W książce Ethan został dźgnięty nożem przez Sarafine, w filmie zaś nie było nic takiego, w dodatku jeszcze Sarafine została pokonana, a przecież pojawiała się w kolejnych częściach i to dość często (na razie przeczytałem trzy). A najzabawniejsza w filmie była śmierć Macona, pojawiła się ona tak sobie, a w książce przecież zginął w zamian za śmierć Ethana. Najgorsze jest to, iż zakończenie w książce będzie miało ogromy wpływ na drugą i trzecią część, więc jestem ciekaw, jak je zekranizują, o ile w ogóle to zrobią. Ta sama sytuacja dotyczy postać Marian - owej bibiotekarki, której nie było w filmie, zamiast niej biblioteką się zajmowała Amma, a przecież w trzeciej części będzie ona odgrywać jedną z ważniejszych ról.