Olbrzymia strata dla obsady. Burt Reynolds zmarł :( Wielka ikona i wielka szkoda,ze nie mial okazji zwienczyc swojej kariery wystepem w tym filmie. Oczywsicie nie film teraz najwazniejszy. Niech spoczywa w pokoju.
Sledze codziennie wszystyko co zwiazane z #OnceUpon..., i niestety dopiero ostatnio byly foty z powstawanie rancza. Niedawno tez do obsady formalnie dolączyl odtworca roli Mansona,z ktorym jakos powiazana mial byc postac Reynoldsa,wiec rozum mowi ze raczej nie zdązył :/ Bardzo jednak chcialbym sie mylic.