Prawie wszystkie najlepsze sceny zostaly pokazane w trailerach.Tarantino tak bardzo chcial oddac ducha tamtych czasow,ze przedobrzyl i w rezultacie, pierwsza polowa filmu ciagnie sie niemilosiernie.Zawierucha tak sie nagral,ze nawet nie wiem jak to skomentowac.Role Ala Pacino mogl zagrac kazdy.Mamy tutaj kilka swietnych scen,kilka swietnych ujec kamery,aktorski popis Brada i Leo no i koncowke ktora wyrywa z butow !! ale calosciowo,jakos tego nie kupuje.
7/10