Nie czytałam książki i muszę powiedzieć, że film mnie do tego nie zachęcił. Wyjątkowo kiepski - poza Emmą Thompson i Ironsem aktorzy byli słabi, fabuła tandetna, dialogi kiczowate. Naprawdę nie polecam. A ten, kto porównał ten film do Harry'ego Potter'a to chyba ma nie po kolei w głowie.
Szczerze polecam książki! Mimo wszystkich minusów tego filmu, opowieść nie zawodzi. Jest tam o wiele więcej postaci (nadal nie rozumiem, po co niektóre ominęli, a niektóre zastąpili takimi, które nawet nie istnieją w serii), mniej romansu i ciekawsza akcja.