ja posiadam jeszcze starą kasetę w oryginalnej wersji z polskim lektorem, obraz już nie ten więc gnana chęcią wymiany na dysk dvd gdzie wiadomo dźwięk lepszy i obraz czystszy zaczęłam poszukiwania.
Owocne, cena-250zł na allegro. Czy to nie jest jakaś przesada?
zajrzyj do pasażu na filmwebie:P cena jest o 100 zł. niższa:]
ale to i tak spora przesada.
chyba jasna sprawa ze trzeba poczekac na wydanie specjalne, które bedzie pewnie kosztowac cos koło 50-60-70zł (tak jak dalmatynczyki, mala syrenka, ksiega dżungli, piotrus pan itd)...tylko kiedy to bedzie, bo na zach juz oczywiscie wydali...
Po pierwsze to wyrazy współczucia za to że oglądałaś to z lektorem.Ja bym nie wytrzymał 5 minut,tym bardziej że musiała to być kaseta piracka/oficjalnie "Disney" nie zgodził się na wydanie i emisję swoich animacji bez dubbingu/z początków lat 90-tych ,tłumaczona i czytana przez amatorów.Po drugie 250 zł to nie kosztuje nawet blue-ray.50pln to w tej chwili góra.
hehe, jak ktoś pisze o "starej kasecie z lektorem" disneya to chyba jasne ze ma na mysli pirata...tez mam jeszcze taką i wierz mi ze da się przeżyc, zwłaszcza ze czyta nie kto inny jak sam Tomasz Knapik:P a "50 pln" to na razie cena widmo, bo przyzwoitego wydania P&B jeszcze u nas ni ma:/
Na zachodzie wydali 2 dyskowe wydanie specjalne kiedy u nas wyszło 1 dyskowe wydanie. Seria platinum edition działa na tej zasadzie, ze po okreslonym czasie przestaja tłoczyc plyty i bajka jest niedostepna (odchodzi na tzw. 7-8 letnie moratorium). Ponownie ma zostać wydana w 2010 roku, Sniezka rok wczesniej. Mają to byc zupełnie nowe wydania. Ostatnio imperial poprawił się - wydaje wydania specjalne bajek disneya nie z serii platinum (Aryskotraci, Księga dzungli 2) choć poprzednie wydania sa wciaz dostępne, a te z platinum znowu w wersji 2dvd i w kartoniku. Mysle więc, że możemy liczyć na nowe, lepsze i w końcu 2 dyskowe wydania :)
po co piszesz że z lektorem nie wytrzymałbyś 5 minut skoro z nim nie oglądałeś i nie wiesz.. to raczej Tobie współczujemy że musiałeś męczyć się z polskim dubbingiem, który jest fatalny..
Może i Knapik nie czyta piratów, ale najwidoczniej zrobił jeden wyjątek.. obejrzyj pirata i dopiero później się wypowiadaj a nie mądrujesz się nie mając pojęcia o czym piszemy, twierdząc że współczujesz oglądania z lektorem.. mało tego pirat był świetny tak jak świetna jest wersja oryginalna po angielsku..
"Tomasz Knapik nigdy nie czytał pirackich filmów."
Oczywiście, że czytał. Doskonale znam jego głos (zresztą nie tylko ja) i to właśnie on jest lektorem w "Pięknej i Bestii" i chwała mu za to. (nie to żebym popierała piractwo, ale dzięki pirackim wydaniom dzieciaki mogły dorastać z tymi filmami i tu akurat to jest najważniejsze)
dokladnie ja mam oby dwie wersje. z dubbingiem to po prostu porażka. oryginal jest bezbledny :)
Mnie sie bardziej podobal z lektorem... ;/ Ten dubbing to po prostu bleee... Szkoda bo to przeszkadza mi w ogladaniu a bajka jest przepiekna... (takie samo mam odczucie z "Mala Syrenka", bajka cudna ale lepsza z lektorem, kiedy slychac oryginalne glosy w jezyku angielskim)