Ja to się nawet zastanawiam czy Quentin w ogóle brał udział w kręceniu tego .. hmmm .. .filmu?
Nie było tam niczego, aby stwierdzić że Quentin przyłożył ręce.
Brak fabuły, brak logicznych zwrotów akcji, brak muzyki, która zawsze była "drugim scenariuszem" , brak jakiegokolwiek napięcia, humor .. raz się uśmiechnąłem jak Brad walczył z Brucem i tyle.