wiesz nie wiem dlacego tak sadzisz. trzecia odslona tego filmu jest moim zdaniem najlepsza. nie dlatego ze jest brutalna ale z powodu fabuly, zakonczenia ktore jak zawsze bylo zaskakujace, retrospekcji (przygotowywanie pulapek dla Amandy oraz pulapki w lazience) i samej gry Tobina Bella
Oki jeśli chcesz to rozbuduję:
W pierwszej części, mimo dużej ilości retrospekcji Gordona, film bardzo trzymał w napięciu. Nie potrafiłabym po prostu odejść tak od ekranu w środu filmu. Ciekawość by mnie zżerała, co stanie się z Adamem i Lawrencem. W trzeciej częśći nie przejmowałabym się za bardzo, kiedy naagle strzeliły by mi korki w prądzie. Reżyser w pierwszej części świetnie zbudował napięcie. W 3 już tego nie czułam. Poza tym bardzo dużo scen kompletnie nieciekawych i niepotrzebnych: np. pokazanie co się dzieje, kiedy Amanda wydostaje się z miejsca, gdzie przechodziła swoją próbę. Wszyscy dobrze wiedzieli, że przyłączyła się wtedy do Jigsawa, więc po kiego grzyba była ta retrospekcja. To było chyba na siłę, żeby przedłużyć film. Idziemy dalej: gra aktorska. No tu muszę powiedzieć, że moja opinia na ten temat jest bardzo podzielona. Świetna gra Tobiego Bella oraz pani doktor, jednak gra Jeffa pozostawia wiele do życzenia. No i chyba największy minus filmu: o ile pierwsza i w miarę druga część była dla widzów o mocnych nerwach, to trzecia była już tylko dla tych o mocnych żołądkach, gdyż musiałam się powstrzymywać, aby nie puścić pawia na scenie ze świniami. Również na uwagę zasługuje moment operacji mózgu co można porównać do odcinania nogi w 1 części: o ile tam czuło się napięcie, nie było tego w tutaj. Duży (i chyba jednym z tych niewielu plusów) była muzyka. Jednak fabuły to ten film nie posiadał w ogóle.
Nom, to by było na tyle ;)
hmm film moze wydawać się nielogiczny szczególnie od momentu gdy amanda odnajduje koperte i sie buntuje... Ale napewno to bedzie wyjasnione w Saw IV... Bo ponoć potwierdzone jest ze fabuła bedzie kontynuacja trojki i poczynan Jeffa ktory chce uratowac corke... hmm a obecnosc Amandy i Jigsawa w filmie tłumacze retrospekcjami bo innego wyjscia nie widze... no chyba ze ich wskrzesza ale w tedy to juz w zyciu na pile nie spojrze...
A o to moja opinia: Pod względem brutalności ten film jest zdecydowanie "najmocniejszy" filmem jaki widziałem, bo w większości horrorów i thrillerów brutalność mogła śmieszyć... tutaj wywoływała wstręt i obrzydzenie, czyli normalne odruchy na widok takich scen. Ale pod wszelkimi innymi względami I była zdecydowanie najlepsza. Najlepiej zbudowane napięcie wg mnie. CO do "dwójki"... na opakowaniu z płytką DVD czytam "twórcy cube'a mogliby się z tego uczyć" czy coś takiego... Myślałem już że w tym momencie odłoże i zrezygnuje z zakupu płytki.... z ciekawości wziołem... i wnioskuje że to twórcy saw'a całkiem nieźle uczyli sie od cube'a (nie na odwrót...) bo faktycznie podobieństwo było... ludzie umieszczeniu gdzies nie wiadomo gdzie, w każdym pokoju czycha pułapka..... tak więc jestem zniechęcony do dwójki głównie przez ten głupi napis oraz przez scenę wrzucenia Amandy do dziury ze szczykawkami... nie sądze żęby tak siędo niej lepiły... a co do 3 części już się wypowiedziałem. Ktoś napisałem że najpier I potem III a na koniec II... zgadzam się
chciałbym jeszcze dodać że wg mnie II może konkurować z I cz. w kategori "najbardziej zaskakujące zakończenie" pozostawiając gdzies tam w tyle III cz :)
dobra jescze coś... na miejscu twórców darowałbym sobie dalsze cześci... czasem lepiej odejść niepokonanym żę się tak wyrażę... znaczy że po serii dobrych (tak uśredniając :) ) dreszczowców może przyjść czas na klape... Będe mile zaskoczony jeśli IV nie będzie oparta na nowych wymysłach rozrywających ludzi....
Według mnie nie ma sensu robić Saw 4 przecież wiadomo że nic nie przebije 1. Fajnie było by, gdyby właśnie tak zakończyła się Piła 3: nibywszystko się wyjaśniło ale nie do końca.
tak... zakończenie otwarte to bardzo dobre wyjście ale pod warunkiem że nie będzie ono sugerować następnej części, a to już trza umieć wyreżyserować :D