PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10003276}

Pisklę

Pahanhautoja
5,7 2 742
oceny
5,7 10 1 2742
6,4 9
ocen krytyków
Pisklę
powrót do forum filmu Pisklę

Rodzina pozuje do zdjęcia w salonie. Do środka wpada ptak i rujnuje fotkę, a co gorsza: rozwala bibeloty i inne atrakcyjne uposażenie. Córka chwyta ptaka i chce go wypuścić, ale matka ukręca mu łeb z pasją. Koniec sceny i już wiemy, że oglądamy typowy, europejski film: siermiężna symbolika zastępująca naturalność czy logikę postaci i świata, szokujące momenty i przesłanie, które rozmywa się w otoczeniu wspomnianych dwóch elementów.

Pisanie o tym filmie jest w dużym stopniu pisaniem o całym nurcie współczesnej kinematografii europejskiej, co więc mogę dodać o tym tylko filmie? Jest męczący, ogląda się zwyczajnie źle, poszczególne sceny i elementy nie dodają się, zaprzeczają sobie nawzajem... No, jak to w takim kinie. Matka jest perfekcjonistką i wymaga od córki poświęcenia w imię zawodów z gimnastyki, a córka niszczeje od środka, aby sprostać wymaganiom. Chce tylko miłości od matki, a matka jest nieszczęśliwa i domaga się, aby sukces jej córki zastąpił jej własne szczęście, żeby chwała spadła na jej córkę za jakieś osiągnięcie i tym samym na nią, jako jej matkę. To wszystko jest potraktowane nawet bez jednej sekundy człowieczeństwa i nie mamy pojęcia, czemu ci ludzie tacy są. Są bo są, bo to symbole. Europa nie umie opowiadać o ludziach, zaprzepaszczając tym samym wszelkie człowieczeństwo, które zapewne miało płynąć z takiej produkcji. Znowu: nie piszę wyłącznie o "Hatching", tylko o nurcie. Ten film przy całej swojej oryginalności oraz żywiołowości nie robi tak naprawdę niczego świeżego, nowego, własnego.

Na pewno przyjemność sprawia mi ogłoszenie, że kilka scen się udało. Patrząc na film jako całość nie ma to najmniejszego znaczenia, ale gdy twórcy już dotrą do tego jednego czy dwóch momentów, na których im zależało, to wtedy faktycznie czuć, że udało się w pomysłowy sposób zobrazować toksyczne relacje matki ze swoim dzieckiem, które prowadzi do jak najbardziej realnych problemów. Wtedy pomysłowość twórców zachwyca i nawet wydaje się, że ten seans się opłacił... Znowu: patrząc wyłącznie na pojedyncze sceny i zapominając o licznych cechach charakterystycznych całej produkcji. Nie mówię, że są to wady albo problemy, bo wielu widzów pokocha z całą pewnością ten tytuł, ale jeśli zauważyliście te rzeczy, o których piszę, już jakiś czas temu, oto macie przed sobą kolejny film, który zawiera te elementy. Czy nadal warto obejrzeć? Oczywiście - twórcy nie robią błędów w swoim mniemaniu, ten tytuł jest jaki jest z powodu celowych zabiegów. A męczy głównie tym, że już te rzeczy widzieliśmy. Jeśli mało takiego kina oglądacie, tym bardziej ten konkretny tytuł będzie wam przeszkadzać. Naprawdę nie żałuję, że dobrnąłem do tych ostatnich sekwencji. Nawet jeśli przez połowę czasu się śmiałem.

Typowe kino europejskie z jego typowymi problemami, ale tym razem się opłaciło. Moja ocena jest pewnie najniższa z tych, jakie zobaczycie - sam film więc polecam, ma kilka naprawdę mocnych momentów.

ocenił(a) film na 1
_Garret_Reza_

Dzieki za ten wpis,oszczedze sobie nerwow,coraz trudniej znalesc film ktory nie jest zrobiony by programowac dla zniszczenia ludzkosci

ocenił(a) film na 5
buczzzz

Akurat motyw nienawiści do ludzkości w tym filmie jest znikomy.

Ocena wystawiona bez oglądania?

_Garret_Reza_

Pewnie, ze bez oglądania. Myslalem, ze lata tylko po filmach gdzie jest cos z lgbt i 1 daje, ale widze, ze paranoja jest grubsza :D

ocenił(a) film na 5
miarara

A, to takie "niszczenie ludzkości" miał na myśli. Tego to w ogóle tu nie ma, chyba że liczyć rozpad rodziny (matka zdradza męża i programuje córkę, żeby to popierała), ale to nadal pozostaje tradycyjna rodzina, więc wie?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones