Zapis poszukiwań zwłok zamordowanego mężczyzny, którego oprawca był zbyt pijany, by zapamiętać, gdzie zakopał ciało. Nie wiemy, kto, jak i dlaczego zabił. Jednak kulisy zbrodni szybko schodzą na drugi plan. W chłodnej opowieści o podróży policjantów, prokuratora, lekarza i podejrzanego, najistotniejsze stają się relacje między bohaterami, ich pozornie nieznaczące uwagi, urwane rozmowy.
Dobra opcja na bezsenną smutną noc lub wieczór trochę nabity bólem (jakiegokolwiek
pochodzenia). Usypia, kołysze, rozmywa czas - co wobec tematyki filmu - jest dość ciekawym
efektem. Dla mnie - żadne arcydzieło, żaden wielki film przez duże F ale ma swoje zalety, da się
użyć, pozwala na chwile o sobie zapomnieć....
Za zdjęcia brawa i oklaski! Pierwsza część, nocna, zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Niestety cały film wymęczył mnie, ciut za długi na mój gust. Dobry scenariusz, trochę nie mogłem się połapać w fabule ale na końcu wszystko składa się do kupy.
Wszystkim fanatycznym obrońcom owego filmu zacytuję z Barei:
- ...western, moim zdaniem, w szczytowych swoich punktach, dochodzi do zenitu.
- Tak, moim zdaniem kolega ma rację, że konwencja westernu przeżyła samą siebie, i to... że jeszcze społeczeństwo ogląda westerny, to jest to jeszcze jeden przykład na bezwład...
Dlaczego doktor ukrywa prawdziwa przyczyne smierci i przez to falszuje sekcje? Chodzi o wspolczucie dla mordercy? Ten sam doktor tak wzniosle opowiadal wczesniej o mozliwosciach medycyny i dochodzeniu do prawdy. Przyznam, ze nie za bardzo zrozumialam ten moment ...
"Nuda" którą wielu dostrzega w tym filmie jest w moim odczuciu atutem tego filmu, powolna akcja i koncentrowanie się nawet na najdrobniejszych szczegółach, świetne dialogi i realistyczna gra aktorów sprawiają że nawet przez 150 minut (które dla niektórych są istną katorgą jak coś już ma ponad 2 godziny) trwania filmu,...
więcej