polecam strone www.bloody-disgusting.com jest na niej news o dwoch pierwszych ofiarach jigsawa i zapraszam na mojego bloga
ps. macie link do tego niusa: http://www.bloody-disgusting.com/index.php?Show=6206&Template=newsfull [www.bloody-disgusting.c...]
jezu, jak ja czytam takie newsy, to aż mnie kręci.
Ja już chce ten film!! Już!!! :))
o ja!! dopra... fajnie ze cus z tego newsa rozumiem...;/ (tylko nie pisac ze jestem jakims glabem!! mam dopiero 14 lat!! ;P)
ja mam tylko nadzieje ze film bedzie mial swoja polska premiere na rowno z amerykanska albo przynajmniej data zblizona :(
Tak.. i jeszcez dubbing :P
Ja obstawiam ze poslizg bedzie... jakies 2 miesiace... tak okolo
Nie ma szans na rownocezsna premiere
dubbing???aż tak źle zyczysz temu filmowi, czy po prostu tak bardzo go nie lubisz, że chcesz obejrzeć go z dubbingiem? :P:P:P
mam nadzieje ze juz jest jakas pułapka wymyslona bo ja taka mam gosciu siedzi na elektrycznym kszesle ale ma jedna reke(lewą) psszymocowana kolo niego jest nóz wieć co musi zrobic a prponuje pisac własne opowiadanie saw
Bez obrazy, ale mało oryginalne... zbyt podobne do odcięcia sobie nogi. Wkleję tutaj moje dwie pułapki z forum Saw II, jeśli Ci się podobają to wykorzystaj je do swojego opowiadania:
1.
Niech Jigsaw uprowadzi rodzinę amerykańskich obżartuchów, którzy za dużo żarli, więc nie mają prawa żyć i zamknie ich w piwnicy. Bedzie tam tylko kibel, kubek i żletka, a na środku pomieszczenia będzie leżał... HA dyktafon:
"Hello obżartuchy. Całe życie tylko żrecie przeistaczając się w tłuste wieprze. Nie jesteście godni posiadania ludzkich ciał skoro wolicie być wieprzami. Przyszedł czas żebyście pokazali jak bardzo zależy wam na waszych ciałach. Za miesiąc drzwi się otworzą. W toalecie jest troche wody. Możecie również zbierać swój mocz do kubka. Żletka posłuży Wam za narzędzie. Zakończycie nim własne męki... lub zapewnicie sobie drogę do wolności. Wybierajcie. Ludzkie ciało i krew lub smierć."
2.
Tym razem Jigsaw potrzebował będzie wrednego ruchacza (niech będzie-Tom). Koleś obudzi się w pokoju przedzielonego na pół siatką z drutu kolczastego. Po drugiej stronie będzie stała tarcza. A po jego stronie nie będzie nic oprócz cienkiej słomki i... dyktafonu:
Hello Tom. Od lat najważniejszy był twoim życiu seks. Wykorzystywałeś narzędzie służące przetrwaniu gatunku ludzkiego do spełniania swoich chorych i bezkresnych fantazji. Dla osiągnięcia spełnienia posługiwałeś się przemocą i kłamstwem. Czas zapłacić za swoje grzechy. W twoim organiźmie krąży trucizna. Masz czas do 13. Antidotum znajduje się w tym pokoju. Nosisz je w prąciu. W cewce moczowej. To taka mała kuleczka. Rozgryź ją a trucizna cię nie zabije.
Tom zaczyna krzyczeć, miotać się, itd. Kiedy to nic nie daje próbuje "wycisnąć" antidotum. Niestety jest za głęboko. Możemy teraz założyć, że nie zdecyduje się poświęcić rzeczy najważniejszej w swoim życiu dla samego zycia. Ale wtedy nie było by zabawy. Tom odrywa sobie członek (lub odgryza, jeśli jest wygimnastykowany) i na wpół przytomny wysysa antidotum z jego wcześniej niedostępnej strony. Udało się.
Tylko teraz pojawia się inny problem. Tom się wykrwawia, a drzwi są zamknięte. Jigsaw obserwuje wszystko na monitorach (w czasie rzeczywistym:P). John naciska przycisk i w pokoju Toma na wmontowanym w ścianę i niezauważonym wcześniej ekranie telewizora pojawia się obraz Jigsawa przeplatany migawkami z zawodów w łucznictwie:
Brawo Tom. Zdołałeś uciec truciźnie. Ale widzę, ze masz teraz inny problem (Tom krzyczy: ty skrwielu!). Widzisz tę tarczę po drugiej stronie pokoju? Dotknij jej, a drzwi się otworzą. Oczywiście moższ spróbować dokonać tego osobiście. Jednak silny strumień moczu będzie wystarczający. Słomka zastąpi ci to co straciłeś. Powodzenia, Tom.
Obraz znika. Tom wpada w histerię. No i znowu można by założyć, że się poddał... Jednak:
Tom bierze słomkę i wymitując z bólu wciska ją sobie w cewkę. Podchodzi do siatki i próbuje się odlać. Trzęsą mu się ręce... Trafia. Drzwi się otwierają.
Trudno opisać słowami, co mężczyzna przechodzi na samą myśl o czymś takim, a co dopiero o zrobieniu czegoś takiego. Szczerze Jigsaw, przy tobie to niewinny dzieciak bawiący się osami i słoikiem z wodą. To ja już wole iść sobie wydłubać oko dla kluczyka albo odciąć sobie nogę :P
P.S. Pierwsza pułapka całkiem wporzo i z "sęsem" , a druga brrrr, chyba trochę przesadziłaś :P
A wiesz jak zginęły moje 22 chomiki?
Pozjadały się nawzajem, bo nie chciało mi się ich karmić. Ale nie myśl o mnie źle, bo to był ich wybór.