Straszny gniot, może trochę lepszy od totalnego gniotu jakim była "Piła II". Zamiast straszyć ta filmowa kupa tylko śmieszy bądź fascynuje coraz to bardziej wyszukanymi sceanmi tortur. Właściwie to jest jedyny powód dla którego warto ten film obejrzeć. Dla zaspokojenia swojej prymitywnej rządzy krwi :] No i dla efektów tortur. Reszta to gówno przez duże "G". Brak scenariusza (patrz - bardzo słaby scenariusz), żenujące aktorstwo, debilne poglądy Jigsawa, idiotyczne i nie mającego większego sensu moralizatortwo, które nie jest nawet godne aby nazwać je przesłaniem. Państwo powinno w gruncie rzeczy zakazać wyświetlania część 4 w kinach, nie ze względu na sceny ale po to aby powstrzymać szerzącą się głupotę widzów, tudzież pospolitego plebsu, który zachwyca się tym pseudo - filmem. Można sobie obejrzeć ale tak dla zabicia nudy i tak dla pośmiania się, bo to niezła komedia jest. Nie dość, że ten film nie straszy to jeszcze nie wzbudza jakiegokolwiek współczucia dla torturowanych ofiar. Tak na prawdę każdy chce zobaczyć wyrywane mięcho z ciała...
Najbardziej żenująca jest scenka, w której Jigsaw mówi iż brzydzi się mordercami, że on nie morduje :] Jaki wspaniałomyślny mentor. Muszę przyznać, że po obejrzeniu tego chłamu zamiast bardziej docenić swoje życie, jeszcze bardziej je lekceważę bo myslałem, że się pochlastam żyletką gdy obejrzałem "Piłę III" :]
Mało ambitny film dla jeszcze mniej ambitnych widzów.
Ocenę bardzo zawyżyłem, ale to dlatego, że dobrze bawiłem się na tym szrocie :] Tak więc ocena 2/10 będzie w sam raz.