PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=804561}

Pewnego razu... w Hollywood

Once Upon a Time ... in Hollywood
7,3 203 308
ocen
7,3 10 1 203308
7,7 63
oceny krytyków
Pewnego razu... w Hollywood
powrót do forum filmu Pewnego razu... w Hollywood

Ma ktos jakies informacje/przecieki kiedy ruszą zdjecia do tej torpedy?

mateos8

Tak, są pierwsze zdjęcia z planu, przerobił całe duże kino na rok 1969: http://www.slashfilm.com/once-upon-a-time-in-hollywood-set-pics/

brava

Juz wlasnie dodawalem dwa dni temu materialy w temacie,bo bardzo mocno sledze poczynania zwiazane z tym filmem :) Ale i tak dzieki za info ;)

mateos8

Bardzo ciekawie to się zapowiada. Mieszanka fikcji z prawdziwą historią.

brava

Cos w rodzaju "Bękartow wojny" - tyle ze w innym klimacie. Blizszym mojego gustu. Ulice Kalifornii,zlote late filmow itp. Do tego kosmiczna obsada i nietuzinkowy,nieprzewidywalny Quentin. Chodzą sluchy z wielu stron,ze scenriusz jest wybitny i jestem skłonny w to uwierzyc. Tylko czekac i sledzic dalszy proces produkcji :)

mateos8

"Bękartach wojny" dostaliśmy zmodyfikowaną wersje historii, pewna fantazje, a tu jeśli wierzyć doniesieniom reżyser będzie podążał za prawdziwymi zdarzeniami dodając do nich fikcyjne postacie. To może przypominać troszkę "O północy w Paryżu" Allena, film, który niezwykle się podobał Tarantino. Chyba dostaniemy takie łączenie prawdziwych postaci z fikcyjnymi.

brava

Może i tak,ale to też było jakieś tam połączenie rzeczy prawdziwych z fikcyjnymi. Ale faktycznie mocno zmodyfikowanymi. Druga sprawa nad ktorą sie wielu zastanawia to to czy QT nie przegnie pałki i nie zrobi z tego szopki. Osobiscie uważam,ze przy takiej autentycznej tragedii nie przegnie,ale na granicy dobrego smaku może pojechać,bo jest nieprzewidywalny w swojej twórczości. Tak czy tak,uważam(mam przeczucie),ze film otrze sie o ĄRCYDZIEŁO. Mi najbardziej zalezy na jednej rzeczy. Mianowicie nad tym,żebym oglądajac ten film miał wrażenie,że kręcono go w latach 90'... Uwielbiam filmy nagrywane w tamtym okresie. Klimat i jakość - nieprzekoloryzowana i nie aż tak przesadnie wyrazista jak teraz. Wszytko wtedy grało pod moje gusta :) Licze,że QT zaserwuje mi podróż podobną do tej z "PulpFiction".

mateos8

Sam Tarantino mówi, że film ma być najbardziej zbliżony do "Pulp Fiction". Już te pierwsze zdjęcia podpowiadają, że będzie dużo kręcił w samym Los Angeles, zresztą kiedyś planował taki film, którego cała akacja miała rozgrywać się w samochodzie jeżdżącym po Los Angeles. Z kontrowersji, to podejrzewam, że zwłaszcza Amerykanom może się nie spodobać portret Polańskiego jako dobrego, zakochanego męża, a jak pociągnie opowieść na czas po morderstwie, pokaże np., że Polański sam musiał zmywać krew swojej żony i przyjaciół z całego domu, że przeszedł załamanie nerwowe. Oj, to może się Amerykanom nie spodobać, przecież to nieczuły zboczeniec.

brava

Nigdy chyba jeszcze nie byłem tak ciekawy scenariusza, efektu końcowego jak w tym wypadku :) Co on wymyślil,jestem tego niesamowicie ciekaw... Co do Polańskiego,to rózne słuchy chodzą na temat udziału jego osoby w filmie. Raz czytam,że postać ma być znacząca..Drugi raz,że mocno poboczna,epizodyczna wrecz - i tak na przemian. Myśle,ze nie dowiemy sie dopki film nie wejdzie do kin :)

mateos8

Też podzielam twoją ciekawość, bo temat, a tematem jest cały rok 1969 jest niezmiernie insertujący. I choć w teoretycznie w kulturze był już eksploatowany, to nigdy nie w pełni, nigdy w sposób satysfakcjonujący. Mam np. wydaną także w Polsce książkę "Helter Skelter" Curta, która pewnie będzie sporym odniesieniem dla Tarantino, ale jego film wydaje się czymś więcej niż kroniką jednego morderstwa. To chyba o różnych rodzajach sławy, Manson, chciał być sławny, chciał być piosenkarzem, ale został odtrącony, więc zakatował. Tworzył pewną subkulturę, tak samo można powiedzieć o grupie ludzi kupionych wokół Polańskiego i jego żony, to też była grupa trochę hipisowska, ale znacznie bardziej zamożna, bardziej utalentowana i odnosząca sukcesy.

brava

Dokładnie tj piszesz. Temat rzeka i przede wszystkim ma jeszcze ten margines do wykorzystania. Predzej pisalem o jeździe przez QT na granicy dobrego smaku..Nie wiadomo jak on przedstawi tą zamożną świte..Wiemy,ze postacie Tate,Polanskiego,Sebringa itd. beda w filmie aktywne,wiec ciekawe w ktorą strone on z nimi poleci. Nie zrobi z nich ckliwych niewiniatek bo to nie w jego stylu. Przesadzić też nie przesadzi,bo po prostu nie wypada. Wiec tu tkwi m.in. ta nuta ciekawości. Pomijam juz jakies teorie spiskowe,bo tu Quentin mialby dopiero pole do popisu.. Ps. Fajnie to ujałąś - zamożni hipisi odnoszący sukces. I studiujac ostatnio ten temat uważam,że bardzo to prawdziwe. Oni tak żyli tylko na wyższych standardach. Ale widać,ze w nich ta moda wolności siedziała. Poza tym olbrzymią ciekawość wzbudzają we mnie potencjalnie główni bohaterowie(choć u QT raczej nie dzielimy aktorow na głownych i pobocznych) czyli te grane przez Leo i Brada. W wyobraźni już widzą tą parkę na przykładzie Travolty i L.Jacksona,tylko oczywiście w innym wydaniu. Temat rzeka i długą rzeką jest również to co QT tam namazał w tym scenariuszu :)

mateos8

W tej grupie ciekawą postacią jest Abigail Folger, która zwykle jest określana jak córka potentatów kawowych, ale była taż aktywistką polityczną, bardzo mocno zaangażowana w walkę o prawa czarnych. Poprzez jej postać takie kwestie też mogą się pojawić, sam Tarantino jest na tym punkcie czuły. Przyznam, że bardzo ciekawi mnie czy pojawi się postać Bruce Lee, bo on i jego żona byli zaprzyjaźnieni z Tate i Polańskim, który uczył się u niego sztuk walki, zresztą Tate też. W tym okresie podobno aktywnie się odwiedzali, zwłaszcza, że żona Bruce Lee była drugiej ciąży i miała podobny termin porodu. Ale po aktorkach w obsadzie nie widzę żadnego Azjaty. Dla Polańskiego to był straszny rok, na początku roku w wyniku wypadku umiera Komeda, który był jego najbliższym przyjacielem w Ameryce, zresztą opłacał jego rachunki za pobyt w szpitalu, potem Hłasko, a na koniec żona i reszta przyjaciół.

brava

A to ciekawe. Nie dotarlem jeszcze do zyciorysu Abigail. Dobrze wiec wiedzieć o takich ciekawostkach zanim dogonie zaległości. Quentin może wiec wykorzystać to(o czarnych) w filmie. Zresztą on moze wykorzystać tam wiele szczegółów i szczególików.. Jestem też ciekaw jak mocno nawiąże do spaghetti western... Postać Leo ma byc aktorem chyba wlasnie tego gatunku. Moze QT oddac temu hołd,bo zaś przecież wiadomo jakim fanem tego kina był i zapewne jest dalej.

mateos8

Nie wiem, czy akurat do spaghetti western, bo na 100% do samego westernu. Postać Ricka Daltona zapewne będzie wzorowana na Clinta Eastwooda, który jak wiadomo wyrwał się z telewizyjnego serialu westernowego "Rawhide", cholernik wystąpił w ponad 200 odcinkach, aż dziwne, że żadna stacja nie przypomina takiego serialu, z takim aktorem. Za to postać kaskadera Cliff Booth jak wielu podejrzewa będzie wariacją legendarnego Hala Needhama. Zwykle kojarzy się go z kaskaderką samochodową ("Death Proof" to hołd dla tego typu wyczynów), ale przez prawie całe lata 60te pracował przy filmach i serialach westernowy. Tak, zastępował też przy "Rawhide" samego Clita. Sama relacja miedzy Daltonem i Boothem może być wzorowana na tej łączącej Needhama z Burtem Reynoldsem. A ten ostatni pojawi się jak ociemniały, ledow chodzacy stary kowboj, na którego ranchu będą żyć członkowie sekty Charlesa Mansona. To ranczo jest podupadłe, dawnej popularne jako plan dla licznych klasycznych westernów. Jego postać i miejsce będzie czytelną metaforą odchodzącego świata, kina. Innym nawiązaniem westernowym jest sama postać aktora Steve McQueena, podejrzewam, że będzie jakiś połączenie z jego serialem "Wanted: Dead or Alive", był on niezwykle popularny, stał się trampoliną dla sławy aktora i skutecznie udało mu się uciec z telewizji. Fikcyjny serial Ricka Daltona "Bounty Law" może być wzorowany na serialu McQueena.

Ostatnio oglądałem filmik z planu, trochę ich jest, i jest jeden właśnie taki westernowy, konie, kapelusze, Meksykanie. Więc takie rzeczy będą w kinie.

Przyznam, że te filmik robią na mnie wrażenie, Tarantino dla swojego filmu zamyka ulice w centrum Los Angeles, i tak duża arteria drogowa, w obydwu kierunkach wypełnia się samymi autami z lat 60. Żadnych komputerów, wszystko prawdziwe. Prawdziwy rozmach. Tylko auta trochę za czyste i niepobijane. Mnóstwo garbusów, ale to był bum na nie. Nikt teraz takich rzeczy nie robi. W filmie będzie sporo prawdziwego miasta. Naprawdę chcę wyczarować Los Angeles roku 1969.

brava

Super post i mega wiedza. Kolejny raz zaciekawiłes mnie. Twój szkic fabuły,róznych powiązań niezle mnie zaintrygowal i rzeczywiscie moze w duzym stopniu pokrywac sie z tym co wymyslil QT. Rowniez podoba mi sie to jak Tarantino wskrzesza kino tą prawdziwością,rekwizytami a nie szeroko rozumianą nowoczesną technologia,od ktorej juz mnie mdli i nie moge na nią patrzec. I w sumie rzeczywiscie ich - tych filmow nie ogladam,z czego sie ciesze. Mi brakuje prawdziwego kina. Tj np. "Pulp Fiction","Skazani na Shawsank"- z tych kasowych i znanych,zeby nie rozszerzać tematu.

Tez widziałem ten materiał z planu z Leo i Bradem o ktorym wspominasz i duzo entuzjazmu jest we mnie. W ogole wszystkie na razie dostepne zdjecia jakie widzialem walą centralnie w moje gusta! Tak to sobie wlasnie wyobrazalem. Te ulice,auta,klimat,zlote slonce nad kalifornią,westernowa zajawka do tego,zapewne - w ciemno - dialogi..Baja. W innym temacie zalozonym przeze mnie wrzucam wszytko na co na trafie. Pewnie Ty równiez sledizsz postepy z planu,takze niczym Cie nie zaskocze,ale jakbys mial cos nowego to smialo tez tam wrzucaj.

mateos8

Z westernowych nawiązań, to jeszcze jedna to postać grana Luke'a Perry'ego, który wcieli się w Scotta Lancera, czyli w w postać z westernowego serialu "Lancer", który był kręcony w tym okresie co akcja filmu. Możliwe, że sceny westernowe są z planu tego serialu.

Wcześniej się zastanawiałem, czy pojawi się postać Bruce Lee i właśnie ogłoszono kolejnych aktorów w tym mało znanego Azjatę Mike Moh. Ten aktor jest bardzo podobny do Lee i zna sztuki walki, czyli wątek tej znajomości będzie obecny.

W amerykańskich mediach jest komentowana nowa, głośna biografia Bruce Lee. Jest tam obszerny paragraf o znajomości obydwu panów. Największe komentarze wzbudził wątek po morderstwie żony Polańskiego. Polański aby ukoić nerwy ćwiczył sztuki walki po okiem Lee. Pewnego dnia Lee wspomniał, że zgubił okulary, bo miał wadę wzroku. To zelektryzowało Polańskiego, bo na miejscu morderstwa znaleziono niezidentyfikowane okulary. Wiedział dokładnie do jakie wady wzroku były, więc zaproponował Lee, że mu je od razu kupi nowe. Udali się na zakupy i tam rozwiały się jego podejrzenia, były do innej wady wzroku. Ale konkluzja jest taka, Polański podejrzewam swojego przyjaciela, że mógł zabić mu żonę i przyjaciół. Podobno żył w ostrej paranoi.

brava

No własnie widzialem dzis te newsy z obsadą koncową i widzac tego azjate od razu pomyslalem o Twoich podejrzeniach co do uczestnictwa postaci Bruce'a w tym filmie. Trafiles w dyche :) Ostatnio robilem kolejny maraton z filmami QT - tym razem na mega skupieniu,zeby wylapac co sie da,to co moze dac wskazowki I powiem szczerze...nie mam pojecia jak on wmieszą tą prawdziwą historie,tak brutalną,z tak deilkatnym tematam, w swoje dzielo?..Jak on to zrobi znajac jego zapedy do dialogow,swiadomej groteski i nadmiernej brutalnosci? Znaczy podejrzewam,ze pewnie bedzie to na granicy,bez przesadyzmu,ale z drugiej strony niedosyt na krzeselku rezyserskim QT pozostanie,bo wiemy co lubi najbardziej - czyli;jazde po bandzie. Ciekawosc moja nr2. to wlasnie te postacie,ich powiazania,wprowadzenie i wymieszanie postaci fikcyjnych z rzeczywistymi - w skrocie: to o czym Ty wlasnie piszesz i co kminisz :) Chcialbym tą premiere juz w tym sierpniu a nie za rok :/

brava

"Przyznam, że te filmik robią na mnie wrażenie, Tarantino dla swojego filmu zamyka ulice w centrum Los Angeles, i tak duża arteria drogowa, w obydwu kierunkach wypełnia się samymi autami z lat 60. Żadnych komputerów, wszystko prawdziwe. Prawdziwy rozmach. Tylko auta trochę za czyste i niepobijane. Mnóstwo garbusów, ale to był bum na nie. Nikt teraz takich rzeczy nie robi. W filmie będzie sporo prawdziwego miasta. Naprawdę chcę wyczarować Los Angeles roku 1969."

I chyba wlasnie czaruje.. niesamowicie wygladaja zdjecia:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=155&v=N9V4ZGrvkzw

mateos8

Pojawiło się zdjęcie Margot Robbie jako Tate. Fajnie wygląda, ale dla mnie najciekawsze jest to, że na zdjęciu nie jest jeszcze w ciąży (lub była ale nie było tego widać, prawdopodobnie zaszła w grudniu 1968). Czyli akcja filmu będzie się rozgrywać prawdopodobnie na przestrzeni całego roku 1969. Ciekawe ile będzie tam Polańskiego. Czy będzie uwzględniona informacja o śmierci Komedy (umarł w kwietniu 1969), ale podejrzewam, że choć w życiu Polańskiego to było istotne, to Amerykanie tego nie uwzględnią.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones