1.Wróg u bram
2.Helikopter w ogniu
3.Parszywa dwunastka
4.Jarhead:Żołnież piechoty morskiej
5.Szeregowiec Ryan
6.Pearl Harbor
7.Na tyłach wroga
Parszywa dwunastka to klasyk na którym i dziś można się dobrze bawić.Tytułowej 12 nie sposób nie lubić a uśmiać się można przy nich do łez. Film nie dorównuje wielkim dziełom jak Czas apokalipsy ,Pluton,Łowca Jeleni czy Full Metal Jacket ale na pewno jest wart polecenia
1.Wróg u bram - Nie warto. Nic szczególnego.
2.Helikopter w ogniu - Warto. Prawdziwa współczesna wojna, taka jaka rzeczwiście, zero romantyzmu.
3.Parszywa dwunastka - Warto. Aby odsapnąć po "Helikopterze". Film raczej wojenno-przygodowy ale z prawdziwą wojną ma tyle wspólnego co "Czterej Pancerni". Za to obsada!
4.Jarhead:Żołnież piechoty morskiej - Można. Totalne przeciwieństwo "Helikoptera". Współczesna wojna... bez wojny.
5.Szeregowiec Ryan - Warto.
6.Pearl Harbor - Szkoda czasu. Taki "Titanic" na wojnie ;-)
7.Na tyłach wroga. Który? Bo były dwa filmy o tym tytule. Ten o Wietnamie można obejrzeć - ciekawy. Ten o Jugosławii lepiej nie.
nie obrażajmy Titanica
Mieszacie dwie rzeczy, filmy wojenne przygodowe z dramatami wojennymi. Te pierwsze maja inną funkcję niż drugie nie ma sie rzucać że nie pokazują tak wojny jak Pluton, czy Czas apokalipsy. W tej grupie 12 jest klasykiem i warto zobaczyć, tak samo jak Działa Navarony, czy Tylko dla orłów
Dodałbym jeszcze, że koniecznie trzeba zobaczyć:
- Kiedy ucichną działa - rewelacja
- Zaginiony batalion - rewelacja
- Kompania braci
- Łzy słońca - rewelacja
- 9 Kompania
- Red Baron
- O jeden most za daleko
- Cienka czerwona linia
- Szyfry wojny
- Pluton
- Sztandar Chwały
- Listy z Iwo Jimy
- VI batalion