nie jest to często spotykany mix, i choćby za to należy się reżyserowi szacunek
No dokładnie :D Cieszę się,ze ktoś podziela moje zdanie, najlepsza scena jak go zbiczowali haha
http://prawo.e-katedra.pl/sedno-sprawy/1132-obraza-uczuc-religijnych--co-jest-ka ralne
No ja się przejmuję jak mi jakiś idiota wyśmiewa kogoś w kogo wierzę{nie chodzi o film}
Idiotami to są wiekszość katolików, masz prawo żyć w tych swoich urojeniach a ja mam prawo tych urojeń nie mieć, co jak ja bym sobie wymyślił niewidzialnego zioma i mówił wszystkim że mają go szanować to ktoś by się tym przejął? Czy wysłaliby mnie na konsultację psychiatryczną? Ten twój bożek nie jest twój na własność tak jak ty masz irracjonalne prawo go kochać, tak ja go mogę uważać za podłą płytką k*rwę którą z resztą byłby gdyby istniał, ta twoja zj*bana religia to zbiór absurdów i sprzeczności w które żadne myślący człowiek nie uwierzy, jesteś na tyle głupi by to brednie nie wydawały ci się idiotyczne to się ciesz, to twoja sprawa tak jak moją jest że uważam Jezusa za schizofrenika a wiarę w Boga jako chorobę psychiczną. Widzę że jesteś rocznik 96, więc jak dorośniesz to pewnie sam zobaczysz jakim debilem jesteś.
Naprawdę nie było cię stać na jakąś bardziej rzeczow wypowiedź. Albo chociaż o ripostę która nie świadczyłaby o twojej bezgranicznej głupocie? Tylko potwierdzasz moją tezę, pisząc... coś takiego. Gdyby nie te kłamstwa, iluzja, którą sobie wmawiasz... zabiłbyś się?
Serce moje. Spór o sprawy religijne to trochę jak teorie spiskowe, różdżkarstwo czy wreszcie wiara w to, że gdzieś na jakiejś planecie mieszka sobie różowy kucyk pony (nie urażając tych co tak wierzą). Dla tych co chcą wierzyć to i obudzenie w kostnicy przez złą diagnozę będzie niesłychanym cudem. Lub jak to było po truciźnie, która sparaliżowała: bezruch i pochówek, dramatyczna próba wydostania się i mina plus palce jak z horroru: tak jak to było w Śmierci na tysiąc sposobów. Lub medytacja jako Wielka więź z Bogiem. Jeszcze dla innych przyciąganie przez niektórych metalowych rzeczy zjawisko magnetyzmu będzie cudem. Jeszcze dla innych lewitacja będzie lub teleportacja jedyną Prawdą Objawioną. Do czego zmierzam? Chodzi mi o to, że nikt nie może nikomu zabronić wyobraźni. Bawiąc się z dziećmi sami chcemy wierzyć w to co one czary mary itd. Nawet i niektóre teorie spiskowe nieraz sprawdzają się jak np. Katyń sporów dalej tematem. A niektórzy i w nauce dostrzegą Boga jako Wszechświat Kosmicznie Nieskończony, których wielkość przyspaża o ból głowy, albo gwiazda czy czarna dziura itp... Warto wiedzieć swoje iść do przodu i się niczym nie przejmować. W sumie to ciekawe. Jeśli DNA jest za wszystko odpowiedzialne można by klonować ludzi lub liczyć na odrodzenie w innym Wszechświecie, gdy znowu Iskra, która poczęła Wszechświat zwaną Bogiem wyewouluje. Byłem kiedyś depresyjne i kompulsywnie dość sceptycznie nastawiony do wszystkiego. Całego świata. Myślałem, że wszystko jest bez sensu. Ale jeśli są ludzie, którzy nas otaczają i kochają nadają naszemu życiu sens. Osobiście jestem chrześcijaninem- katolikiem, osobą wierzącą. Warto żyć tak jak by każdy nasz dzień był naszym ostatnim. I uczyć się tak jakbyśmy mieli mieć całą wieczność. Na koniec dodam dwóch uczonych powiedziało, Steven Hawking: Że ,,sensem naszego życia jest nasze własne życie i kreowanie nowych siatek przestrzennych.'' Inny: Albert Einstein mówił, że: ,,Można żyć na dwa sposoby, tak jak by cuda nie istniały, albo tak jakby wszystko było cudem. Ja osobiście wybieram ten drugi sposób'' - dodał Einstein. Życie to największy cud. A ludzi trzeba wszystkich szanować i kochać zarówno wierzących, niewierzących i wątpiących, nie myślących o tym i pośredniczących: obojętnych. Dlatego też przepraszam Cię za poprzednią nerwową wypowiedź. Trzymaj się.
A tak na marginesie to i znaczna część psychiatrów, lekarzy i naukowców to ludzie wierzący .
Większość psychiatrów jest nimi bo chcą pomóc samemu sobie, mają wieksze problemy niż pacjenci, ponieważ mają swiadomość, że czegoś takiego jak normalność nie ma, a oni swoistymi szarlatanami, moga pomóc jedynie osobom podatnym na sugestie. Sami tez mogą na nie podatni. Margines naukowców to ludzie wierzący. Zazwyczaj pokrywający się z tymi szalonymi...
Może jestem czasem zbyt wulgarny, ale nie ma cierpliwości do pewnych spraw. Dzięki za tą wypowiedź bo już czasem wątpię w ludzki rozum, sam też oczywiście jestem bezgraniczny rozum. Istnienie boga jako niezidentyfikowanej energii przekraczającej naszą percepcję, jest możliwe. Niemożliwa zas jest wizja antropomorficzna, gdzie o spersonifikowane połączenie naszych najbardziej płytkich cech, jakiś tyran z taką lubością przygląda się ludzkiemu gatunkowi. To śmieszne. Jesteśmy jednymi z nieliczonych gatunków we wszechświecie, nikogo nie obchodzimy, w pryzmacie wszechświata znaczeni jednostki nie ma najmniejszego znaczenia. Wiem, ze to moze byc dołujące. Moze to i zawiść, ale nienawidzę gdy ludzie są szczęśliwi dzięki głupocie. Szaleństwo lepiej znoszę.
Jak na wierzącego jeszcze potrafisz się wypowiedzieć, uwierz, że to rzadkie. Jeżeli traktujesz swoja religie z dystansem jako alegorie i metafory to nie mam nic przeciwko. Ja mam wyobraźnię, ale nie mógłbym patrzeć w lustro okłamując się. Nie jesteś wiecej warty od kotleta którego jesz na obiad. Ale trzeba żyć w jak najwiekszej zgodzie z planetą. Ludzie wierzący to najczesciej hipokryci. Co z tego, że wierzą skoro nie kierują się filozofią Jezusa? To tylko płytkie zmanipulowane bydło idace za stadem.
No wiem :D Chory policyjno-religijny kraj gdzie narzucane sa chore poglądy ... a czym są te uczucia religijne? Może religie obrażają mój brak uczuć religijnych? Uczucia religijne to nic więcej niż wiara jakieś bajki w które nawet dzieci by nie uwierzyły gdyby nie nachalna indoktrynacja...
to jest właśnie "wolność", gdzie posiadanie własnych poglądów to zbrodnia a najbardziej ceniona jest bezrefleksyjność i poddawanie się manipulacjom sekty kk i innych k*restw
Nie dośc,że kretyn to jeszcze spamer. Masz prawo nie mieć tych "urojeń",uważać mnie za idiotę ale na tym musisz skończyć,przykro mi :)
Nie ma nawet jakiejkolwiek dyskusji z ludźmi jego pokroju, mają tak ograniczone mózgi i klapki na oczach ze to aż nieśmieszne
Bede obrażał uczucia religijne ludzi jak tylko będę mógł i to oczywiście nie tylko w internecie i raczej nie skończę w więzieniu... chyba że podpalę kościół ale wysadzę jak będzie pełny idiotów... nic nie muszę przykro mi, a ty może trochę przyhamuj dziwne że się nie kryjesz ze swoją chorobą psychiczną, w końcu masz ziomka którego nikt nigdy nie widział, a słyszeli tylko schizofrenicy, z resztą co się mnie czepiasz, jak ja powiem że wierzę w Charlesa Mansona a ktoś powie że to śmieć to moge go podać do sądu? Bo jezus i manson mieli mniej więcej tak samo zdrową psychikę.
Jak powiesz,że wierzysz w Mansona to Twoja bajka,mnie to nie boli. Ja nie wyzywam ateistów to i ty mógłbyś nie wyzywać katolików bo tobie się nie podoba ta wiara. Kto tu jest ograniczony?
Ciebie nie boli ale wielu by zabolało... i co to też obraza uczuć religijnych? A co mnie obchodzi co ty robisz? ja mam własny rozum a nie należe do szarej masy bez tożsamości a tak poza tym to nawet nie jestem ateistą tylko agnostykiem.
"Kto tu jest ograniczony?"
Każdy człowiek na świecie ale niektórzy jak ty dużo dużo bardziej...
"Ciebie nie boli ale wielu by zabolało" No,za "wielu" to ja się nie zamierzam tłumaczyć. Ty modlić się możesz nawet do drzewa,które sobie posadzisz na podwórku. Wtedy obrażę Twoje uczucia jeśli na nie nasikam,ale sam wiara w co innego NIE MOŻE BYĆ OBRAZĄ..
Wiara katolicka owszem jest obrazą dla inteligencji ludzkiej. A ja nie jestem taki przesrany i bez dystansu jak ty, w cokolwiek bym nie wierzył, jeżeli jest to irracjonalne to ludzie mają prawo wyrazić swoje zdanie, chciałbym żebyśmy byli wolni... ale cóż. Przecież ci nie zabraniam wierzyć w chorego psychicznie jezusa i resztę tej pomylonej ferajny, wierz sobie w co chcesz, ale zdobądź się na trochę dystansu bo wierząc w takie głupoty jesteś narażony na obrazę.
Czytałam Twoje wypowiedzi i nie czuję się obrażona jako Katoliczka. Właściwie to śmieszą mnie Twoje stereotypy na temat wiary. Ja dzięki wierze jestem szczęśliwa, a Ty słowami, nikogo nie ranisz oprócz siebie, bo wynika z nich, że to ty masz problem. Uznasz mnie pewnie za wariatkę jak wcześniej wspomniałeś o ludziach wierzących, ale ja mam kogoś, kto jest obok, a Ty masz tylko swój gniew i nic poza tym. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego ;)
Wolę nie mieć nikogo niż urojenia i zalążek schizofrenii w postaci niewidzialnego przyjaciela. Nie wszyscy którzy wyznają jakąś religię są chorzy psychicznie ale duża część, Ci którzy mają do tego dystans, racjonalne spojrzenie i zdrowe podejście mi nie wadzą, skoro nie czujesz się obrażona to naprawdę się cieszę, bo moje zdanie to tylko moje zdanie, nie zabraniam nikomu się oszukiwać, tylko wyrażam swoje zdanie. Owszem mam problem, dokładniej z wszechobecną głupotą ludzką, a wyznawcy wszelakich religii są głównymi jej reprezentantami. Religie mają też dobre strony ogólnie ale też wiele minusów które każdy myślacy człowiek widzi... a tak poza tym to chrześcijaństwo jak chrześcijaństwo ale Katolicyzm to zwykła obłudna, piorąca mózgi sekta, chrześcijaństwo to metafory i nauki Chrystusa które mają sprawić byśmy byli lepsi koło katolicyzmu to nawet nie stało
nie rozumiem skad u ciebie taka nienawisci do religi. Z drugiej strony piszesz ze chrzescjanie maja ograniczone mozgi i maja klapki na oczach. Nie wiem skad jestes taki pewny tego co piszesz ze religia to chory wymysl. Masz jakies dowody? Raczej to ty masz strasznie ograniczony mozg i nie umiesz otworzyc oczu i spojrzec na otaczajacy nas swiat skad sie wzial caly wszechswiat? skad sie wzielo zycie ( tylko nie pisz o bzdurnej teori ewolucji :D) Juz samo to powinno utwierdzic cie w przekonaniu ze jest jakis nie pojety przez nas byt ktory to wszystko stworzyl. Jestes ateista a jak wiadomo ateizm to brak wiedzy a nie wiary.
Boga nie wymyslili ludzie. To wszystko co nas otacza skads sie musialo wziasc. Nie wierze w takie bajki jak wielki wybuch ze z niczego powstalo tyle nie zliczonej materi ktora znajduje sie we wszechswiecie. Nic nie powstaje z niczego wszystko musi miec przyczyne. Ja wiem ze ta przyczyna Jest ktos nie wyobrazalnie inteligenty w tym przypadku jest to Bog. Nie mozna tego wytlumaczyc w inny sposob. We wszechswiecie mamy galaktyki gwiazdy planety naukowcy nawet nie maja dobrej teori na wytlumaczenie jak to wszystko powstaje. Liczy sie ze wszechswiat ma 15 czy iles miliardow lat a gwiazd we wszechswiecie jest tyle ze przeliczajac te 15 miliardow lat przez ilosc gwiazd wychodzi ze na minute powstaje kilka milionow gwiazd a od kad obserwuje sie niebo teleskopami nigdy nie dostrzezono powstawania nowej gwiazdy wiec jak to jest? Prawda jest taka ze w naszym swiecie, a własciwie wszechswiecie w materialnym wymiarze w jakim przyszlo nam zyc wszystkie rozwiazania konstrukcyjne roslin i zwierzat sa najlepsze z mozliwych. Nie powstales sam andrewx51 i nie daj sobie wmowic ze jestes wytworem slepej ewolucji.
Braków z fizyki nie komentuje. Tu pojawia się podstawowy błąd w twoim rozumowaniu, to nie natura może być "ślepa" bo ona jest doskonała, tylko ułomny człowiek. Religie teistyczne są śmieszne i absurdalne bo przedstawiają absolut jako osobę / istotę, a to jest zawsze czymś ograniczonym
A co to za fizyka ktora probuje wyjasnic powstanie czegos z niczego? Ja widze ze ty wierzysz w ta fizyke ktora mozesz sobie trzymac na pulce razem z ksiazkami typu science fiction. Natura jest doskonala masz racje ale znowu powstaje pytanie kto stworzyl tak doskonala nature i prawa naturalne fizyczne chemiczne? wiedz ze one nie powstaly same.
To kto twierdzi że wszechświat "powstał z niczego"? Zaprzeczasz sam sobie mówiąc że nature ktoś stworzył. Natura tworzy wszystko
Nie może istnieć istota której istnienie nie zależałoby od praw determinujących jej istnienie czyli natury. Uwarunkowania stoją ponad wszystkim. Bóg w którego wierzysz to jedynie metafora, a nie realnie istniejący byt
Odnośnie książek fantasy to biblia jest dobrym przykładem takiej... Andrew bardzo mądrze gada i nawet cię nie wyzywa, ale wątpie byś cokolwiek z tego rozumiał... jeżeli chodzi o dla mnie najbardziej prawdopodobną istote Boga to jest to deizm. Każda "święta książka" jak pisze książka to zbiór metafor, a dosłowne branie słów które mówi biblia jest tak głupie jaka jedzeni z podłogi w miejskich kiblach. Przecież odrzucasz setki bogów, jakbyś miał trochę rozumu poszedłbyś o jednego dalej
Od kiedy ewolucja jest bzdurna i zajmuje się powstaniem życia? Od kiedy wielki wybuch jest bajką i zajmuje się powstaniem kosmosu? Sigh, pewnie się naoglądałeś za dużo kreacjonistów na jutube.
masz racje ze ewolucja nie zajmuje sie powstaniem zycia ale porusza dalsze kwestie jego rozwoju, duzo czytalem o tej waszej ewolucji dla mnie ewolucja to jest nic innego jak wiara nie poparta zadnymi racjonalnymi dowodami i wszystko tlumaczy tym ze cos powstalo dawno dawno dawno temu nie wiemy jak ale wiemy ze jest to prawda.
To pewnie dlatego ta wiara jest podstawą genetyki, wirusologii, paleontologii, antropologii, zoologii, biogeografii... :)
te wszystkie nauki ktore wymieniles zaprzeczaja ewolucji. Ja w nia nie wierze nie wierze w zadne samodziejstwo. Jesl chodzi o wiare to moja wiara pochodzi od Boga i otwiera mi drzwi do rzeczy ponadnaturalnych.
Przecie sam się chciałem dowiedzieć jak nauki opierające się na czymś zaprzeczają swoim fundamentom, coś jakby powiedzieć, że fizyka zaprzecza matematyce, mimo że na niej stoi. Masz w zamian http://www.talkorigins.org/features/whales/
Po prostuje pokazuje miałkość kreacjonizdycznych wynurzeń, skoro może je obalić zanurzenie jednego zwierza <śmiech>
Sznurek z obrazkami do przescrollowania http://www.edp.pl/Z4Z
nie wiem co ty mi wyslales bo nie znam angielskiego. WIdze szkielet i czaszke jakiegos zwierzecia i co z tego ma wynikac? to dowod na ewolucje? Skoro dowodow jest masa pokaz mi jakies z polskiej strony.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja_waleni
http://en.wikipedia.org/wiki/Evolution_of_cetaceans#References
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8609
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7305
http://www.youtube.com/watch?v=yYz1B-aMJGk
http://i.imgur.com/2FsAb63.jpg
Ta angielska to tylko uprzedzając zarzut o wikipedię jako źródło, film to streszczenie wszystkiego, a obrazek... Cóż, mam nadzieję, że zrozumiesz i bez podpisu. :)
nie wiem jak wkleic link.
Pokazales diagram zwierzat niby sa to formy przejsciowe. Wsrod tych zwierzat jest „Pakicetus – Nie powinien być już umieszczany na listach ogniw pośrednich wiodących do waleni wodno – lądowych. To rzekome “ogniwo pośrednie” okazało się zwykłym ssakiem lądowym, jak określił je Thewissen, znany ekspert od wielorybów („Nature”, 413:259–260, 20 września 2001). To jeden z wielu dowodow ktory udowadnia ze cztery pierwsze linki mozesz wyrzucic do kosza.
Film dawkinsa nie jest dla mnie zadnym dowodem wedlug mnie on nie jest naukowcem tylko dziennikarzem. Jesli chodzi o ostatni link te kosci z tylu to nie sa kosci szczatkowe ani pozostalosci. Te male kosci sa czescia ukladu rozrodczego bez tych kosci te zwierzeta nie mogly by sie rozmnazac.
Jak nie znasz angielskiego to rzeczywiście ty musisz być jakimś tępym dzieciakiem, jak się ciebie pytam ile masz lat to odpowiadaj, bo z dziećmi nie ma rozmowy, dorośniesz to może zrozumiesz, właściwie każde dziecko gówno wie o czymkolwiek, szczególnie tak podatne na indoktrynacje jak ty