nie jest to często spotykany mix, i choćby za to należy się reżyserowi szacunek
nie wystarczy znac sam jezyk angielski zeby zrozumiec ten tekst. Jest tam wiele wyrazow i zwrotow ktorych nie zrozumiesz znajac angielski. Nawet jesli dal bym ci naukowa definicje komorki po polsku i tak bys nie zrozumial polowy wyrazow bo ich poprostu nie uzywasz w normalnym zyciu te wyrazy sa uzywane tylko w swiecie nauki. Kiedys rozmawialem z moim profesorem od angielskiego dorabial tlumaczac pewne rzeczy i raz dostal jakas prace naukowa z biologi ktorej on sam nie potrafil przetlumaczyc a wiekszosc wyrazow ktore tlumaczyl widzial pierwszy raz w zyciu. Wiec nie pierdziel ze znajac angielski zrozumiesz takie skomplikowane procesy.
ja tam też nie jestem zwolennikiem ewolucji ale cóż to za ironia gdy katolik mówi że to wiara nie poparta żadnymi racjonalnymi dowodami... jak można mieć tak ograniczony i wyprany mózg... no jak? katolik mówiący o racjonalności to jak dziwka mówiąca o godności
odpowiedz ile masz lat, bo jeżeli dobrze myśle to już nie poświęce ci najmniejszej uwagi
"Boga nie wymyslili ludzie."
Bogów wymyślili ludzie. Wszystkich bogów, nawet Twojego żyda ma patyku.
" To wszystko co nas otacza skads sie musialo wziasc."
Wzięło z hiperinflacji wszechświata.
" Nie wierze w takie bajki jak wielki wybuch ze z niczego powstalo tyle nie zliczonej materi ktora znajduje sie we wszechswiecie."
Jesteś debilem, jeżeli mówisz o "niczym". Nikt nie mówi, że wybuchło nic. Po po 1. to nie było nic, tylko to była osobliwość, a po 2. to nie był wybuch.
"Nic nie powstaje z niczego wszystko musi miec przyczyne."
Przyczyną są naturalne prawa.
"Ja wiem ze ta przyczyna Jest ktos nie wyobrazalnie inteligenty w tym przypadku jest to Bog."
Czyli myślisz źle i w tym przypadku to Ty jesteś niewyobrażalnie głupi.
"Nie mozna tego wytlumaczyc w inny sposob."
Można, ale jesteś debilem, więc nie rozumiesz takich dziedzin nauki jak: kosmologia, astrofizyka, fizyka kwantowa, fizyka newtonowska, chemia i fizyka jądrowa, chemia organiczna, biologia ewolucyjna, genetyka, ekologia, paleontologia, antropologia, geochemia, biogeografia, tektonika, oraz caaaała masa innych dziedzin. Jesteś za głupi by posiadać chociażby podstawową wiedzę z tych dziedzin, więc kryjesz się za żydem na patyku.
"We wszechswiecie mamy galaktyki gwiazdy planety naukowcy nawet nie maja dobrej teori na wytlumaczenie jak to wszystko powstaje."
1. Mają teorię.
2. Mają fakty.
3. To Ty jesteś debilem i nie wiesz tego.
Nauka zna procesy powstawania galaktyk, planet, gwiazd, oraz innych tworów we wszechświecie.
"Liczy sie ze wszechswiat ma 15 czy iles miliardow lat a gwiazd we wszechswiecie jest tyle ze przeliczajac te 15 miliardow lat przez ilosc gwiazd wychodzi ze na minute powstaje kilka milionow gwiazd a od kad obserwuje sie niebo teleskopami nigdy nie dostrzezono powstawania nowej gwiazdy wiec jak to jest?"
Po pierwsze, jest tyle gwiazd, ponieważ powstały one idioto WCZEŚNIEJ. Czy są obserwowalne powstające gwiazdy? Owszem. Przejedź się do obserwatorium astronomicznego i przestań przynosić hańbę całemu rodzajowi ludzkiemu. Jak na moje oko to betonowe buciki i do stawu z Tobą by było prościej...
"Prawda jest taka ze w naszym swiecie, a własciwie wszechswiecie w materialnym wymiarze w jakim przyszlo nam zyc wszystkie rozwiazania konstrukcyjne roslin i zwierzat sa najlepsze z mozliwych."
No tak, bo człowiekowi potrzebne jest jelito ślepe, owadowi pierwsza para skrzydeł, a wielorybowi kości nóg. To takie zajeb**ie logiczne - przecież wieloryb tyle łazi po lądzie że kości nóg mu się przydawają. No i oczywiście rośliny są najlepsze z możliwych, przecież wcale im nie zagrażają szkodniki... Dokształć się jeb*e...
"nie daj sobie wmowic ze jestes wytworem slepej ewolucji."
Ty to jesteś wynikiem dewolucji. Obecnie znajdujesz się na poziomie ameby i jednokomórkowego szlamu z jeziora...
zastrzeliles mnie teraz!!!! swoja nie wiedza.. Widze wszystko lykasz jak male dziecko. co to jest hiperinflacja wszechswiata ta teorie wziales chyba z jakiegos filmu science fiction niech zgadne moze star trek!! Jesli piszesz juz o jakiejs osobliwosci najpierw dowiedz sie co to jest. Skoro to nie byl wybuch czemu ta teoria nazywa sie big bang?? Przyczyna sa naturalne prawa a skad te prawa sie wziely? Wszystkie nauki ktore wymieniasz zaprzeczaja teori wielkiego wybuchu i teori ewolucji. Jestem glupi ale nie wierze ze istnieje ktos tak glupi jak ty. Przedstaw mi procesy powstawania galaktyk prosze? Tylko nie ta z wikipedi bo jest to tylko hipoteza. Po za tym i tak dawno obalona ale bronicie jej jak swietej krowy. Jest tyle gwiazd poniewaz gwiazdy powstaly wczesniej kurde nie wiedzialem haha. W obserwatorium nie dostrzezesz powstawania nowej gwiazdy jedynie co mozesz dostrec to ze z jakiejs chmury gazow wylania sie jakas gwiazda a to dlatego ze chmura tych gazow sie rozrzedza i mozna zobaczyc co znajduje sie za nia. Masz internet wiec sobie poczytaj jaka funcke pelni jelito slepe. Jesli chodzi o skrzydla u owadow to pierwsza para skrzydel pozwala utrzymac sie w powietrzu praca drugiej pary stanowi naped pchajacy owada do przodu. Takie owady potrafia tez latac do tylu wtedy tyna para skrzydel utrzymuje owada w powietrzu a przednia para daje mu naped. Konstruktorzy samolotow korzystali z teo rozwiazania budujac maszyny :) Te kosci u wielorybow sa czescia ukladu rozrodczego bez tych kosci te zwierzeta nie mogly by sie rozmnazac!!! Rosliny sa pokarmem rowniez dla szkodnikow. Nie masz zadnej wiedzy silnei wierzysz w jakies rzeczy gdzies uslyszane nawet chyba nie probuje blizej ich poznac. Naukowi ewolucjonisci wcisna takim tepaczkom jak ty kazda bajeczke nawet jesli bedzie ona klamstwem a wy ja lykniecie i bedziecie rozpowiadac ze jest prawda nie majac o niej zielonego pojecia.
"zastrzeliles mnie teraz!!!! swoja nie wiedza."
A Ty mnie zastrzeliłeś swoją nieznajomością gramatyki tępaku. Niewiedza razem. Polska mowa, trudna mowa jak widać dla ćwierćinteligentów.
"co to jest hiperinflacja wszechswiata ta teorie wziales chyba z jakiegos filmu science fiction niech zgadne moze star trek!!"
Poucz się dziecko, to się dowiesz co to jest.
"Jesli piszesz juz o jakiejs osobliwosci najpierw dowiedz sie co to jest."
Wiem co to jest, w przeciwieństwie do Ciebie.
"Skoro to nie byl wybuch czemu ta teoria nazywa sie big bang??"
"Utożsamianie Wielkiego Wybuchu z eksplozją jest o tyle niefortunne, że proces ten, tak jak rozumie i ujmuje go współczesna kosmologia, nie polegał na ekspansji w pustej przestrzeni, lecz dotyczył rozszerzenia się przestrzeni." - Wikipedia. Widać nawet nie potrafisz z Wikipedii korzystać.
"Przyczyna sa naturalne prawa a skad te prawa sie wziely?"
Po prostu powstały, lub ewentualnie były od zawsze.
"Wszystkie nauki ktore wymieniasz zaprzeczaja teori wielkiego wybuchu i teori ewolucji."
Teorii - dwa "i" półmózgu.
Wszystkie które wymieniłem potwierdzają takie teorie jak: TEORIA wielkiego wybuchu, TEORIA ewolucji, TEORIA grawitacji (tak idioto - grawitacja to TEORIA. TEORIĄ jest też istnienie wirusów, oraz to, że Ziemia jest okrągła).
"Przedstaw mi procesy powstawania galaktyk prosze? Tylko nie ta z wikipedi bo jest to tylko hipoteza."
Obalona to jest Twoja inteligencja. Środkiem galaktyki jest wielka czarna dziura, lub też ogromny kwazar. Jak powstają gwiazdy wiemy dokładnie, co do czarnych dziur nie mamy pewności. Nie mamy też pewności jak różnicują się galaktyki. Wiadomo jednak że po prostu masywne ciało obraca się niezwykle szybko, oraz posiada potężną grawitację, przez co przyciąga obłoki gazów do siebie i w ten sposób powstaje galaktyka.
"Po za tym i tak dawno obalona ale bronicie jej jak swietej krowy."
Nic nie jest obalone poza Twoją inteligencją, jeszcze raz powtórzę.
"W obserwatorium nie dostrzezesz powstawania nowej gwiazdy jedynie co mozesz dostrec to ze z jakiejs chmury gazow wylania sie jakas gwiazda a to dlatego ze chmura tych gazow sie rozrzedza i mozna zobaczyc co znajduje sie za nia."
No tak, i w magiczny sposób dostrzegamy jak te gwiazdy "za nią" się powiększają kosztem ubytku mgławicy. Gwiazdy powstają tysiące, a nawet miliony lat.
"Masz internet wiec sobie poczytaj jaka funcke pelni jelito slepe."
PełniŁO idioto, już nie pełni.
"Jesli chodzi o skrzydla u owadow to pierwsza para skrzydel pozwala utrzymac sie w powietrzu praca drugiej pary stanowi naped pchajacy owada do przodu."
Jest to zbyteczne, co pokazują nam inne skrzydlate owady, zarówno te lekkie, jak i ciężkie.
"Te kosci u wielorybow sa czescia ukladu rozrodczego bez tych kosci te zwierzeta nie mogly by sie rozmnazac!!!"
No problem w tym, że nie są potrzebne przy rozmnażaniu w żaden sposób i nijak nie są wykorzystywane.
"Rosliny sa pokarmem rowniez dla szkodnikow."
... przez co rośliny umierają. Więc nie piertol, że wszystko jest idealnie stworzone. Idealnie, znaczy potrafiące przetrwać w każdych warunkach, nie mające przeciwników, oraz dominujące każdą niszę ekologiczną.
"Nie masz zadnej wiedzy silnei wierzysz w jakies rzeczy gdzies uslyszane nawet chyba nie probuje blizej ich poznac."
Co tam może wiedzieć student biotechnologii...
"Naukowi ewolucjonisci wcisna takim tepaczkom jak ty kazda bajeczke nawet jesli bedzie ona klamstwem a wy ja lykniecie i bedziecie rozpowiadac ze jest prawda nie majac o niej zielonego pojecia."
Pewnie, co biolog może o biologii wiedzieć...
Chcesz w sposob naukowy udowodnic powstanie czegos z niczego i widze ze przytaczasz tutaj teorie hawkinga. Nie wiem czy wiesz ale on juz calkiem przeszedl na bajkopisarstwo nawet uczeni z jego kregu tak uznali. Nic to jest nic i nie moze z tego powstac cos. 0x0=0 a nie jak chcesz mi wmowic ze 0x0=1 Ja nie widze u ciebie racjonalnego myslenia. Wierzysz w cuda bo inaczej tego nie mozna nazwac na pewno nie jest to nauka synku!! Jesli chodzi o gwiazdy to masz racje ze sie powiekszaja ale tylko dlatego ze wypalaja swoje paliwo w jadrze. Jedna z waszych teori mowi co innego ze gwiazdy moga powstac nagle dzieki wybuchowi innych gwiazd ktore skonczyly swoj zywot. Wybuch takich gwiazd powoduje ogromne cisnieni na chmurze gazow. Tego nie da sie nawet sensownie wytlumaczyc bo to tez jest naciagana wielka bajka. Nie znam zbytecznych narzadow u owadow. Mozesz mi takie owady wymienic chetnie ci odpowiem ze sie mylisz. Zacytuje Otóż płetwalowi błękitnemu (jak i wymarłym prawaleniom) tylne kończyny potrzebne było, jako pomoc w kopulacji. Z resztą takie jest oficjalne wyjaśnienie, bo chociaż ewolucjoniści uważali te marne kończyny za spadek po czworonogach, to jednak bardzo dziwili się dlaczego np. u prawaleni dobór naturalny aż do ich wymarcia utrzymywał te kończyny w dobrej kondycji. A dlaczego zanikły u współczesnych waleni (nie tylko u płetwali błękitnych, ale też u waleni uzębionych Kaszalotów i delfinów). Otóż chociaż te tylne kończyny umożliwiły skuteczniejsze zapłodnienie, to bez nich takie zapłodnienie nie stawało się niemożliwe. W jakichś nowych warunkach korzyści z nowego sposobu kopulacji, bez używania tych tylnych kończyn, zaczęły przerastać koszty ich utrzymania. Jesli chodzi o rosliny to nie wiem o co ci chodzi chcialbys zeby rosliny byly wieczne wtedy bys uznal ze sa idealnie stworzone? Nie tedy droga. Czy to ze jestes studentem biotechnologi ma oznaczac ze jestes jakims nie omylnym autorytetem i wiesz wszystko? Raczej jest odwrotnie. Brak jest u ciebie logicznego myslenia masz rozum a wogole go nie uzywasz. Wierzysz w kazda naukowa bzdure!!
Urocze. Mam dwa zasadnicze pytania, z którymi po rozwinięciu żaden kreacjonizda sobie nie radzi:
1) Wierzysz w istnienie wodoru?
2) Wierzysz w istnienie chromosomów?
No popatrz, zupełnie jak z ewolucją i WW. A wiesz, że będąc konsekwentnym też powinieneś je odrzucać?
A skąd Bóg wziął wzorzec wedle którego zaprojektował nasz wszechświat.
PS. Ciekawe czy z takimi brakami wiesz w ogóle co to jest ciśnienie w ujęciu klasycznym
Podstawą do takiego twierdzenia jest niski iloraz inteligencji albo chorobę psychiczną... człowiek stworzył boga na własne podobieństwo pewnie dlatego jest taką podłą okrutną k*rwą...
Dobrze że są jeszcze tacy ludzie jak ty, przez takich zj*bów kiedyś wysadzę jakiś kościół bo wstyd mi że reprezentuję ten sam gatunek co ci idioci :D
Zaprawdę debilny post, jeżeli chciałeś mnie utwierdzić w moim przekonaniu to ci się udało... ale dobra odpowiem ci, choć sam nie wiem dlaczego...
Nie jestem ateistą, tylko agnostykiem, jest to jedyne racjonalne podejście do wiary, choć przyznam,że do ,że boga nie ma jest bardziej prawdopodobne niż jakakolwiek mitologia.
Nienawiść to za duże słowo, przeczytaj poprzedni post, nienawidzić to nienawidze głupoty ludzkiej, do religii czuję antypatię do niektórych większą do niektórych mniejszą, co nie zmienia faktu,że inteligentny człowiek w te wymysły nie wierzy, jeżeli ma w miarę zdrową psychikę.
"Nie wiem skad jestes taki pewny tego co piszesz ze religia to chory wymysl."
No cóż nie wybieramy tego jaki mamy mózg, poszerz swoje horyzonty to się dowiesz, chyba że jesteś tępy tak jak myślę... nie religia tylko religie, setki religii, wszystkie oparte na głupocie ludzkiej i tych samych schematach.
"Masz jakies dowody"
Jedna z głównych zasad logiki, ale ci wytłumaczę bo wiem że religijni ludzie są z logiką na bakier... to po stronie co wysnuwa jakąś tezę jest jej udowodnienie, idąc tokiem twojego "myślenia", można wymyślić sobie największą głupotę i się obruszać że inni mają cię za wariata... masz dowód,że nie istnieją malutkie zielone krasnoludki? masz dowód że bogiem nie jest Chuck Norris? Nie masz, co nie znaczy że to prawda... ruszyły ci tryby w mózgu?
"skad sie wzial caly wszechswiat? skad sie wzielo zycie"
Nie wiem i nikt tego nie wie, ale nie jestem takim idiotą żeby zadowolić się pierwszą lepszą bezsensowną bajeczką, takie bezmózgie lemingi jak ty zadowolą się pierwszą lepszą bajeczką wkręconą przez system aby tylko nie musieć myśleć, bo przecież myślenie jest takie straszne...
" Juz samo to powinno utwierdzic cie w przekonaniu ze jest jakis nie pojety przez nas byt ktory to wszystko stworzyl"
Nie twierdzę że takowego bytu nie ma, bo nie mogę tego wiedzieć ale jak sam piszesz jest on niepojęty dla tak żałosnego bytu jak człowiek, więc żadna wymyślona przez człowieka mitologia nie jest prawdą. Jestem w stanie uwierzyć w boga który nie ma wpływu na świat, jakąś formę energii, a nie uwłaczające ludzkiej inteligencji bajeczki.
"Jestes ateista a jak wiadomo ateizm to brak wiedzy a nie wiary"
Owszem ateizm to brak wiedzy tak samo jak wiara, bo gdyby ludzie wiedzieli to by nie dawali się manipulować.
I jeszcze raz powtórzę, chrześcijaństwo nie jest taką głupotą jak katolicyzm, a wiara w boga nie jest taką głupotą jak wiara w religie... i jeżeli nie rozumiesz nic z tego co piszę, to proszę cię łaskawie spi*rdalaj, chcę zachować resztki wiary w ludzki rozum
Jedyne co sie odznacza w twoim poscie to chamstwo i prostactwo az bije od ciebie gniewem. wyzywasz mnie z jakiego powodu? ze mam inne poglady niz ty? ze wierze? Uwazam ze potrzebujesz pomocy psychologa. Do niczego mnie twoj durny post nie przekonuje jedynie do tego ze jestes troche nie zrownowazony. psychicznie. Piszesz ze nikt nie wie skad sie wzial caly wszechswiat. Ja wiem wiec czemu odpowiadasz za mnie? Wszechswiat jest na tyle nieprawdopodobnie zlozony ze nie mozliwe jest samoistne jego powstanie a co za tym idzie zostal stworzony nie ma tutaj innej juz drogi nie wytlumaczysz tego w zaden inny sposob, Ja nie wierze slepo w Boga jak mi to probujesz zarzucic. Poczytaj sobie pismo swiete jesli czegos nie wiesz to szukaj odpowiedzi a nie z gory zakladaj ze pismo swiete to bajki bo na wiele rzeczy w niej zawartych mozna znalesc dowody.
wiedziałem,ze pisząc do ciebie tracę czas debilom nie przemówisz ro rozsądku... tak więc miłych urojeń i proszę nie pisz do mnie więcej bo wzbudzasz we mnie nienawiść, po prostu brak słów na twój idiotyzm, wyzywam cię z tego powodu że nienawidzę głupoty ludzkiej a ty jesteś jakiś opóźniony w rozwoju, tak tępy że to aż nieśmieszne tylko żenujące... niby obaj mamy mózgi a ty jesteś jak jakaś niższa forma człowieka, chciałbym nie mieć nic do ludzi religijnych ale przez takich jak ty nie zostaje mi nic innego jak uważać ich za umysłowe odpady.
Nie nikt nie wiem skąd wziął się wszechświat chyba ze jest bezmózgim ograniczonym imbecylem... taa potrzebuje pomocy psychologa by myśleć jak reszta pozbawionych rozumu lemingów... sorry ale nie każdy jest tak podatny na wpływy i nie ma własnej tożsamości jak chociażby ty. Chciałbym wierzyć że nie piszesz na serio i że nie ma tak bezgranicznie tępych ludzi, ale chyba piszesz na serio, to jest przerażające... lecz na szczęście jest jeszcze garstka myślących ludzi w spoleczeństwie aczkolwiek nie mają lekko wśród tych wszystkich śmieci,aż strach pomyśleć co takie bezmózgi by robiły bez niewidzialnego bata nad głową w postaci socjopatycznego podłego płytkiego sk*rwiela...
I znowu z twojego postu nic sie nie dowiedzialem oprocz tego ze my wierzacy jestesmy debilami imbecylami itp itd.. Ale dlaczego???Czekaj juz wiem dlaczego idac twoim tokiem rozumowania jestesmy debilami bo wierzymy w Boga a dlaczego w niego wierzymy bo nie mamy mozgow. Swietna argumentacja!!! Przyznam ci racje jestesmy debilami nasze mozgi sa ograniczone ale wierzymy i zostanie nam to wynagrodzone za to ty jestes bardzo madry odrzucasz wiare i nawet nie chce sobie wyobrazac co stanie sie z toba po smierci. Bedzie lament i zgrzytanie zebow wtedy wszystkie wulgarne slowa co tutaj wypisujesz bedziesz mowil pod swoim odresem. Przez takich ludzi jak ty to ja trace wiare w prawdziwych i normalnych ludzi. Chyba dobrze sie jeszcze nie wyksztalciles z malpy.
Owszem w poprzednim poście nie miałem zamiaru zawrzeć żadnych argumentów, za to w przedostatnim nawet się do nich nie odniosłeś, więc nie zamierzam traktować cię poważnie... poza tym ile ty masz lat? Wydaje mi się że jesteś małym dzieckiem, ciężko uwierzyć że dorosły człowiek jest tak mało inteligentny, jesteś wręcz wyjątkowym okazem, znam wielu chrześcijan ale żaden prawie nie jest tak tępy jak ty, więc nie mówi jako my chrześcijanie, bo ich obrażasz.
Idąc moim tokiem myślenia??? Przecież twoja percepcja jest zbyt żałośnie wąska by iść moim tokiem myślenia, mógłbyś pójść moim tokiem myślenia jak miałem 13 lat , wtedy byłem na twoim poziomie umysłowym.
Haha tak naprawdę zostanie wam to wynagrodzone, umrzecie jak każdy a co się z wami stanie tego nie wie nikt, jakże przyjemny musi być żywot idioty...
Wyobrażam sobie co jest po śmierci, są setki opcji ale ja nie jestem tak ograniczony by którąś w nich wierzyć, jeżeli twój bożek istnieje to na pewno nie jest taką płytką k*rwą za jaką go uważasz i nie wsadzi mnie na wieczne męki tylko za to,że w niego nie wierzę...
TRACISZ WIARĘ W PRAWDZIWYCH LUDZI? Co to w ogóle znaczy? Czym się różni prawdziwy człowiek od nieprawdziwego?Sam pewnie nie wiesz tylko pieprzysz bez sensu.
A jeżeli chodzi o "normalnych" ludzi... z szerszej perspektywy coś takiego jak normalność nie istnieje, tylko mniej inteligentni wszystko upraszczają, to ci "normalni" jak dla mnie są najbardziej powaleni, są jak jakieś klony, bezmózgie marionetki systemu bez własnej tożsamości.
A co ja mam niby wspólnego z małpą? Jeżeli ja pochodzę od małpy to ty od bydła, bo jak bydło idziesz za stadem wyzbywając się myślenia.
"Pomyśl" co by było gdybyś urodził się w Indonezji, Malezji itd... z twoim brakiem rozumu i podatnością na wpływy, mówiłbyś,że wszystko co napisane jest w Koranie to świętość i prawda objawiona, pewnie byś dyskryminował chrześcijan, upadlał żonę i nie mógł się doczekać swojego ataku kamikaze za który zostałbyś blogosławiony przez Allacha...
Gdybyś urodził się się w starożytnej Grecji wyśmiewałbyś każdego kto podważałby istnienie Zeusa... co za róznica czy to mitologia grecka, rzymska czy żydowska?
Gdybyś był "chrześcijaninem" za czasów św. inkwizycji pewnie z uśmiechem na ustach patrzyłbyś jak nabijają na pale i palą na stosie niczemu nie winnych Słowian w imię Boga,tylko za to,że wyznają inną religię, od zawsze religie z premedytacją manipulowały szarą bezmózgą podatną masą, bo ci bardziej inteligentni wiedzieli jak żałośnie głupią istotą w większości jest człowiek, wierzyłbyś w każdą z setek religii którą by ci wpoili bo po prostu nie masz rozumu, żal mi że ludzie są tak źli i dzicy,że trzeba ich oszukiwać i manipulować by byli dobrzy, dla mnie to obłuda i hipokryzja, dobro płynące ze strachu przed karą ze strony okrutnego sk/rwiela, ani dobro płynące z głębi serca...
Wiem że z pewnością jesteś dzieckiem, ale ja nawet jako dziecko bym przynajmniej połowę z tego zrozumiał, jeżeli na serio nic z tego do ciebie nie trafia, to jest jak jakiś niższy podgatunek człowieka...
Widze ze masz podobne rozumowanie co dawkins. Nasza religia jako jedyna ze wszystkich posiada prawdy wiary i dowody zmartchwywstania. .pismo sw zostalo napisane przez okolo 40 roznych natchnioncych autorow na przestrzeni okolo 1500 lat zauwaz ze kazdy z tych autorow zyl w roznym okresie czasowym w roznych regionach swiata i kazdy z nich porusza te same tematy i zadne zapisane przez nich zdania sie nie zaprzeczaja. Wspominasz o koranie a wiesz ze koran napisala jedna osoba? pozniej ktos probowal ja napisac na nowo i byla to juz calkiem inna wiara dlatego grupa arabskich uczonych stworzyla ujednolicona wersje i zniszczyla pozostale rozniace sie aby zachowac spojnosc koranu. Biblia od samego poczatku byla spojna. Podobnie jest z innymi wierzeniami. Ja widze ze ty nic nie wiesz nie masz zielonego pojecia o niczym masz jakis skrzywiony swiatopoglad.. doucz sie synku to pogadamy
synku k*rwa powiedziało dziecko :D To ty się doucz. Prawdy wiary i dowody zmartwychwstania hahaha :D Jak dla mnie biblia to same absurdy i sprzeczności, chociażby jeżeli szatan każe grzeszników to jest dobry, albo skoro ludzie mają wolną wolę to w takim razie bóg nie ma wpływu na świat więc po co ludzie się modlą po co te wszystkie bałwochwalcze sekty... a z resztą j*bać to i cie, może kiedyś zmądrzejesz na razie to jesteś głupi gnój bez rozumu. Watykan tez podobno przechowuje w ukryciu ewangelie które są dla nich niewygodne... a i chciałeś powiedzieć chorzy psychicznie a nie natchnieni. Nowy testament został napisany setki lat po śmierci Chrystusa i opiera się na legendach jak każda mitologia.
Nawet nie znasz histori nowy testamet zostal spisany po smierci Chrustusa a nie napisany. Piszesz jakies bohomazy nawet nie idzie dobrze zrozumiec o co ci chodzi. Ty poprostu nie nawidzisz religi i tyle i nic do ciebie nie przemowi. Ludzie maja wolna wole i potrafia wybierac miedzy dobrem a zlem Bog dal nam przykazania i wskazowki jak zyc wiec to od nas zalezy jak pokierujemy naszym zyciem. Nie wiesz po co sa koscioly i po co ludzie sie modla?? ( nie wiesz na pewno bo nie wiesz nic) ludzie modla sie bo Bog nakazal nam sie modlic modlitwa jest pewnego rodzaju sluzba dla Niego. Nasze modlitwy nie sa daremne. Dlugo by ci tlumaczyc ale po co jak i tak nic z tego nie zrozumiesz :(
Taa nie zrozumiem, mówisz jak ja gdy byłem dzieckiem i wierzyłem we wszystko co mi wkręcają. Dobra więc załóżmy że ten twój bóg istnieje... w takim razie jest dla mnie śmieciem, wielu ludzi jest więcej wartych od tego płytkiego dyktatora, szatan przy nim to pikuś, z tego co piszesz to nie chce mieć z nim nic wspólnego, jak stanę przed jego obliczem to będzie się przede mną tłumaczyl czemu jest takim bezwzględny podłym chujem i zrobił sobie z ludzi bezmózgich niewolników... ale cóż szansa że to prawda wynosi mniej niż 1 procent. Bóg komuś coś nakazał? A ktoś go w ogóle widział? Po prostu nie mieści mi się w głowie jak można być takim debilem, to aż nieśmieszne...
Dalej się oszukuj że jakieś poj*bane wierszyki cokolwiek dają, świat jest jedną wielką niesprawiedliwością, ale spoko jeżeli daje ci to szczęście... to sobie wierz ale nie wystawiaj sie na ośmieszenie i się tą swoją idiotyczną wiarą nie wychylaj.
NIKT NIE JEST NA TYLE INTELIGENTNY BY OBJĄĆ ROZUMEM SWOJĄ GŁUPOTĘ... ALE NIEKTÓRZY SĄ TAK GŁUPI (jakieś 80 - 90 % spoleczeństwa) ŻE SWOJEJ GŁUPOTY NIE WIDZĄ...
Nikt nie zna historii, te wszystkie wydarzenia miały miejsce 2000 lat temu i teraz wkręcają ludziom brednie, a że takich idiotów jak ty nie brakuje, to religie mają się dobrze...
Mnie jako człowieka obraża to, że uczycie dzieci o żydówce, która dała du.py, o nagim żydzie wiszącym na patyku, o niewidzialnej sile, która wypowiadając 6 dni magiczne zaklęcia stworzyła świat. To jest obraza ludzkiego intelektu i jeżeli kogokolwiek powinno się zamykać, to was w szpitalu psychiatrycznym i przymusowo leczyć.
Do szkoły chodziłeś? Jeśli tak to powinieneś wiedzieć, że skoro stawiasz tezę, to musiałbyś ją udowodnić :)
Do szkoły to nie chodziłeś Ty, skoro każesz mi udowadniać zaprzeczenie. O onus probandi nie słyszałeś?
Nie słyszałem o żadnym Anus Mundi. Zaprzeczenie czemuś (czyli np. teza, że Bóg wcale nie umarł na krzyżu) to teza mocna, tak samo wymagająca dowodu jak teza przeciwna. Jedyne, co dowodu nie wymaga, to twierdzenie, że nie wiadomo jak było.
Wpierw trzeba udowodnić tezę, że coś takiego jak Bóg istnieje, a póki co żaden dowód nie został na potwierdzenie tej tezy zaprezentowany. Moje wnioskowanie polega na braku dowodów, Ty zaś każesz mi udowodnić że nie miało miejsce to, na co nie ma dowodów na pierwszym miejscu.
Najpierw ty musisz udowodnić, że nic takiego jak Bóg nie istnieje. Jeśli nie ma dowodu na istnienie Boga to można w niego wierzyć (i wtedy nie trzeba nic udowadniać) podobnie jak można nie wierzyć. Ale jak ktoś otwarcie twierdzi, ze Bóg na pewno istnieje, albo że na pewno nie istnieje, to daje wyraz swojej wierze nie popartej dowodami.
Ty twierdzisz, że na pewno nie istnieje, więc czekam na dowody. Zwłaszcza, że brak dowodu na istnienie czegoś NIE ZNACZY że to coś nie istnieje.
Jak powiem, że wierzę, iż na ziemi istnieje conajmniej jedna osoba, która zna biegle, na poziomie native, 40 języków, a ty powiesz, że nie istnieje nikt taki - to ja nic nie muszę udowadniać (bo nie stawiam tez mocnych), za to ty musisz przeegzaminować wszystkich ludzi i znaleźć dowód, że nikt nie zna 40 języków.
Nie muszę tego udowadniać, wynika to z onus probandi, według którego to teza pozytywna, a nie negatywna, musi być udowodniona. Nikt nie udowodni mi, że w domu nie mam kury znoszącej złote jajka, co wcale nie świadczy za tym, że taką kurę mam. Skoro wysuwam tezę o istnieniu, to znaczy że ja muszę ją udowodnić, a nie ktoś kto podaje to w wątpliwość.
To Ty twierdzisz że istnieje magiczna istota w chmurach, która jest wszystkowiedząca i wszechmocna. To na Tobie spoczywa obowiązek udowodnienia że taka istota istnieje. Ale nie tylko że istnieje, ale że posiada wszystkie przymioty jakie jej przypisujesz i że jest to istota w którą Ty wierzysz. Wszechmocnym może być germański Thor, a nie żydowski Jezus. Póki co każda religia uważa, że jej bogowie istnieją, ale ani jedna nie dostarczyła dowodów na potwierdzenie takiej tezy. Żadna religia nie udowodniła przez tysiące lat istnienia że jest prawdziwa, a przedmiot jej kultu jest realną osobą. Już samo to jest bardzo podejrzane.
Twoja postawa też jest potwierdzeniem ateizmu - masz proste zadanie, masz udowodnić istnienie swojego boga. Zamiast go po prostu udowodnić i przekonać niedowiarka, Ty starasz się nieudolnie przerzucić na mnie ciężar udowodnienia, że Twoje urojenie nie istnieje. Próbujesz z całych sił pozbyć się obowiązku udowodnienia tego, w co wierzysz, ponieważ wiesz doskonale, że nie jesteś w stanie przedstawić żadnych dowodów, przez co musisz koślawą logiką zbyć szybko tych, którzy Twoje urojenie podają w wątpliwość.
Dorośnij.
Brawo, moim zdaniem tez należy tak patrzeć na ten film. Kawał niezłego gore, jedni kochają takie kino, drudzy nienawidzą.