Czemu ? Wszystko słodkie jest zakazana miłość, jakieś czary ale jak dla mnie to po prostu takie
naciąganie. Od razu mówię, że nie przeczytałam książki, lecz film to dno. Myślałam, że to może
wampiry albo nie wiem co a tu się okazuje, że obdarowani mocą czy jakoś tak. Miało to przypominać
zmierzch ? Coś w tym stylu. A tak na marginesie tytuł z odniesieniem do aktorów to chyba pomyłka.