystusa - żeby nie zabierać głosu w kwestiach "prawdziwości Jego cierpienia"..
- po czwarte - Pytasz "Buddo" - jaki przekaz płynie z tego filmu, kogo ma przekonać i do czego... Osobiście myślę, że dla każdego ten film ma inne znaczenie, inny wyraz... U ludzi głęboko wierzących - film pogłębia wiarę, ludziom wierzącym słabo - uzmysławia jak było naprawdę (zdaniem religii założonej przecież przez Chrystusa), dla ludzi niewierzących lub mających inną wiarę - stanowi tylko ciekawostkę... i dla nich może być "szmirą" czy "sadomasochistycznym porno". Notabene - określenie "porno" zostało wcześniej już użyte przez nieprzychylnych filmowi krytyków więc to chyba nie Twój "Buddo" pomysł z tym określeniem...
- po piąte - i co chyba najważniejsze - CO TY WIESZ O NAUCE CHRYSTUSA? - On nie uczył jak "żyć godnie" (tego uczą nas teraz media) i nie uczył jak umierać w mękach... On uczył jak postępować aby żyć wiecznie, jaką wagę przykładać do jakich spraw... a swoją męką chciał pokazać jak bardzo nas kocha... jak bardzo jest gotów oddać za nas wszystko... był Bogiem, oddał jednak swoje "boskie przywileje" i "przywdział' nasze - ludzkie ciało... cierpiał na krzyżu tak jak cierpiałby każdy z nas (fizycznie)... ale miał w sobie wystarczająco mocnego ducha aby wytrzymać to wszystko - dla nas...
- po szóste - o jakich stereotypach piszesz? i o jakiej nienawiści?

Słusznym jest spostrzeżenie wspomnianego na wstępie "dzikusa", że Ty chyba "Buddo" masz jednak bardzo małą wiedzę o Chrystusie, o tamtych czasach, o wierze katolickiej itp., że nie wspomnę o językach starożytnych...
Dlatego - jeśli nawet film Ci się nie podobał - nie używaj argumentów, które nie mają żadnego sensu...
i jeszcze jedna uwaga... sam Twój pseudonim świadczy o dużej niedojrzałości emocjonalnej, psychicznej i porażającej infantylności...
pozdrawiam więc i życzę rychłego dorośnięcia :)
AD

ocenił(a) film na 1

A ja zasnełem po 30 minutach...Może póżniej się rozkręca ale te 30 minut to była prawdziwa męczarnia..Wieje nudą..Mało efektów specjalnych:))

użytkownik usunięty
latarnik81

jesli ogladales ten film dla jakiejs akcji, albo efektow specjalnych to jestes niesamowicie cofniety na umysle

steppenwolf

Przeczytałam tylko pierwszy post mrocznego buddy i powiem jedno: po tysiąckroć się zgadzam. Sama też gdzieś nabluzgałam na ten film tu, na forum... Po prostu - szkoda na to "dzieło" czasu.

użytkownik usunięty
732476

tacy jak wy dwoje jestescie siebie warci jak nie powiem co... szkoda czasu na ciebie i tego glaba.

ocenił(a) film na 1

A Ty koleś się zastanów..Obrażasz kogoś tylko za to, że ma inne odczucia, każdy ma inną wrażliwość, że tak się wyraże, na sztukę.A tak poza tym to Ty masz chyba(na pewno) cofnięte poczucie humoru..

użytkownik usunięty
latarnik81

a ty masz na mysli z tymi uczuciami siebie czy tych dwoje jeanne kay i tego mrocznego budde? bo jesli siebie to jestes z centralnie przewrazliwiony bo nie zauwazylem zebys w swojej wypowiedzi przedstawil jakies odczucia lub wrazliwosc, jesli jednak bronisz tych dwojga, to znaczy ze stanowicei zaj... cofniete w rozwoju trio. przeczytaj sobie wszystkie wypowiedzi tej kobiety na temat tego filmu, to pogadamy kto tu kogo obraza, a co do mrocznego umyslu buddy, to nazywanie tego filmu cytuje "sadomasochistyczne porno" nie jest przypadkiem obraza? ja tam nie widze wyrazania swojej "wrazliwosci" na sztuke, tylko obraze i prowokacje w stylu ligi polskich rodzin i samoobrony.
zwykle na koniec pisze pozdro, tobie napisal bym spier....aj ale nie lubie bluzgania na film webie

Ta cała wasza dyskusja. Bez sensu. Przecież ci wszyscy zachwyceni "chrześcijanie" potrafią tylko bluzgać i atakować. Pewnie ukrzyżowaliby każdego o odmiennym zdaniu, gdyby tylko mogli. Instrukcję dostali doskonałą. Pozdrawiam wszystkich odmieńców. Jezus Was kocha!!!

użytkownik usunięty
732476

Sama jesteś kupą. Młodą siksą która gówno ( kupę?) wie: o wszystkim o sobie o życiu która empatie myli z sympatią lub apatią. Pewnie jesteś grubą zakompleksioną feministką która nie ma chłopaka bo kto by zwrócił uwage na taki pasztet. Poza tym wykazujesz elementarny brak wiedzy i niedouczenie na temat łaciny no i na temat religijności Mela Gibsona. Chyba zaczne być za eutanazją. Można by eliminować takie durne suki jak ty.

użytkownik usunięty

"elementarny brak wiedzy". Kalka językowa pewnie z Teleexpressu...

użytkownik usunięty

Ta wypowiedź pokazuje tylko spojrzenie chrześnijan na całe niechreścijańskie rzesze ludzi. Feministki - złe, bo facet powinien byc głowa domu. Geje i Lesbijki - złe, bo żyja w grzechu i krzywdzą Boga (?). Ksiądz Jankowski - dobry, utrzymuje parafie ze sprzedaży wina, a jego Jaguar w garażu...? TO NIE JEGO DROGI SYNU, TO POŻYCZONY :DDD A Rydzyk i Radio MaRyja? - cudowne, jedyne radio, ktore pokazuje zycie z prawdziwej i slusznej strony. I tych jebanych Zydow... TO JEST SPOJRZENIE CHRZESCIJAN (choc nie wszytskich, ale tych na forum na pewno) Pozdrwiam Nieugietych? Ave Tompans :DDD A'propo. Wiecie co to jest: 2 deski i 3 gwozdzie? Zestaw wypoczynkowy "Jezus" :DDD

ocenił(a) film na 10

Wspaniałe poczucie chumoru, tożeśmy sie ubawili, hahaha, zestaw wypoczynkowy, już leże ze śmiechu.
Jedno ale.. zapomniałeś, że ty też kiedyś umrzesz, a tam wtedy Jezus bedzie sie pokłądał dopiero ze śmiechu, wyobraź sobie, jak szybko ci zniknie ten uśmieszek, a może on też zna jakieś fajne dowcipy np. żegnaj na zawsze, a to sie uśmiejecie jak starzy :)
Powodzenia w przyszłym życiu na zestawie wypoczynkowym twojego autorstwa.

ocenił(a) film na 2
stopergo

A może Jezus nie jest takim ponurakiem jak go Gibson maluje?:)

ocenił(a) film na 10
steppenwolf

Przeczytaj uwaznie ewangelie i zastanow sie nad tym co napisales. Gipson mial gotowy scenarjusz "Pasji", byla nim sama ewangelia i to jest najwlasciwsze zrodlo informacji jakim mozna sie posluzyc krecac film o Chrystusie. Inaczej bylo w przypadku "Ostatniego kuszenia Chrystusa" ktorego zreszta produkcje sfinansowaly srodowiska zydowskie w USA. Twoje odczucia sa badzo splycone i powierzchowne. Wydaje mi sie nawet ze jestes Jednym z tych, ktorzy kubia krzycze NIE gdy wiekszosc mowi TAK.

ocenił(a) film na 3
Yoshimura

fajna dyskusja. mroczny skrytykowal film, katole sie rzucily i zaczely popierac swoje argumenty prawdami objawionymi, przekazanymi im przez ksiedza z ambony i przez rodzicow :) brawo. dalej sobie wierzcie ze Jezus byl synem bozym, umieral za grzechy, ewangelistow natchnal duch swiety (de facto wymyslony troszke pozniej), maryja ukazała sie w fatimie... i utwierdzajcie sie w wierze przez obcowanie z sobie podobnymi i ogladanie krwawych jatek typu "pasja". pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
paney

Ponad 90% ludzi na swiecie wierzy w sile wyzsza, w Boga. Komentarze krytykujace i wykpiewajace wyznania innych uwazam uwazam za przejaw nietolerancji. Wszystko co mamy w glowie nauczylo nas zycie. Kultura, wiedza jak i wiara sa przekazywane z pokolenia na pokolenie. Przykro ze niektorzy nie maja pokory i szacunku uwazajac sie za kogos madrzejszego szydzac z kosciola katolickiego.