Trzecia część popularnego dreszczowca okazała się dla mnie prawdziwą walką z odruchem wymiotnym, ale i sprawdzianem samodyscypliny - pierwszy raz w życiu miałem ochotę wyjść z kina przed napisami końcowymi, chcąc zamanifestować w ten sposób stanowcze 'Dość!' przeciwko temu filmowi. Wytrzymałem tylko dlatego, że w kinie nie byłem sam i wyjść nie wypadało. 'Trójka' wydaje się mieć tylko jeden cel - szokować, szokować i jeszcze raz szokować i to w najmniej wyrafinowany sposób. Fabuła wraz ze swoimi zwrotami akcji, która dla dwóch poprzednich części wydawała się być istotnym elementem, tutaj schodzi na drugi plan. Na pierwszy wysuwa się jeszcze większa dawka okrutnego sadyzmu, który oglądamy przy byle tylko okazji. Część scen budzi autentyczny niesmak, że wystarczy tu wspomnieć wyjmowanie klucza ze słoika z żrącym kwasem, zalanie świńskimi wnętrznościami czy zrealizowaną z porażającym autentyzmem kilkuminotwą scenę trepanacji czaszki. Pozostaje tylko pytanie dlaczego mamy to wszystko oglądać z taką szczegółowością i dla kogo właściwie adresowany jest ten film? Czy twórcy chcą sobie wychować pokolenie pozbawionych resztemk wrażliwości zwyrodnialców? Takie filmy powinny mieć swoje miejsce na półce z gore dla fanatyków, a nie w zestawieniach najchętniej oglądanych filmów...
Obejrzałem wczoraj III część i muszę przyznać, że bardzo się zawiodłem. Po obejrzeniu I i II części z niecierpliwością oczekiwałem na "trójkę". Niestety muszę przyznać z wielką przykrością, że poza drastycznymi scenami w filmie nic ciekawego się nie dzieje. Zacznijmy od ciągłości zdarzeń. W zasadzie to fabuła III jest bardzo prosta i co najgorsze przewidywalna. W porównaniu z wcześniejszymi częściami gdzie wszystko trzymało w napięciu, jedna rzecz zależała od drugiej - tak tu nie ma istotnych rzeczy które mogą mieć znaczenie od innej sytuacji. Do tego dochodzi zakończenie, w którym wogóle nie ma żadnego zaskoczenia - nie to co w I i II - ogólnie film na 4/10. I jeszcze sprawa niby zemdleń ludzi w kinach. Naprawdę nie wiem przy czym tu można mdleć.. Jednym słowem szkoda aczkolwiek IV część obejrze z czystej ciekawości i nadziei że będzie interesująca.