Zaskoczyła mnie fabuła, ale czy wszędzie musi być aż tyle romantycznej miłości? Moja ocena 7,
byłoby więcej, gdyby nie ta romantyczna miłość, a dokładnie ilość scen jej poświęconych...bardziej
zepsuło niż nadało klimatu. Choć zakończenie fajne :)
Wydaje mi się, że ten film właśnie miał być o miłości i to był główny wątek i sens tego filmu. Moim zdaniem ten film nie jest jakiś szczególny, nie mówię że mi się nie podobał, był niezły. Aktorsko taki sobie, a fabuła nie była jakaś oryginalna i mnie nie zaskoczyła. Zakończenie było dziwne, bo z jednej strony życzyłam im żeby byli razem, ale w głębi duszy miałam nadzieję, że ten film skończy się w oryginalny i nieprzewidywalny sposób. Mimo wszystko miło mi się go oglądało więc dałam 6 :)
A mi właśnie gra aktorska wydaje się atutem tego filmu :) Jednak potencjał nie został w pełni wykorzystany moim zdaniem. Fabuła może w trakcie zgodzę się nie była oryginalna, ale jednak zaskakująca pod koniec. Podkładu muzyczne idealnie komponowały się w klimat, ale zabrakło czegoś...magia bez magii jako takiej? Gdzie efekty specjalne? A co do miłości, to była aż nazbyt cukierkowa, przez co film momentami przynudzał. Nie czytałam książki, więc nie mam porównania.