celebrytka i inne aktorki przez małe a. No cóż. Mam nadzieję, że będę pozytywnie zaskoczona. Chociaż w jednym przypadku to wątpię.
Trochę inny klimat, niż poprzednik; większy rozmach. Sporo humoru - łysy nową gwiazdą polskiego kina! :D
Znakomita większość scen co najmniej na dobrym poziomie. Film nie do końca realistyczny, ale nie musi taki być. Mocne 8/10.
Akcja nie dotyczy jednostki "Gebelsa" - jest On tutaj drugo/trzecio planową postacią. Traktowanie więc filmu Patryka Vegi jako sequela jest błędne, bliżej do spin-offa. Piotr Stramowski wraz Bogusłąwem Lindą starają się zapełnić miejsce Marcina Dorocińskiego. Pierwszy imituje Jego styl gry a drugi zajmuje się poziomem...
więcejFilm mocno mnie rozczarował. Denne żarciki, mnóstwo bluzg i scen ero-niesmaczno-tycznych, niespójna fabuła, nielogiczne sceny. Jedynymi plusem był świetny Linda.
Film może wybitnym dziełem polskiej kinematografii nie jest i nie będzie, ale przez prawie 2,5 godziny ani razu nie spojrzałam na zegarek. Można się czepiać, że niektóre sceny niepotrzebne czy fabuła nieco naciągana, ale moim zdaniem film dobrze się obronił przede wszystkim ze względu na świetne role zaangażowanych w...
więcejFilm Patryka vegi jest jedna wielka porażka dialogi są rodem ze służb specjalnych (serialu) bo oczywiście film był świetny. Oglądając zwiastun nowego putbulla podejrzewałem,ze film będzie fatalny, ponieważ był za dobry. Mając taki materiał i dokumenty mógł zrobić pan świetny film niestety górę wzięły dialogi niczym z...
więcejFilm nakręcony u mnie w Warszawie - czułem się jak u siebie w domu :D Generalnie ciekawa rozgrywka i tematyka jaką bardzo lubię. Muzyka tyłka nie urywa, czasem coś w porządku poleci. Za to 1/10 za dźwięk. Musiałem bardzo podgłaśniać, siedzieć bliżej i odpalić sobie angielskie napisy bo bym czasami nic nie zrozumiał,...
więcejZdjęcia- fatalne, montaż- do bani, gra aktorska- drewno, podkład muzyczny- dno, jakość dźwięku- brak, fabuła- głupia, i te wszechobecne koorwy z głupimi tekstami i slangiem z podręcznika dla gliniarzy-weterynarzy. Omijać!
Hejka, to mój pierwszy post mam nadzieję, że mnie nie zjecie.
Nie miałem w życiu za wiele do czynienia ani z policją ani z gangusami. I pewnie jak większość widzów swoje wyobrażenia o nich mam wyrobione na podstawie popkulturowych filmów. Wiec mogę łyknąć każdą bzdurę jak pelikan
Ale zdarzyło mi się wypalić...
Kto wymyśla ksywy w polskich filmach? Nawet jeśli inspirowali się faktami to wyszło śmiesznie. Vega zrobił udany skok na kasę widza o niskich wymaganiach. Trochę sensacji, trochę bluzgów, przemocy i surowych żartów. Przepis gotowy, ciemny lud poszedł do kin, kasa się zgadza.
Ja niestety pamiętam I część, której Nowe Porządki mogą czyścić buty. Owszem jest kilka fajnych ról, niezłych scen. Niestety sama historia mnie nie wciągnęła i często sprawdzałem ile do końca. Nachalny suchy humor odpychał, a nie bawił.
Ten film byl tak chaotyczny, że praktycznie nie zrozumialem o co chodzilo. Wszystko wygladalo jak zlepek losowych scen niezbyt powiazanych ze soba...
Chaos tez w komentarzach - jak zerknalem to sie zdziwilem - polowa komentarzy nienaturalnie zachwala ten film jaki byl wspanialy zas polowa nienaturalnie miesza z...
No właśnie, miałem napisać kilka subiektywnych zdań od siebie nt. tego "dzieła", ale ograniczę się do krótkiego podsumowania. Scena w której łysy kark patrząc na kaczki pływające po oczku wodnym i pyta czy to jest (bez k*wy tej sceny być nie mogło w dialogu) gołąb a cała sala rży, dobitnie określa zarówno poziom...
Polacy powinni dać sobie spokój z robieniem filmów: są wulgarne, chamskie a jak chodzi o psychologiczne to sam Lynch by był w szoku. Zresztą wysłać po Oskara Pana Tadeusza , to już szczyt debilizmu polskiego. Ktoś nie zrozumiał , chyba że tą nagrodę dostaje się za film, który porusza problemy ogólnoludzkie a nie...
Patryk Vega ubzdurał sobie, że będzie drugim Scorsese a z Warszawy zrobi wschodni Bronx. Wziął kilku znanych aktorów plus jednego mutanta i kazał im jak najczęściej bluzgać a film na pewno będzie udany. Ani Vega to Scorsese ani film nie jest udany. To właściwie zbyt łagodne określenie, bo film jest żenujący, choć...
... a to jest chyba najważniejsze. I proszę nie kierować się moją oceną 7/10, bo to, że przyjemnie spędziłem czas nie oznacza, że film pozbawiony jest wad. Aktorstwo momentami jest beznadziejne (Ci ludzie ze sklepów gadali tak, jakby nic ich nie obchodziło), niektóre wątki niedopowiedziane, ale najgorsze jest...