Fakt - to jest chyba data premiery dvd, bądź wznowienia w kinach wielkofromatowych. Ja przynajmniej byłam na "Pięknej i Bestii" w kinie w 1993r.

No to jest wznowienie na wielkim ekranie ktore wtedy byly świerze byly to IMAX. Za to ja Piękną i Bestie widzialem z lektorem na wideo.:))

tak, tak ... Na video i z lektorem :)
przyznam się szczerze że nie potrafie się do dziś "przestawić" na dubbing :d
haha! w mojej wersji lektor był genialny, chociażby w tłumaczeniu "Gnaj Filipie!" :d

Nie było żadnej premiery video z lektorem.Wyt.Disney'a na takie bezczeszenie swoich filmów nie pozwala.Lektor czytający na piosenkach genialny.Tobie to chyba słoń na ucho nadepnął.Tym bardziej że na pirackich wydaniach nie mógł czytać nikt z czołówki lektorskiej.Film miał polską premierę niecały rok po światowej i w kinach leciał z dubbingiem.

A po kiego grzyba lektor ma czytać piosenki? Piosenki niech będą w oryginale a na dole ekranu powinny być umieszczone napisy, proste rozwiązanie.

Nie trochę, a bardzo. i nieważne czy wznowienie czy nie. Liczy się przecież data pierwszej premiery.

Może sprawdzisz w słowniku, co oznacza słowo: bynajmniej?