...no po prostu jestem jak zwykle zachwycona !!! chyba nic nigdy mnie nie rozczaruje w Pile !!! najbardziej cieszył mnie widok rzecz jasna samego boskiego Jigsawa ( ukłony w strone Tobina Bellego :*)dlatego dobija mnie fakt ,że "musiał" umrzec...(taka wielka szkoda.. :P)pocieszeniem jest to ze napewno przybliża nam coś z jego przeszłości w "wspomnieniach" (np. o tej jego ukochanej)- przynajmniej tyle , co do samego filmu to jak zwykle nie rozczarowały mnie pomysły na "gre" od śmiesznie-strasznych do lekko "oblesnych" ;) ale to jest to co niedzwiadki lubią najbardziej ;)) konczac moje jakze przejmujace wywody polecam wszystkim tym którzy rozumieja o co w tych filmach chodzi :),wierze ze nie tylko mi daje on wiele do myslenia :>...
tak , cudo .......... dla cudaków!! szczególnie gdy tak doświadczona pani niby "doktor" neuro robi trepanację czaszki trzymając narzędzie "trepan klucz" palcem wskazującym i kciukiem. Kompletna głupota !!!!!! Żenada !!!!!!!!!!! Bzdura!!!!!!!!!! Ten film to jeden wielki KAŁ!! tylko tyle mogę na ten temat powiedzieć!