Znacie może komedię przedwojenną co jeden z bohaterów nazywał się Florek i był
bokserem ? Z góry dzięki :)
Można się nieźle uśmiać, no i ta kultowa już chyba kołysanka "Ach śpij kochanie". Polecam serdecznie, bo takiego kina współcześnie już nie uświadczymy...
Boże, jak ja uwielbiam te stare polskie filmy! Nie ma nic lepszego, niż obejrzenie sobie takiej wiekowej produkcji!:)
Uwielbiam stare polskie filmy i to głównie dzięki takim zabawnym i radosnym komediom jak "Paweł i Gaweł". Wspaniały film, wspaniała muzyka, wspaniałe role Heleny Grossówny, Adolfa Dymszy i Eugeniusza Bodo. Świetni jak zawsze Józef Orwid i Ludwik Sempoliński. Łza się w oku kręci kiedy trzeba oglądać tak wyśmienite...
fenomenalny film :)
szkoda, że nie zachowała się końcówka... ale finał jest i to najważniejsze- bo przecież w starych komediach tak ciężko jest się domyśleć zakończenia ;)
i gdzież indziej trzydziestoletnia aktorka może zagrać dziecko??? :D
Brak mi słów, żeby opisać "Pawła i Gawła"...
To jedna z najlepszych i najpiękniejszych polskich przedwojennych komedii! Poprostu wspaniały, genialny, fantastyczny, cudowny film....
jednym słowem arcydzieło!!!! :) Niepowtarzalny urok starego kina!
Polecam wszystkim...nietylko miłośnikom polskiego kina przedwojennego...