Co ja obejrzałem? 1 część to było coś naprawdę ładnego, druga dziwna, trzecia całkiem śmieszna.. a tu, tu nie ma nic. Te same twarze, a zarazem nie ma tu nic z tego co wcześniej. Tacy przezroczyści.. film o niczym. Przykre
1 część była naprawdę fajna, druga spoko, trzecia okropna, ale to jest prawidłowe dno, nie wspominam już o elementach zgodnych z poprawnością polityczną…
Promocja ciepłych i zgranych tematów - trudnosci życia w związku zajścia w ciąże itp. Brak zupełny scenariusza. Chaciński wracaj do krytyki, zostaw coś czego nie umiesz. Bronią się tylko krajobrazy.
Ci aktorzy jacyś tacy wymęczeni,bez "ikry"jak śnięte ryby! Scenariusz słaby,bez pomysłu... Teraz to co jeden to gorszy...
Twórcy udowodnili, że można kompletnie zniszczyć nawet przeciętnie sympatyczną serię, serwując widzom coś, co bardziej przypomina żenujący, rozwleczony sitcom niż pełnoprawne kino. Scenariusz jest tak płaski, że chwilami aż boli, przewidywalne wątki, dialogi pełne banałów i humor na poziomie kiepskiej reklamy...
Czy istnieje jakaś tajemnicza polska szkoła filmowa, w której adepci kształcący się na przyszłych aktorów, scenarzystów i reżyserów pieczołowicie studiują sztukę tworzenia niewyobrażalnie żenujących, nieśmiesznych gniotów zwanych przekornie polskimi komediami romantycznymi, komediami pomyłek itd? To nie może być...