Pewnej nocy w Miami... Opinie

plakat filmu Pewnej nocy w Miami...

Matis

6

Spodziewałem się trochę innego filmu. Przede wszystkim dobrze zagrany. "A change is gonna come" Sama Cooka wybrzmiewa cudownie.

rzyczki

Adam Lewandowski

6

Szkoda, że nie zdecydowano się na więcej teatralności, bo wymiany poglądów są ciekawsze niż efektowne zabiegi. Jedynie niezłe, a mogło być znakomite.

Paweł Guszkowski

6

Tylko się cieszyć, że powstają filmy wzmacniające głos i historię czarnej mniejszości, ale to kolejny przykład niespecjalnie porywającej ekranizacji sztuki.

quedoro

7

Scenariuszowo mogło być trochę lepiej.

Leonidas

6

Tyle tu wniosłych zdań o roli czarnych, rasiźmie, segregacji itd., a główny wniosek po wszystkim jest jedynie taki, iż Malcom X to klasyczny party killer :P

torne

5

tematycznie i formalnie przypomina mi "Syna Ameryki", tamten film zrobił na mnie większe wrażenie

Mr_MarQx

6

Mniej angażujący niż się spodziewałem.

filo2010

6

Od strony realizacyjnej King zrobiła świetną robotę, aktorsko wypada dobrze, lecz fabularnie to wciąż "Co by było gdyby?".

MacWro1988

Maciej Stasierski

8

Elektryzująca ekranizacja, nawet lepsza niż „Ma Rainey”. Bosko zagrane, dobrze i uniwersalnie wygrane tematy.

captaincharisma

captaincharisma

4

Każda z ikon zobrazowana dość przeciętnie aktorsko, a jak na coś opartego na sztuce teatralnej, to na tle emocjonalnym dzieje się tu zaskakująco niewiele

Pauleta

6

Trąci telewizją w złym znaczeniu tego słowa. Tak oglądam te oscarówki i dochodzę do wniosku, że to będzie jedna z najsłabszych edycji od dawna. Nomadland ratuj.

Groucho

5

Ech, zabrakło porządnej reżyserii. Fascynujące spotkanie, a emocji tyle co nic. Wzięliby Stone'a lub Manna to by nie można oczu oderwać.

Borsu_2

9

Czarna historia Ameryki w pigułce. Ależ ci chłopcy aż ociekają talentem, każdy jeden. A ostatnie minuty dzieki "Change is gona come skin" szarpią za emocje.

b_mol

7

a mnie się podobało - fikcyjne, ale realne (przynajmniej dla mnie nieznającego historii tych czterech bohaterów)

TomiT85

6

Szału nie ma. Przegadane, ale w taki mocno średni sposób. Niby nie jest złe, ale nie jest to coś, co trzeba zobaczyć.

misza_de

6

FL2022| Bezpieczny, dobrze zagrany (nie Classius Clay) ale to nadal materiał na spektakl a nie na film.

Kryhaaa

7

Aktorzy poprawnie wykonali swoją robotę, film typu przegadanego więc dobrze że potrafili utrzymać uwagę widza, bo nie ma ani wielkiej akcji ani różnej scenerii.

Nikodem Wejerowski

8

rewatch 2024 9.09

marlon

4

może dla Amerykanów to ważny film, panowie ładnie grają, ale ja wynudziłem się tak, że (co rzadko robię) wyłączyłem w połowie

neron4

5

Przegadany do bólu.

Nimmo

4

"Każdy podąża swoją ścieżką" Nocne spotkanie czterech kumpli, o dwóch z nich nawet wcześniej nie słyszałem, pozostali dwaj interesowali mnie o tyle o ile

Nalimos

6

Pogadane, posprzeczane. Trochę szkoda, że nie ma zbytniej odwagi wyjść poza pewne ramy schematu takich produkcji, przez co nie zapamięta się go na dłużej.

MarcoK

6

6,1 Przegadany film dla koneserów. Tylko aktorzy na plus. AP

crazy_nati

3

Największym plot twistem było to, że Cassius Clay to Muhammad Ali. Ja wiem, że to wiedza powszechna, ale dotychczas była mi nieznana.

Fistaszek_jm

6

Największe zastrzeżenie mam do reż i roli Cley'a, dlaczego nie pokusili się by przedstawić realny sposób jego mowy, bo to kompletnie inne od zagranego.

...
2
3
4
5
6

plakat filmu Frankenstein

Frankenstein

plakat filmu Sny o pociągach

Sny o pociągach

plakat filmu Obecność 4: Ostatnie namaszczenie

Obecność 4: Ostatnie namaszczenie

Zobacz popularne na VOD