bylem na seansie w halloween dokladnie (uk).
niesamowite jak dla mnie przegiecie.
a scena z operacja pana pily przy pomocy kombinerek pily (rzecz jasna) i wiertarki rozbawila mnie do tego stopnia ze ryczalem w kinie przynajmniej jak na rozowej panterze.
wydaje mi se ze snenarzysta (gosc ktory wyrezyserowal 2 pierwsze czesci) musial miec nporade kiepskie dziecinstwo.takie rzeczy sie w glowie nie rodza normalnie...
jestem zdecydowanie na nie!!!!
podobala mi sie tylko gra bella jako pily i macfaydena jako jeffa.
ogolnie chyba mam chec nakrecic parodie....
naprawde sie ubawilem....
jeszcze sie wstrzymam bo bedzie 4ka....
pewnie rownie zabawna....