PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=722980}

Pieśń słonia

Elephant Song
6,8 18 966
ocen
6,8 10 1 18966
5,3 9
ocen krytyków
Pieśń słonia
powrót do forum filmu Pieśń słonia

opowiedziany w bardzo przekombinowany sposób.

Zupełnie nie do uwierzenia dla nikogo, kto miał jakąkolwiek stycznośc z przymusową opieką psychiatryczną po wyroku sądowym. Byc może sama historia mogła by miec miejsce w jakimś ubogim, przeładowanym szpitalu przywięziennym, ale ten film jest wystylizowany na bardzo, bardzo bogatą instytucję psychiatryczną.

ocenił(a) film na 3
Wujek_Sylwek

W zasadzie ubrales w slowa moje odczucia. Warto tez dodac ze te pseudoartystyczne dlugie ujecia twarzy tylko dzilaja na nerwy a film ma czasami takie przestoje ze oczy sie troche kleja.

ocenił(a) film na 3
wiatro

Mnie długie ujęcia I spokojna muzyka zupełnie nie przeszkadzały.

Ja sobie zapuściłem ten filmik do uśnięcia po nerwowym dniu I dobrze spełnił moje oczekiwania: spałem spokojnie, usnąłem mniej więcej w środku I dokończyłem oglądanie z samego rana po obudzeniu.

ocenił(a) film na 9
Wujek_Sylwek

Czyli nie zrozumiales.

ocenił(a) film na 3
Sunshine91

A co w tym filmie jest do zrozumienia lub nie zrozumienia?

Prosta historia, prosta kinematografia, prosta scenografia. Całość nakręcona w jakimś biurze.

Ot, tyle ile minimalnie potrzeba aby wykorzystać dopłaty z kanadyjskich funduszy rozwoju kultury I sztuki.

ocenił(a) film na 9
Wujek_Sylwek

WOW... nooo kazdy widzi co innego..
Historia bardzo ciekawa i skomplikowana dla mnie, wizualnie genialne. Pewnie bede musial obejrzec jeszcze kilka razy zanim znajde wszystkie ukryte nawiązania, tak jak w filmie Single Man, gdzie kamera skupia sie na róży na chwile i dopiero za którymś razem sobie uświadamiasz, że ten kolor róż w USA jest kojarzony ze wschodem słońca, a symbolika wschodu słońca to nowy początek i nagle sie okazuje że to jedno ujęcie zapowiadało kolejną scenę i gdybym za pierwszym razem skojarzył film były dla mnie bardziej zrozumiały. Tak samo jest z Pieśnią Słonia. Bohater jest kłamcą. Nie znamy do końca jego celów, poglądów, historii (wiemy za to na pewno, że jest kłamcą). Moim zdaniem prawdziwe są tylko sceny retrospekcyjne (zabicie słonia) a te o których bohater tylko opowiada są kłamstwem. Wiele elementów do siebie nie pasuje (nagie zdjecia z dzieciństwa a mówi że jest tam 5 lat, matka popełniła samobójstwo gdy był dzieckiem chronoligcznie nie wiemy kiedy w takim razie byl w afryce itd itd) na pewno odpowiedź na wiele pytań jest w tle, w scenografii, mimice, rekwizytach. Własnie sobie przypomniale że pielegniarka wspomina że on jej nigdy wcześniej nie okłamał, sugeruje jedno kłamstwo Tego konkretnego dnia wiec nastepym razem jak obejrze dokladnie sprawdze ich dialogi żeby odsiać kolejne małe ziarenko prawdy. ;) Uwielbiam takie filmy gdzie trzeba MYŚLEĆ, kiedy nie ma narracji i wszystko trzeba rozwiązać kawałek po kawałku.
No oczywiście najczęsciej zeby było łatwiej takei filmy mają prostą forme. To tak jak bajka. Gdy czyta ją dziecko widzi prostą historyjkę, dorosły zaś zauważa podteksty, ukryte znaczenia.
Podsumowujac, film bardzo polecam, ale nie każdemu.

Sunshine91

Mi się film podobał, ale przesadzasz z tymi niedopowiedzeniami. Gdyby tylko sceny retrospekcyjne były prawdziwe, film stałby się serią losowych scen.
Nie rozumiem co zmienia kwestia wieku w jakim Michael pojechał do Afryki.

ocenił(a) film na 3
Sunshine91

Ładnie opisałeś dlaczego Ciebie ten film wciągnął. Ja mam odwrotnie: jak muszę się już na samym początku zastanawiać "co poeta miał na myśli", to sobie podpowiadam, że poeta był bezmyślny.

Dla mnie jedyna łamigłówka warta rozwiązania w tym filmie to: kto kupi te kilkaset metrów bieżących taśmy rozrywkowej? I wyszło mi na to, że potencjalny rynek jest bardzo mały:

A) początkujący aktorzy analizujący występy młodego I utalentowanego aktora grającego główną role.

B) początkujący pisarze zgłębiający tajniki jak opowiadać proste historie nie po kolei (metodą Tarantinowską) aby wydawały się bardziej zawikłane I interesujące.

C) wielbiciele krzyżówek.

ocenił(a) film na 6
Sunshine91

odniosę się tylko do części Twojej wypowiedzi:
"Wiele elementów do siebie nie pasuje (nagie zdjecia z dzieciństwa a mówi że jest tam 5 lat" --> zdjęcia nie były z dzieciństwa, lecz wczesnej młodości, bohater mówi, że zrobiono je gdy miał 15 lat i na oko na tyle mniej więcej wygląda młodzieniec na zdjęciu,
dalej: "matka popełniła samobójstwo gdy był dzieckiem chronoligcznie nie wiemy kiedy w takim razie byl w afryce itd itd" --> zgodnie z tym co mówi bohater miał 14 lat gdy jego matka popełniła samobójstwo, zaś ojca odwiedził gdy miał lat 8
Własnie sobie przypomniale że pielegniarka wspomina że on jej nigdy wcześniej nie okłamał, sugeruje jedno kłamstwo Tego konkretnego dnia wiec nastepym razem jak obejrze dokladnie sprawdze ich dialogi żeby odsiać kolejne małe ziarenko prawdy. --> gdy są sam na sam ona pyta go czy wszystko jest w porządku a on odpowiada że tak, moim zdaniem to było właśnie to kłamstwo

ocenił(a) film na 9
nomiko

" bohater mówi"

ocenił(a) film na 9
Sunshine91

Moja interpetacja zakłada odrzucenie informacji od tej postaci, ale ciesze sie ze sie zainteresowales/as/iście whatever your pronouns are

ocenił(a) film na 6
Sunshine91

w porządku, każdy ma prawo do swojej interpretacji. tyle, że odrzucając wszystko co przekazał Michael wiemy w sumie tyle że: przebywał w zakładzie zamkniętym, był uczulony na czekoladę (czy tam kakao), uwielbiał gierki i słonie, był sprytnym manipulantem oraz, prócz nie nazwanej wprost choroby, był też błyskotliwy i inteligentny. no może jeszcze, że coś tam rysował (szkice na łóżku w jego pokoju, na samym końcu filmu). pozostałe informacje - to, co mówi, ale i to co sobie przypomina czy tam wyobraża, są prawdą lub fikcją, zaś pozostali bohaterowie w żaden spobób nie uzupełniają nawet skrawka wiedzy o Michaelu

ocenił(a) film na 7
nomiko

Był uczulony na orzechy (są to jedne z mocniejszych, najniebezpieczniejszych alergenów, które wywołują wstrząs anafilaktyczny -> widziany w filmie), dlatego tak długo przypatrywał się legendzie na karcie w bombonierce.

Tak naprawdę nie możemy być pewni, co ze słów wypowiedzianych przez Michaela było prawdą a co fikcją.

ocenił(a) film na 6
nomercy1410

masz rację - nie pomyślałam, że to może chodzić o orzechy a nie kakao. w sumie orzechy uczulają o wiele częściej.
i co do tego, że niczego nie możemy być pewni, też masz rację, niemniej żeby sobie - każdy z nas - coś tam w głowie poukładał, miał swoją wersję historii - pewne rzeczy (każdy pewnie inne) musimy uznać za prawdziwe

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones