Nie ta ranga artystyczna, prawda.
Ale i tak oceniam na plus. Bezpretensjonalny film drogi. Dość dobre aktorstwo.
PS Andrzej Grabowski nie do końca daje radę z gadaniem po śląsku. Choć, z drugiej strony, skoro na etnicznym Śląsku rodowici Ślązacy stanowią mniejszość, zaś większością są od lat wewnątrzpolscy imigranci plus potomstwo małżeństw mieszanych - ten mój zarzut nie jest na pewno z gatunku powalających.