Co to za dziwny trend nastąpił w polskich filmach, że filmy są zlepkiem różnych scen wyrwanych z kontekstu niczym powycinane i wklejone jako całość?? Ciężko się ogląda gdy nie ma ciągłej fabuły. Ciężko jest też zrozumieć co w takim filmie w ogóle się dzieje. Seans zakończyłam z wielkim znakiem zapytania.
Film jest zlepkiem kilkunastu scen wyciętych z serialu. Serial jest znakomity, wszystko trzyma się kupy i można spokojnie cieszyć się wartką akcją, ponurym klimatem i oryginalnymi postaciami. Na film szkoda czasu, serial naprawdę warto obejrzeć.