PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=271498}

Piła III

Saw III
2006
6,2 84 tys. ocen
6,2 10 1 83817
4,8 21 krytyków
Piła III
powrót do forum filmu Piła III

Kto placi za take gówno? I kto to oglada?

ploid

Ja, na przykład. Pierwszy raz tak bardzo nie mogę się doczekać filmu:) Jedynka mnie nie ruszyła, pamiętam z niej: dwóch facetów, jeden obciął sobie noge, trup wstał. Aha, i był jakiś czarnoskóry policjant(?), który utrwalił mi się w pamięci jako Morgan Freeman(?!). No, ale dwójeczka hmm... obejżałam, po paru godzinach obejżałam po raz drugi, po chwili wróciłam do pewnych fragmentów... Dawno zaden film tak mi sie nie podobał.

Williama

Mi podobała się bardziej część pierwsza ze względu na fabułę, klimat, muzykę, ale część druga też była OK. Gdy pierwszy raz oglądałem drugą część to myślełem, że się porzygam gdy ta dziewczyna wsadziła ręce do tej skrzyni z tymi nożami... :)

pc108

Rzygać dlatego, że to było głupie czy dlatego że obrzydliwe? Mi sie chciało rzygać, kiedy ta blondynka wiła się w konwulsjach. Jakieś to takie ohydne było, jak ryba w galerecie.

Williama

Rzygać mi się chciało bo te noże były okropne! buuuu! Nie cierpie takich momentów gdy ktoś się SAM tak okropnie okalecza... Jestem zbyt wrażliwy na takie sceny! :]

ploid

A ty kur** nie obrażaj tego filmu bo ci pojade po rajtach i skończysz kariere! Jak chcesz się przekonać to napisz, ale ostrzegam! Zostaną z ciebie same strzępy jak zaczniesz! PRAWDA WILLIAMA? ;]

pc108

Eh, mnie takie głupie gadanie nie rusza... Jak jestem w nastroju to się nawet pośmieję. Co za bzdury... kto to ogląda? Spójrz na ocenę filmu, albo na wypowiedzi na forum to bedziesz wiedzieć.
Mnie krew akurat nie odrzuca... więc ten fragment mogę oglądać bez mrugnięcia okiem;) Chociaż żal mi jej ze względu na to co musiało się dziać później, kiedy już traciła przytomność czy nie miała siły stać z tymi podniesionymi rękami... No, ale na szczescie nie pokazali jak jej skóra całymi płatami schodzi a przez czerwień krwi przebija się biel kości. To by było okropne.

ocenił(a) film na 8
Williama

Ta od nozy byla jebnieta, wsadzila jedna dlon to zamiast druga reka podwazyc te noze, by moc ja wyjac to ona wsadzila druga, co za ulom.

YOUR_FAVOURITE_UNCLE

No tak... tylko, że nam najłatwiej mówić, bo siedzimy sobie bezpiecznie przed telewizorami, wpieprzamy chipsy i komentujemy jaki kto głupi i bezmyślny. Ludzie bywają bezmyślni nawet na co dzień a co dopiero gdy czują, że zaraz umrą... pewnie bym tam nogę próbowała wcisnąć. W każdym razie trzeba do tego wziąć pod uwagę, że addison była zdesperowana, ale nie w taki sposób jak Gordon. On wiedział, że jeśli odetnie sobie tą cholerną nogę to koszmar się skończy. Dla niej ta skrzynka była ostatnią nadzieją.
Warto jeszcze dodać, ze Jigsaw przewidział taki obrót sprawy (rysunek). Wiedział jaki krótkowzroczny się staje się w takiej sytuacji człowiek i gdyby Addison przestała panikować mogłaby dostrzec kluczyk i się uwolić. Na tym zapewne polegało zadanie. Żeby nie myśleć o tym żeby jak najszybciej wyjąć ręce, ale właśnie włozyć je głębiej. Ciekawe czy ta sytuacja miała symbolizować czyjś sposób życia...? Pewnie tak. Pytanie tylko: dla kogo ta pułapka była przeznaczona?

Williama

"Pytanie tylko: dla kogo ta pułapka była przeznaczona?" Dzisiaj trochę o tym myślałam. Najpierw wydawało mi sie, że pułapka była właśnie dla Addison. Nie wiem czy ona była prostytutką czy po prostu dupodajką, ale pułapka mogła odzwierciedlć płytki sposób życia, nadmierne skupienie sie na uciechać cielesnych z pominięciem spraw duchowych. Jednak doszłam do wniosku, że to imię Amandy widniało na kopercie. Po pierwsze: ostrza kaleczące nadgarski przywołują na myśl podcinanie sobie żył; po drugie: jeśli ktoś z góry wiedzial o kluczyku to mógł podjąć grę bez najmniejszego ryzyka, wystarczyło, że pokwiczałaby trochę dla zachowania pozorów, delikatnie się pokaleczyła (jej nadgarski były dodatkowo osłonięte przez opatrunki) i po sprawie...