PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=566390}

Piękne istoty

Beautiful Creatures
2013
5,8 58 tys. ocen
5,8 10 1 58235
4,2 9 krytyków
Piękne istoty
powrót do forum filmu Piękne istoty

Przeczytałam książkę i mi bardzo się spodobała. Nie rozumiem tych ludzi co wszystko porównują do Zmierzchu , nawet jak nie obejrzeli filmu :/ ... Wystarczy, że jest chłopak i
dziewczyna, którzy są w sobie zakochani ,a tu już od razu komentarze w stylu "do kitu" , "chłam" itp. , bo porównują do Zmierzchu ... To jest porażka! -.-

ocenił(a) film na 6
MadziaxD14

Dokładnie ;) I nie mogę się doczekać, aż pójdę na to do kina. Mam nadzieję że film będzie równie świetny jak książka, a do Zmierzchu jest mu bardzo daleko.

ocenił(a) film na 7
MadziaxD14

Dokładnie. To, że starają się wypromować Istoty na popularności Zmierzchu i Pottera, nie oznacza,że film ma być od razu skopiowany. Ot, taki tam chwyt marketingowy(moim zdaniem słaby, no,ale co ja tam mogę wiedzieć xD) Moim zdaniem te trzy serie nawet podobne nie są, ale okej. Pisałam już o tym w którymś temacie założonym przez dziewczynę, która wszędzie się dopatrywała różnego rodzaju podobieństw i ogólnie miała wielki butthurt o wszystko.
no, ale cóż,najpierw był hejt na obsadę, to teraz musi przyjść fala bezpodstawnych oskarżeń dziewczyn od Twilight. Takie życie.
Na Istoty i tak się wybiorę, bo bardzo lubię te książki i film będzie miłym uzupełnieniem i przerywnikiem w czekaniu na polskie wydanie ostatniej części Kronik Obdarzonych.
Ludzie, którzy uważają, że Istoty są podróbką Zmierzchu, mam kilka słów do Was.
1. hahahahhahahahahahahahahaha, poczytajcie książkę może?
2. plakat, obsada i nawet zwiastun dają Wam gówniane pojęcie o całej produkcji.
3. jak macie butthurt to idźcie pooglądać zmierzch, może Wam ulży ♥
4. Poczekajcie jak Akademia Wampirów będzie się porównywać do Zmierzchu :oooooo

fereal

MadziaxD14 jak dla mnie jesteś trochę niesprawiedliwa. Jest fanką Zmierzchu i Harry'ego Pottera. Jest jakieś podobieństwo FILMU do Zmierzchu, ale jak sama pewnie wiesz film to jest jeden wielki skrót książki. Bardzo chętnie bym przeczytała książkę Piękne Istoty, MIMO, że jestem fanką tamtych powieści. Nie musisz aż tak hejtować fanów Zmierzchu. A Ty przeczytałaś chociaż jedną książkę Zmierzchu?

ocenił(a) film na 7
Rzepkaa

Jeżeli to było do mnie to pomyliły Ci się nicki c:
Kroniki Obdarzonych, Zmierzch i Harry'ego Pottera łączą tylko dwie rzeczy :miłość i magia, do tego w każdej serii odgrywają inną rolę i są różnie ujęte. Idąc takim tropem wszystko można porównywać do wszystkiego. Poza tym, nie hejtuję fanów Zmierzchu, tylko ludzi, którzy oceniają Piękne Istoty ze względu na plakat, zdjęcia i zwiastun filmu, który nawet jeszcze nie wyszedł, bo to jest głupie.
+ tak, jestem po lekturze całej sagi Zmierzchu i obejrzeniu pięciu filmów z tej serii. Więc jak już o czymś się wypowiadam, to przynajmniej wiem o czym.

fereal

A no tak pomyliły mi się nicki.:). Zwracam honor. To dobrze, że przeczytałaś, ale w takim razie mogłaś napisać "Ci co hejtujecie" albo "hejtujący". Bo to tak brzmi jakbyś się czepiała fanów Zmierzchu. I powtórzę bardzo chętnie bym przeczytała tę książkę, bo lubię książki w tym typie. :)

ocenił(a) film na 7
Rzepkaa

No może trochę źle niektóre rzeczy ujęłam i miało to trochę nieuprzejmy wydźwięk w stronę fanów Zmierzchu, cóż, shit happens. W takim razie zapraszam do lektury, bo warto c:

fereal

Zaraz poszukam w necie książki, bo na razie nie mogę sobie kupić i się zabieram za lekturę. Cierpię na brak książek do czytania:)

fereal

Myślę, że nie ma się co oburzać na porównania. W sumie większość ludzi dowiaduje się o filmie z promosów, a te rzeczywiście nasuwają skojarzenia ze "Zmierzchem". Ale to trik marketingowy, szkielet historii jest podobny (do "Zmierzchu", bo z HP rzeczywiście ma niewiele wspólnego) - też jest zakochana para, miłość z przeszkodami, głównie ze względu na nadprzyrodzone okoliczności - a wszystko skierowane do podobnej grupy odbiorców (czyli przede wszystkim młode dziewczyny). Z jednej strony chodzi o to, żeby przyciągnąć ten sam target, a z drugiej namówić przeciwników "Zmierzchu" żeby sami poszli do kina i sprawdzili różnice. A kłótnie fanek tylko dodają rozgłosu.

Swoje trzy grosze musiałem wrzucić, choć generalnie film nie zainteresowałby mnie, gdyby nie Emmy Rossum. I może nawet pójdę do kina, choć po "Zmierzchu" wręcz bolały mnie zęby - sorry, bez obrazy, taki gust... ;)