Czytałem, że ma być także Piła IV. Te idiotyczne amerykańskie filmy za wzór obrały sobie "Modę na Sukces"...Niedługo pewnie będzie Piła 5, 6, 7... No cóż - dobre filmy kończą się na pierwszej części, bo nic nie trzeba dopowiadać. Idiotyczna papka dla amerykańskich nastolatków jest jak fast food - trzeba ciągle serwować nienażartym tanią rozrywką bahorom kolejne dania. PIŁA 1 była przyzwoita. Jak na nowoczesny horror całkiem dobra... ale jak nakręcono kolejną część, przestałem uważać Piłę za dobry film. To tasiemiec typu "Klan", tylko skierowany do nieco innej publiczności - do gimnazjalistów którzy chcą szpanować że oglądają wielce "straszne" filmiki, dozwolone od lat 15. Żenada, na tym filmie można się przestraszyć chyba tylko ilości głupoty w nim zawartej. Trzeciej części na szczęście nie widziałem, drugą widziałem u znajomego który kocha prymitywne filmy typu "Rambo VIII"... Mam nadzieje,że za pare lat Ci którym się ten film podoba przejrzą na oczy i zaczną oglądać coś z wyższej półki ;-) Pozdrawiam
to że komuś podoba się Piła nie znaczy że nie ogląda innych filmów świat jest różny i niewyobrażam sobie że komuś może smakować jeden smak
dla gimnalistów??
ja skończyłem gima 4 lata temu i jakoś mi się film podoba
Nie no spoko, ja też widziałem jedynkę ,i dwójkę niestety też, ale już bardziej z przymusu niż z własnej woli ;-). Oczywiste, że nawet 40latkowie mogą to oglądać, ale film jest chyba kierowany głównie do młodzieży łaknącej taniej sensacji rodem z gier komputerowych. Zarazem nie jest aż tak kiczowaty jak Resident Evil i tego typu głupoty, więc wielu wydaje się,że obcują z czymś naprawdę mrocznym i fascynującym - owszem ,pierwsza część była pomysłowa - ale powtarzanie tego w kółko dla czystej komercji to już paranoja, ile można nakręcić części "dobrego" filmu ? Wyobrażasz sobię np. "La Dolce Vita 2" Felinniego albo "Prosta historia 2" Lyncha?? Ja nie mówię, że każdy film musi być ultra ambitny i mądry, ale nie może być coś aż tak głupie... Piła numer jeden - okej, ale odgrzewanie w kółko tego samego kotletu - po co ? Dla pieniędzy.
chciałbym żeby filmy dla kasy zostały robine w taki sposób jakiejś szczególnej głupoty się nie doszukałem kwestia gustu mi się 3 częsci podobały
Huahua stary jezeli dla ciebie kazdy film, ktorego powstaje nastepna czesc jest kiepski no to pozdrawiam i zycze powodzenia. Czyli wg. Ciebie ojciec chrzestny 2,3 byly beznadziejnymi filmami. A w sumie patrzac na to jakie filmy ci sie podobaja to juz nie musze nic dodawac ... ("La Dolce Vita" co to w ogole jest ?) Pozdrawiam.
ja uważam że to ty jesteś idiotyczny i te twoje filmy, które wymieniłeś... a piła wcale nie jest dla gimnazjalistów- może sam nim jesteś i koledzy z twojej grupy oglądają go non stop a ponieważ, ty nie rozumiesz przesłania w tym filmnie i w ogóle sceny cię przerażają-chociaż jak twierdzisz rozsmieszaja to jestes po prostu żałosny. Żałosne jest to co piszesz!!!Część 2 była tak samo dobra jak pierwsza-dla mnie nawet lepsza!!!
no, ja popieram pana KUKU. co prawda nie widziałem dwójki, a trójkę tak mi wszyscy reklamują, że chyba się wreszcie skuszę, ale panowie - bez sensu czepiać się ulubionych filmów kolegi, bo w gruncie rzeczy, jest tam wiele dobrych filmów (Chłopcy z ferajny, Scarface, Ojciec Chrzestny itd itp.) Więc panie post wyżej, który twierdzi, że "jego filmy są idiotyczne"... proszę tylko bez takich bo mi się śmiać chce;) Jeśli nie znasz kina, nie widziałeś żadnego z tych filmów i wydaje Ci się, że jeśli tylko o nich nie słyszałeś, (a 3/4 świata tak) to są głupie, to się nie wypowiadaj. Oszczędzisz sobie ośmieszenia się ;)
Jemu się nie podoba, Wam tak. Cięzko to znieść co nie?
Chociaż przyznam, że jak komuś się nie podoba jakiś film, który mi się np bardzo bardzo podoba.. to cięzko się nie wrukwić ;)
"przyznam, że jak komuś się nie podoba jakiś film, który mi się np bardzo bardzo podoba.. to cięzko się nie wrukwić ;)"
eetam, jeśli ten ktoś ma sensowne argumenty, to wcale nie :)
ma prawo do swojego zdania :P
inaczej, jak szkaluje fajny film nie mając tak naparwdę nic do powiedzenia - wtedy to rzeczywiście krew człowieka zalewa. :]
"PIŁA 1 była przyzwoita. Jak na nowoczesny horror całkiem dobra... ale jak nakręcono kolejną część, przestałem uważać Piłę za dobry film."
zgadzam sie w 101 procentach :)
Widzę, że kilka osoób sensownie się wypowiedziało :) No ale właśnie widać poziom niektórych fanów Piły 3 - np Agnes - "sam jesteś gimnazjalista, jesteś idiotą" - Hahah dobre sobie :) I jeszcze twierdzenie że Fellini czy Lynch są gorsi - tylko dlatego ,że ich wymieniłem jako przeciwieństwo! Zapewne jakbym napisał jakieś zmyślone nazwisko np. Otto Kleideshrank albo Zenon Trzepiekoński, to by autorka napisała,że ich filmy są żenujące haha... I to jest to o czym mówiłem - sami widzicie :-) Zmartwię Cię ,że nie jestem gimnazjalistą. A idiotą zapewne tak, bo mam gust inny niż Ty , a przecież wszyscy na świecie muszą mieć takie zdanie jak Ty ! :-)
gwoli ścisłości, ja nie powiedziałbym, że 'Piła' jest najgorszym filmem (w sensie serią )świata. Jedynka była przecież całkiem w porządku. Ale z tym, że trzecia część jest najgorsza, zgadzam się w 100 procentach.
Też podkreślałem ,że jedynka daje radę. A czy najgorsza seria ?? Są gorsze, typu Piątek 13... Ale Piła miała być niegłupia, i nie była na początku serią... skończyła się tak, że nie wyglądała na kolejny tasiemiec dla nastolatków. Natomiast Piątek 13 z założenia miał być głupi i jedna część napewno nie zaspokoiłaby fanów - tak jak jedna piosenka na imprezie nie zdoła zabawić tłumów. Tyle,że co innego tania rozrywka , a co innego niby mądry film...
Masz swoje zdanie spoko.
Ale musze ci uświadomić ,że urodziłeś się nie w tych latach co cza.
Człeku jeżeli uważasz ,że kino umarło to rabatki przesadzaj w ogrodzie a nie na tkich stronach siedzisz i dupe zawracasz.
"drugą widziałem u znajomego który kocha prymitywne filmy typu "Rambo VIII""
Poziom ludzi wśród których się obracasz świadczy również o Tobie, nie zapominaj o tym.
kręcą kolejne części i będą kręcić dalej, dopóki ktoś to ogląda.
jak czytam niektóre wasze komentarze, to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać - "jesteś gimnazjalistą", "sam jesteś gimnazjalistą", "ty idioto"... zaakceptujcie to, że macie po prostu różne gusta. ja wolę 'lekkie' kino, ale nie rzucam się od razu na tych, którym się takie filmy nie podobają... :/
Jigsaw, niestety musisz wziać pod uwagę fakt, że gros udzielających sie tu ludzi ma poniżej 15 lat :/ stąd te madre wypowiedzi ..
wczoraj przypadkowo znalazlam sie na pokazie Pily3 i bylam tam 10 minut- niuestety film nie nadaje sie do niczego- jesli kogos paskonuje wykrecanie konczyn az sie zlamia, okaleczenia itd to gratuluje- radze sie leczyc
nie wiem po co sa takie filmy krecone- doprawdy
ja nie mam nic przeciwko takim filmom, ale też nie jestem ich wielkim fanem... wybuchła fala na takie krwawe filmy i ludzie to całkiem chętnie oglądają. i nie uważam, że jeżeli komuś się to podoba, powinien się leczyć - przecież to ciągle tylko film...
Mimo wszystko bliżej mi do 'sla' niż do całej reszty. Fakt, ludzie to oglądają i dlatego też powstają coraz to kolejne części, ale ubolewam własnie nad tym, że jakośc filmu w dzisiejszych czasach wyznacza ilośc sprzedanych biletów i zarazem zajętych miejsc na sali kinowej. 'Jigsaw' tłumaczy się własnie tym tłumem i powiada mniej więcej "jesli ludzie to oglądają to znaczy, że jest dobrze" Kino na przełomie lat transformowało się, tak jak i przemoc - jego odwieczna siostra. Przestała być tłem, które zawsze szczelnie wypełniała, ale stanowi aktualnie wartośc priorytetową wręcz. Jestem pewien, że tego typu film nie zostałby w ogóle wyświetlony ileś tam lat temu wstecz, a to, że dziś oglądają go całe hordy ludzi świadczy tylko o tym jak bardzo zmieniło sie społeczeństwo na przełomie lat. I nie wolno sie tłumaczyć, że 'TO TYLKO FILM', bo idąc na "Piłę" (którąkolwiek z części) nie idziecie obejrzeć pewnej historii, ale idziecie popatrzeć, na szczątki ludzkiego ciała, na hektolitry krwi, flaki, i inne bajery tego typu. Każdy doskonale wie o czym jest ten film i ma pojęcie jak będzie wyglądał. Dziwi mnie więc stopień zaawansowania tej ludzkiej metamorfozy, która doprowadziła do tego, że przyjemnośc odnajdujemy w tego typu rzeczach. Mówiąc szczerze nie chciałbym mieć partnerki, która mówi mi: "Chodźmy do kina na Piłę, pooglądamy jak sie rozpruwają" Osobiście napawa mnie to obrzydzeniem i nie znajduje w tym żadnej satysfakcji. Jeśli mam wybrac kino rozrywkowe to jednak takie, którego priorytetem nie jest szczegółowe zobrazowanie anatomii ludzkiego ciała oraz tego typu igraszki z widzem, a jednak coś co pozostawia w pamięci miłe odczucia, refleksje, a nie znajomośc ludzkiego organizmu. A kino rozrywkowe to mimo wszystko doskonale potrafi. Ale juz taki dziwny jestem, że wole oglądać sam strzał z rewolweru aniżeli jego skutki w najdrobniejszych detalach.
Tak, całkowicie się zgadzam. Choć "Piła" (część pierwsza) nie była aż taka straszna (wbrew reklamom dało się ją obejrzeć bez jakichkolwiek odruchów wymiotnych), to z zasłyszanych wypowiedzi co do części dalszych, jeśli kiedykolwiek miałem ochotę którąś obejrzeć - ta ochota szybko minęła.
Nie jestem fanem kina Hostelowatego, "gore" nie trawię, jestem przeciwnikiem pokazywania wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach, nie jarają mnie strony typu rotten (a jeśli kogokolwiek jarają, zaczynam mieć wątpliwości co do jego zdrowia psychicznego). Uwielbiam kino Tarantino, to właśnie jest jeden z reżyserów, który mnie uodpornił na brutalność i rekę nogę i mózg na ścianie, ale on pokazuje to wszystko z jakąś gracją, finezją, której brak panom od "Piły" i "Hostel" (i nie próbujcie mnie nabrać na reklamówkę, że Tarantino coś maczał palce w tym filmie, ten człowiek dał na ten film pieniądze, ale tak to nie miał z nim nic wspólnego). Jest granica. Film, który jej nie przekracza, może nas tą przemocą razić, zalać wręcz, no i trochę obrzydzić. Film, który ją przekracza, przestaje być filmem, a staje się narzędziem do produkcji wymiotów. Nie jestem więc fanem takiego kina.
zgadzam się z tobą w 100%. jeżeli ktoś miał nadzieję na film w stylu Tarantino, z pewnością się zawiódł. w gruncie rzeczy nie mam nic przeciwko filmom gore, jeśli nie są po prostu przesadzone, a mam wrażenie, że producenci obecnie prześcigają się w tworzeniu jak najobrzydliwszych i najbrutalniejszych filmów. tak jak mówiłam, widziałam tylko jedną część "piły", która była całkiem w porządku, ale jak na razie nie mam zamiaru oglądać pozostałych.
nie mówię, że jest dobrze dlatego, że ktoś to ogląda. po prostu skoro ktoś na tym zarabia, będzie to kontynuował, dopóki nie skończy się zainteresowanie tym 'gatunkiem'. obejrzałam jedną część tego filmu i w zupełności mi to wystarczy - flaków i czerwonej farby mam dosyć na długi okres czasu.
hahaha :)
niektórych ludzi nie zrozumiem nigdy.
po jaką cholerę kłócicie się o ten film?
po jaką cholerę kłócić się o jakikolwiek film?
maksymalnie głupie jest mówienie komuś, że gdy chce obejrzeć piłę 3, to jest idiotą, bo ten film mu nic nie przekaże, jest beznadziejny i amerykański.
czy naprawdę oglądacie tylko wielkie dzieła?
żadnych komedii romantycznych 2005 i różnych takich innych?
jechanie po kimś jest do dupy...
jak chcecie się podniecić, to, za przeproszeniem, wsadźcie sobie długopis w tyłek.
piła jest amerykańska i komercyjna - obejrzę ją, może się rozerwę, może się trochę przestraszę, ale na pewno nie stanie się przez nią mniej inteligentnym człowiekiem(już słyszę te plucie, że jak gadam takie głupoty, to na pewno inteligentna nie jestem :)).
pozdrawiam :)
ej jasne, ja swoj blog dopiero zaczynam prowadzic i pierwszy film jaki zrecenzowalem to... "to wlasnie milosc" czyli masakrycznie ckliwa komedie romantyczna. to ze ktos oglada dany film, dajmy na ta "pile 3" nie znaczy ze jest kretynem. znaczy tylko tyle, ze ma w jakis tam sposob zryta psychike, tutaj nie ma co sie nawet klocic ;)
z kolei naprawde nie wiem czego chcesz sie przestraszyc na tym filmie, tak samo dziwilem sie ludziom, ktorzy szli na hostel z takim samym zamiarem "pobac sie". naprawde naprawde nie wiem czego - ilosci krwi, przemocy, obrzydliwosci?
kazdy czasami ma ochote po setnym seansie "mechanicznej pomaranczy", czy tam "odyseji kosmicznej" obejrzec cos typu "skarb narodow", czyli nie zmuszajacego do myslenia i zachwycania sie tym Wielkim Dzielem, a przy tym nie oglupiajacym zbytnio, a dajacym mnostwo swietnej zabawy... to jasne. nie popadajmy w skrajnosc.
Moim zdaniem III była zdecydowanie lepsza napewno od II, a Piła IV jush najprawdopodobniej juz nie powstanie, bo czego niby możnaby sie było spodziewać???
Cóż, wiadomo, że część czwarta jest już w produkcji, zresztą zakończenie trójki już nawet nie sugeruje, a wyraźnie pokazuje że to (niestety) nie koniec.
no tak,dla Ciebie, zapewne Dekalog Kieślowskiego jest równie banalny...mierzysz wszystko jedną miarą.
KUKU a co powiedziałbyś o swoim ulubionym filmie który też by zawierał kilka części... chyba byś go nie zjechał z góry na dół tak jak piłe3? komentarze typu ten film był idiotyczny jest nie na miejscu... Każdy lubi to co lubi a Ty widze horrorów nie masz za bardzo obcykanych więc po co piszesz? jesteś dzieckiem neostrady? Każdy lubi to co lubi... i tego nie zmienisz...