Tydzień temu byłam w kinie na Pile 3, a wczoraj pożyczyłam od kumpla płytkę, żeby znowu sobie obejrzeć. I zauważyłam znaczne różnice-Piła 3 w kinach jest nieźle ocenzurowana, chociaż nie czytałam o tym na żadnej stronce!

Scena z Kerry- pokazana jest cała klatka piersiowa rozerwana, wszytskie narządy-płuca, wątroba itp. w kinie pokazano to z daleka, tylko przez sekundę.

Podobnie z tym murzynem na końcu- wersja ściągnięta z netu pokazuje wykręcanie wszystkich kończyn, a w kinie byłą tylko noga. Także scena początkowa z tymi łańcuchami jest chwilkę dłuższa.

I tak teraz się zastanawiam, dlaczego w kinach nie pokazują orginalnych wersji, skoro wiadomo, że pójda na nie tylko fani, czekający na mocne wrażenia. Ugrzecznione wersję można puszczać w tv, bo faktycznie, mogą je zobaczyć dzieci itp-ale w kinie, w dodatku przy ograniczeniu wiekowym od 18 lat powinni pokazać wszytsko!

Osobiście jestem trochę rozżalona, dlatego że i tak niewiele osób chodzi do kina, tylko ściąga z netu, a właśnie takie cenzurowanie powiększa ilość piratów i zniechęca kinomaniaków. Bezsensu, jak dla mnie :/