Pijany anioł
Yoidore tenshi
1948
powrót do forum filmu Pijany anioł 
Nie sposób odmówić symbolicznej wymowy owego kadru, który pojawia się dość często, mianowicie pękate bulwy, gęstej, zanieczyszczonej mazi, która tkwi niby wrzód gdzieś pośrodku miasta. Bagno. A może odzwierciedlenie stanu płuca jednego z głównych bohaterów? A może bardziej paraboliczne nawiązanie do pewnej grupy, która rządzi miastem, tkwi w jego sercu rozprowadzając przy okazji nieznośny odór fekalii, rozkładu?
A może wreszcie symboliczny przekrój głównych postaci, każda w jakimś sensie umaczana, ubrudzona. Nawet tytułowy Anioł nadużywający alkoholu, ganiający za dziwkami w czasach studenckich...
Nie mogę zgodzić się z tymi, którzy twierdzą, iż film nie ma przesłania, drugiego dna. Film jest mądrą opowieścią o tym, iż Dobro nie zawsze zgoła przysługuje tylko ludziom świętym, można wysnuć bardziej metafizyczną refleksję, iż Dobro jest częścią składową każdego człowieka. Cóż, jak dla mnie 9/10.
A no wlasnie, obraz wypelniony symbolami.
Co do bagna to racja, mozna sobie jedynie wyobrazic jaki syf zawieralo, jesli kapiel w nim grozila tyfusem. I wlasnie to bagno, szlam konczace wiekszosc kadrow, sugeruje wieloznacznosc, to choroba Matsunagi, jak i warstwa rzeczywistosci, w ktorej bytuje. Dlatego sceny ukazujace gdy bierze kwiat (kwiat odnosi sie do nowego wymiaru zycia, otwarte drzwi, nowy rozdzial) za jego plecami staje Okada (czarne mysli), tym samym Matsunaga wyrzuca kwiat w bulogoczacy szlam, czyli nie znajdzie nowej wersji zycia, a kiedy przechadzajac sie po targu bierze kwiat poraz drugi, musi za niego zaplacic tym razem, czy bedzie musial zaplacic za wszystko zyciem? To samo dotyczy kobiety w barze, ktora sklada propozycje dla Matsunagi, aby wyjechali razem do innego miasta, gdzie srodkiem plynie czysty strumien, kobieta jest symbolem alternatywy, czysty strumien - zdrowie, ucieczka od obecnego i brudnego zycia, doktor - to zdrowy rozsadek.
(8/10)