Wlasnie wrocilem z kina i jestem pod wrazeniem. Jak zwykle w tej serii szokowanie widza wychodzi rezyserowi znakomicie, trojka jest naprawde najohydniejsza czescia.
A propos dziwia mnie ograniczenia wiekowe w USA, przede mna siedziala kobieta z dwojka synow w wieku mniej wiecej 8-12 lat, z ktorych jeden byl wpatrzony w ekran, zas mlodszy zaslanial oczy przez caly seans. Sam dosyc wczesnie zaczalem ogladac horrory a przepraszam nie w wieku 8 czy 10 lat.
Powroce jednak do samego filmu. Saw III posiada znow wielce zaskakujacy scenariusz z niewiarygodna iloscia "gier" przewyzszajaca obie poprzednie czesci razem wziete. Oczywiscie scenariusz znowu ma wiele niedorzecznosci, ktore jednak mniej raza niz w Saw i Saw II .Fabula biegnie trzytorowo i dopiero w koncowce wszystko sie wyjasnia. Obejrzymy m.in. jak Jigsaw wraz z Amanda rozpoczeli swoja "dzialalnosc". O reszcie doowiecie sie na seansie.
Jak napisalem w tytule traktowanie Saw jako horroru kultowego mnie zaskakuje, ale z drugiej strony ewoluowanie w dobrym kierunku tej serii jest swoistym fenomenem. Praktycznie scenarzysci potrafili wycisnac z w sumie niewielkiej historii ciekawy material na 3 filmy. Mam jednak nadzieje, ze nie powstanie 4 czesc, choc tworcy nie odpowiedzieli na wszystkie pytania.