Pi
1998
Szczegolnie gdy oglada sie rozmowy Maxa z Żydami i ludzmi z giełdy,gdy wyjasniaja jaka potege moze dac wzor ktorego szuka Max,pozatym muzyka w polaczeniu z biało-czarna tasma daaj swietny efekt 10/10.
Niektóre "ciekawostki" są po prostu śmieszne.
- Jak ktoś dostrzegł, że widać kamerę gdy Max przewraca się w łazience, gdy obraz jest czarno-biały ;/ trochę to naciągane.
- "Kiedy Jenna pyta o wynik działania 748:238, daje nam 3,1428, lecz liczba Pi wynosi 3,1415." No i co z tego? Przecież nie chodziło by wyszła...
Nie podobało mi się, że film został nakręcony czarno-białą kamerą. Reszta ok, mimo, że czasem trudno było się połapać co się dzieje.
No i nie czytajcie opisu filmu tutaj bo jest w nim zdradzony jego przebieg...:/ Farta miałem, że nie czytałem bo odnalazłem film interesującym.
Opisy filmu są naprawdę szalone. Ludzie próbują w nich zrobić z igły widły.
np. tajemnicza choroba na którą cierpi Max...
to ataki migreny. nie może znaleść na to lekarstwa bo nie ma na migreny lekarstwa do dziś a Max eksperymentuje.
"tajemnicza" sekta. To jakiś odłam ortodoksyjnych żydów.
Max budował 9...
Kolejne super dzielo Arronofskiego!! Qrde jego filmy sa WYCZESANY!!! :D :D :D
Jak zwykle w jego filmach złe zakończenie i nie wyjaśniona sprawa :(Ale polecam!! Wciaga!!!
10/10!
Pan Bartosz Żurawiecki w swojej recenzji powinien mniej skupiać się na innych dziełach i po raz drugi obejrzeć sobie Pi, gdyż nie zrozumiał w nim wielu rzeczy. Stwierdzenie natomiast, iż Max na końcu filmu "znał tajemnicę ale jej nie chciał powiedzieć" świadczy wręcz o nieznajomości przedstawionej treści. Oczywiste...
Nie wiem czy kogoś to zainteresuje,ale właśnie dzisiaj stałem sie posiadaczem oryginału "Pi" na nośniku DVD:)).Przyznaje nie było łatwo i tanio(zakupiony na Alllegro) go zdobyć ale za kultowy film Aronofskiego jak najbardziej warto:))))!
Nie mogłem sie oprzeć żeby się Wam nie pochwalić:)
Pozdrawiam miłośników...
Ten film ma siłę. Jest owiany tajemnicą i hiperlogiką, która powoduje utratę zmysłów. Wszystko w nim jest takie do bólu prawdziwe, a zarazem magiczne.
Konkluzja tego filmu jest to, ze prawda o zyciu, rzeczywistosci tylko z pozoru jest schematem. Sam bohater w pewnym momencie dochodzi do tego wniosku mowiac, ze prawda lezy pomiedzy tymi cyframi, a ten caly balast w postaci liczby-kamienia filozoficznego jest urojeniem, jest takim wpatrywaniem sie w oslepiajace slonce,...
więcej
Poglądy tego kogoś tyczące tego filmu ocenia w skali 2/10. Film jest genialny. Odcina się od kolorowych dolegliwości wspołczesnego kina proponując coś nowego. Ukazuje wszystko w konkretnym kontraście. Jestem zafascynowany nim pod wieloma względami.
strasznie ciezko sie go oglada!! To film dla twardzieli którzy lubia sie nudzić!! Jeszcze do tego czarno-bialy!! przelipa 2/10
bardzo ciezki film! Jeszcze do tego czarnobiały!! Bardzo cięzko było przez niego przebrnać, czekając tylko na konćowe litery. Obejrzałem wcześniej Reqiuem Dla Snu również w reżyserii Aronofskiego i byłem bardzo zachwycony a nawet wstrząśnięty a tutaj jest tylko rozczarowanie!! 2/10
Bardzo ciężko go się ogląda i do tego jeszcze ten czarnobiały swoisty klimat. Bardzo mi się nie podobał!
W sceny gdy mowi o pitagorasie i o zlotym prostokacie(41 minuta)opowiada ze zyl tam w okolo 500 roku p.n.e. a pozniej ze odnajdywal ta spirale w DNA,Drodze Mleczne i itd. Wydaje mi sie ze wtedy jeszcze tego nie znali :P
P.S Wlasnie tez mowil o DaVinci ale wyraznie powiedzial ze Pitagoras;)
Reżyser Alfonsky tworzy w filmie specyficzny świat, i ma specyficzny punkt widzenia.
Film niepowtarzalny tak jak jego Requiem for a Dream.
Bardzo ciekawie przedstawiony wątek filmu, muzyka też bardzo pasuje.
Nie któży nie potrafia zrozumieć takich ambitnych filmów ale jest to dla mnie klasyk.
Szkoda,że tak póżno...