Przed pójściem do kina przeczytałam książkę, obejrzałam ze dwa zwiastuny i na swoje nieszczęście przejrzałam Wasze komentarze. Spodziewałam się dna, totalnej porażki, a tutaj jakież miłe zaskoczenie.
Owszem, pominęli kilka istotnych wątków (dla tych co czytali to m.in. impreza na urodzinach Leny czy też bal licealny), troszkę pozmieniali (m.in. datę jej urodzin, moment znalezienia medalionu Genevieve itd.), dodali coś od siebie (m.in. utrata pamięci przez Ethana), ale z drugiej strony całość jest na plus. Gra aktorka każdego z aktorów nie pozostawia wiele do życzenia, bo widać, że większość dała z siebie 100% (z jakim skutkiem, to każdy moze sam ocenić).
Czy poleciłabym go znajomym? Tak, z czystym sumieniem, ale wcześniej zaznaczając, aby potraktowali ten film, nie jako idealną ekranizację książkę, a bardziej jako powiązaną z tym historię. Moja ocena to 7/10.