Jak można taką genialną książkę przerobić na film założę się, że to spieprzą. Nie widzę
sensu w przerabianiu książek na film. To, że amerykanie nie mają już pomysłów na filmy
to nie znaczy, że muszą przerabiać i tak już genialne książki na filmy i nie muszą też robić
nowych wersji filmów, które już powstały. Już po samej obsadzie widzę niezgodności z
postaciami w książce. Jak spieprzą moją ulubioną książkę, którą przeczytałam już nie raz
to osobiście zabiję producentów tego filmu. Seria tych książek po prostu wymiata i tyle
mam do powiedzenia na ten temat.