chce iśc z nim na lody Kiedy już zajadali się włoskimi lodami z mc donalda, niewiadomo z kąd zaatakowało ich stado małych, gumowych krasnolódków, które chciały wyłudzic od nich kase na nowe pokrycie dachowe...

Liz stwierdzila, ze od dzis bedzie wszystkim pomagać i dala im calą swoją kasę. Ale nikt nie wirdział skąd owe krasnolódy się wzięły.Liz i jej kumpel poszli do mcdonalda. Tam kelner powiedział im, ze krasnolody wyszły z tajemniczej gry. Zaczęli grać...

ale ponieważ Lizzy już po pierwszej kolejce zaczęła przegrywać rozpłakała się (znowu). Jej kolega z dzieciństwa uciekł zabierając grę. Jack i Will nie wytrzymali i zabrali ją siłą do psychoanalityka, który powiedział im, że..

w nową na rynku- superrealistyczną gre zwaną "STAY ALIVE" opartą na prawdziwej historii siedemnastowiecznej seryjnej morderczyni dziewic-Elżbiety Batory,znanej jako"Krwawa Hrabina".Zagrają o najwyższą stawkę:O własne życie!Ale zanim rozpoczną gre potrzebują do pomocy jescze 3 graczy.Elizabeth nie namyślając się długo wyciągą swojego wszystkomającego Ericcsona i dzwoni do...

trzech chłopków z którymi "miała pewne przygody" jak wyjaśniła Jackowi i Willowi. Tamci gdy to usłyszeli postanowili przestać rywalizować io
Elizebeth za to sprzymierzyć się przeciwko tym facetom. Jak tylko ich zobaczyli to wiedzieli ze musza sie ich pozbyc poniewaz byli oni...

Bardzo napaleni na Elizabeth. Gdy tylko rozpoczeli grę Will z Jack'iem zaczeli robić wszystko by 3 znajomych Elizabeth jak najszybciej przegrało. Wkrótce owi znajomi zaczeli ginąć w ten sam sposób co w grze. Will i Jack spełnili swój plan, i byli bardzo szczęśliwi, niestety gra wciąż się toczyła...

Will przypomniał sobie jednak że kilka dni wcześniej sptkał złotą rybkę i ma jeszcze u niej dwa życzenia. Postanowił jedno wykorzystać. Poprosił ją o wielkiego słonia. Rybka zdziwiła sie lecz dała mu najcięższego słonia w całym swym arsenale. Siłą wrzucili go na grę która pod ciężarem pękła i dalsza gra była niemożliwa. Wszyscy byli szczęśliwi lecz nikt nie przewidział, że słoń......

to tak naprawdę Tia Dalma, która po rozwodzie z Davem Jonesem jest w ciąży z...

Jack'iem. Wszyscy sie zdziwili co ona tu robi. Wtedy ona wszystko im wyjasnila, ze od kiedy zaszla w ciąże to

śledzi tatusia dziecka :D, Jack jadnak absolutnie nie chciał się przyznać do tego i zażądał zrobienia testu na ojcostwo, Tia Dalma jednak

nie chciała o tym słyszec. Elizabeth natomiast wpadła na genialny pomysł, żby zaczekać aż dziecko się urodzi i wtedy zobaczyć czy dziecko jest podobne do Jacka. A ona tymczasem będzie z Willem. Jack natomiast...

dalej nalegał aby zrobić ten test,poniewaz nie wierzył,że mógł popełnic taki błąd. wtedy Tia Dalma...

oznajmiła, że jeszcze nie ma tak bardzo rozwiniętej sklerozy i jeszcze pamięta z kim... spała :). Jednak Jack przekonał Tia, i w czwórkę (Will, Jack, Tia, Lizz) poszli do szpitala położniczego. Tam okazało się, że Tia tamtej, jakże pamiętnej nocy była na nowo zakupionym okręcie Barbossy i świętowali! Zatem okazało się, że to Barbossa jest ojcem! Słonicowa Tia (:D) ruszyła więc na ocean razem z Jackiem, Willem i Lizz...

poszukac prawdziwego ojca dziecka.
Gdy tak płynęli na poszukiwanie Barbossy zauważyli,że nie muszą go szukać bo Barbossa też ich szukał.więc Tia postanowiła mu powiedzieć ze jest w ciązy lecz nie udało jej się ponieważ Barbossa miał jej tez cos do powiedzenia a mianowicie...

że ona nie może być z nim w ciąży, bo on tak naprawdę jest... kobietą.... I właśnie jest w ciąży z... Pintelem. Więc teraz podejrzenia co do ojcostwa dziecka Tii padły na Willa...

lecz Will oczywiście sie wymigał i powiedział ze nigdy nie zdradził swojej ukochanej a mianowicie Elizabeth.Lecz nikt mu oczywiscie nie uworzyl bo z kim niby miala by byc w ciazy Tia?? Teraz Tia wpadła na pomysł ze poczeka do narodzin dizecka i zrobi badania GNA lecz Jack,Barbossa i Will...

stwierdzili, że Tia Dalma może być wiatroplna :D, tak oto powstał nowa teoria rozmnażania czlowieka :D i Will, Jack Elizabeth oraz Tia zostali zaproszeni do programu w którym...

wszystko wychodzi na jaw,zostali zaproszeni do "Jerrego Springera" nie mineło nawet pięć minut, a sam Jerry Springer zdzielił Willa krzesłem w plecy bo dowiedział się że...

Will nie muje zębów, a tym bardziej, nie pozwala tego robić Elizabeth. Widownia wybuchła śmiechem. Will zaczerwienił się a elizabeth(jak na nia przystało) rozpłakała się. W czasie programu zostało ujawnionych jeszcze wiele tajemnic dotyczacych Jack'a...

między innymi że jego sławny rum to jest tak naprawdę cola light, poniewaz Jack sie odchudza. Na to Will mściwie wyciągnął wielką czekoladę i zaczął ją zjadać doprowadzając Jacka do...

tego, że ze śmiechu wylądował na podłodze. Will ze zdziwieniem się spytał z czego sie śmieje, te zaś powiedział:
-czy to ta czekolada co leżała w łazience na pralce?
-tak, a czemu pytasz?
-wybacz zapomniałem powiedzieć ci: to nie jest czekolada!!! To jest moje....

masło czekoladowe, po którym możęsz mieć niestrawności! Will odetchnął z ulga, bo pomyślał, ze mogło to być coś innego. Kiedy tak sobie "odetchnął" zauważył z jakim porządaniem Lizz patrzy na to masło czekoladowe Ponieważ był wspaniałomyślny to podzielił się ze swą niewiastą, no co widownia zaczęła bić entuzjastycznie brawa. Widząc to wszystko, Tia Dalma...

której do tej pory nie pozwolono dojść do głosu powiedziała, że nienawidzi warzyw i tak naprawdę kocha słodkości, po czym rozpłakała się, na co Elizbeth wpadła w furie wrzeszcząc, że tylko ona może płakać z byle powodu... Will i Jack...

postanowili zostawić te wredne babska żeby się kłóciły i spokojnie poszli sobie na piwo...

Oczywiście poszli na piwo w przenośni. tak naprawde Will zamówił sok pomarańczowy firmy "rum" a Jack rum light firmy "sok pomarańczowy"... Kiedy babska przestały się juz kłucić i opuściły studio, postanowiły odnaleść Willa i Jack'a aby im się wyżalić. Po drodze napotkały...

Davy Jonesa, który do niedawna uważany byłza zaginionego. Powiedział im, ze rozstał się z Krakenem. Na tę wieść Tia Dalma zaczęła rodzić,a Lizz płakać i krzyczeć. Cały raban usłyszał...

... kapitan Barbossa. Od razu pomógł Tii przy porodzie! Okazało sie ze dziecko podobne jest do ...

Do każdego po troche,ma oczy Jack'a,uszy Will'a,nos Cottona,ramiona jak Kraken,nóżki Norringtona i wogóle cały świeci na zielono-tak mocne że...

mogłoby oświtlić całe miasto.
Jack'owi i Will'owi zrobiło sie troche zal tych bab i postanowili ich szukać(nie wiem co ich napadło,moze to,ze byli pijani)
No i oduszkali i zauważyli to dziecko no i wtedy...

krzyknęłi równocześnie:
-No Barbossa gratulujemy! Dawno nie widzieliśmy tak.. ykhm.. Pięknego dziecka! Jest do Ciebie bardzo podobne!!

Elizabeth patrząc na Willa poczuła, ze też chce mieć dziecko, ale tylko z nim, bo mam ładne oczy, a ona i tak bedzie podobne do niej. na tę wiadomośc Will...

zareagował gwałtownie
-Ty chyba zgłupiałaś DZIECKO!!!!!!!!!!nie chce dziecka!!!
Na to Elizabeth oczywiscie jak to na nia przystało zaczęła ryczeć i nikt nie umiał jej uspokoić.Will dalej sie wydzirał,wieć postanowili wysłać go do psyhiatryka(oczywiscie mowiac mu ze jedzie na przecudna wycieczke).Gdy tam dotarli to Will...

uznał że ten hotel jest wspaniały a jego pokój pomalowany na biało bez okien i klamek tak sie mu spodobał że postanowił został tam na dłużej...

Elizabeth również spodobał się ten pokój, więc postanowiła, ze zamieszka tam razem ze swoim ukochanym (o dziecku już zapomniała -przeżycia traumatyczne robią swoje :P). Tymczasem Jack zachwycony faktem iż wreszcie uwolnił się od parki stukniętych przyjaciół postanowił zakosztować z powrotem słodkiej wolności...

więc pożeglował na Tortugę, gdzie poderwał parę panienek i panów zresztą też...

i wtedy udał się do wróżki, aby mu poradziła kogo ma wybrać czy nerwową Ana Marie czy też może słodkiego Norringtona :D, jednak w połowie drogi zatrzymał się i stwierdził, że czemu by nie być z obojgiem naraz...

Zamieszkali razem w szałasie, Norrington zaczął pracować jako rolnik, żeby utrzymać rodzine:DD Ana Maria gotowała, a Jack całymi dniami popijał rum z kolegami;P Wytrzymali ze sobą tylko tydzień, bo Ana Maria postanowiła, że...

Więcej nie bedzie gotować obiadów. Wyprowadziła się więc z szałasu, a przez to, że była tak samotna przygarneła do siebie krakena. Norrington także zaczął się czepiać, że on zarabia a Jack przepiją, dlatego także odszedł. W tedy Jack uświadomił sobie, że naprawde to jego prawdziwymi przyjaciółmi sa tylko Will i Elizabeth, postanowił więc ich za wszelka cene uwolnić z psychiatryka...

Zadzwonił więc do znajomego swojego znajomeo, który był kuzynem brata kolegi ordynatora Psychaitryka...I zaczął mu nawija o tym, że on sie czuje samotny i zdruzgotany i takie tam bzdety i w pewnym momencie w słuchawce usłyszał całkiem niespodziewanie głos...

elizabeth ktora postanowiła skorzystać z tego samego psycjiatryka. gdy ten ostatni skapnaoł sie ze oni sie znaja...

no i powiedziała:"Jack przyjacielu uwolnij nas z tego przekletego psychiatryka,tu sie dzieją bardzo dziwne rzeczy".Jack odłozył słuchawkę i jak najszybiej zaczoł biec w strone szpitala.Gdy już tam dotarł stwierdził że w szpital jest...

...Tia Dalma, bo miała depresje, ponieważ nie wiedziała, z kim ma dziecko:) A Elizabeth zarwała z Willem i przerzuciła się na psychoanalityka, ale okazało się...

Że jak zobaczyła Jack'a nie mogła sie powstrzymac i go pocałowała. Psychoanalityk wkurzył się i wyskoczył zza drzwi z PIŁĄ MECHANICZNĄ. Przerażeni Jack i Elizabeth....

nie zwracając uwagi za Tie i Willa ruszyli do ucieczki.Oczywiście psychoanalityk ich nie dogonil bo mial za duze obciazenie,ale spodobala sie mu Tia i postanowil...

zabrac ja na kolację ,ale najpierw musiał ją dogonic więc biegł....biegł i biegł....

az wkoncu zrozumial ze jej nie dogoni.więc postanowil wynajac agenta i ja sledzic i wmowic jej ze jest stuknieta i zamknac na nowo w psychiatryku jak powiedzial tak zrobil,ale nie wiedzial ze agent jest dla Tii...

szwagrem cioci brata żony brata stryjka córki ....

I gdy psychoanalityk zamknął Tię w zakładzie, w nocy spokrewniony z nią agent zakradł się do jej celi i pomógł jej wydostać się z psychiatryka. Tia postanowiła uciec do...

Krakena, bo gdyby chcieli ją znowu zamknąć to Kraken by ich opluł i by zrezygnowali więc zamieszkałam we flakach krakena gdzie było....

trochę mokro i śmierdząco, fakt, ale przynajmniej bezpiecznie;) Tymczasem Elizabeth...

miała znów ogromny dylemat nie wiedziała kogo wybrać Willa czy Jack'a. I jak na nia przystało rozpłakała się. Will zaczął ją pocieszać, namiętnie całował ją po szyi, w tedy do akcji wkorczył Jack i zaczął lekko masować jej stopy. Elizabeth odrazu przestała płakać, i stwierdziła, że pieszczoty Jack'a były lepsze. Tym razem to Will się rozpłakał...